Polerka talerza gramofonu

[Robertson]

Od jakiegoś czasu wkurzał mnie zaśniedziały zew.pierścień talerza mojego Duala.Dzisiaj się nim zająłem.Bogaty w różnego rodzaju środki auto detailingowe (z racj uprawianego zawodu) zapodałem mu mocno ścierną pastę.Trochę wysiłku .....nie miałem elektr.polerki - błąd ! Ale...dałem radę Potem poszedł twardy wosk .Jeszcze nabłyszczył a przede wszystkim zamknął i utwalił na lata moją pracę co by efekt zaśniedzenia szybko nie powrócił. Efekt fajny.Teraz talerz gra z błyszczącym częściami ramienia. Nie musiałem zajmować sie pokrywą była w b.dobrym satnie.Ciekaw jestem czy ktoś z was polerował juz pokrywę.Tu trzeba uważać z ziarnistością środka ściernego...za gruby może porysować i koniecznie ruchy koliste.Macie w tej dziedzinie jakieś doświadczenie ?

http://img62.imageshack.us/img62/3154/tzit.jpg

[Wojtek]

Dobra robota.

Zastanawiam się kiedy odkryjesz wyszukiwarkę forumową
http://www.winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=638

[Robertson]

He he ...wiedziałem ,że wątek z pokrywą gdzieś jest Chłopaki mają to już obcykane ! Papierki , gradacja ,na sucho ,na mokro,k2,tempo ,farecla ...no i Sonax się pojawił.Znam kilka studii autodetailingowych ,auto spa itp gdzie za taką usługę słono kasują .Można jeszcze na taką pokrywę zapodać powłokę z kwarcu lub ceramiki Kwestia zasobności portfela ...ale wtedy na pewno się nie porysuje tak łatwo .Ciekawe jak by wyglądał garniak obklejony folią imitującą carbon
Ale z talerzem byłem pierwszy