U mnie akumulatorki Samsung 2200mAh doładowywane profilaktycznie po czterech miesiącach (stan przed ładowaniem ponad 3,6V). Po pełnym naładowaniu mają prawie 4,2V.
Częstotliwość odsłuchów można by uśrednić do dwóch płyty dziennie.
Zdecydowanie polecam ładowanie co kilka miesięcy. Zużycie baterii nie zależy od ilości odtworzonych płyt tylko od czasu włączenia przedwzmacniacza (zostawi się włączony na noc to jakby odtworzyć 10 płyt). Skrajne wyczerpanie baterii szkodzi im a ponadto nie wiadomo, czy na wejściu nie pojawi się napięcie.
No co Ty? Mamy czerwoną diodę, jak i w gramofonie. No ale fakt gdy dioda zaczyna ściemniać, a potem migać to już deko za póxno.
A czy nie jest czasem tak że w układach opartych o Li-Ion stosuje się nie tylko wskaźnik naładowania (opcjonalnie), ale też układ odcinający pilnujący by napięcie baterii nie zeszło poniżej danej wartości?