Dzięki, warto było czekać z zagwozdki zrobiła się ciekawostka bo praktycznie cały tor został wymieniony, zostały z tego tylko kolumny a problem czasem nadal się pojawia, po zamienieniu kolumn dźwięk zanika zawsze w lewym kanale wiec kolumny sprawdzone, wznacniacz też, w Husarii tez kanaly zmienianie, na różnych wkladkach tez sie to pojawia, obstawiam kabelki z ramieniu, z lenistwa nie chce mi sie ramienia wymieniać na S ale chyba to zrobię. Myślę ze jedno z drugim nie miało nic wspolnego a problem przypadkiem jest taki sam ale dalem juz sobie z tym spokoj
Pioneer PL 50L II + Hana EH + Husariaa v2 + Atoll IN 100SE + JBL TLX8
Witam.
Nie wiem, czy w dobrym temacie, ale
Sprawa wygląda tak:
Na początku był telewizor i jakieś tam kino domowe philips
Teraz zestaw rozrósł się dosyć znacznie.
W konsekwencji do jednego gniazdka w ścianie poprzez 2 listwy (nie pierwsze lepsze, z jakimiś tam zabezpieczeniami) mam na obecną chwilę podłączone 9 urządzeń:
1. Telewizor (75cali)
2. amplituner kina domowego denon (7.1)
3. wzmacniacz sony 550es
4. NAS
5. serwer multimedialny
6. xbox x
7. router
8. aktywny subwoofer
9. gramofon
Efekt jest taki, że jeśli np. słucham muzyki i włączę tv to na chwilę zanika dźwięk, jak oglądam film i załączy się sub na chwilę zanika dźwięk. Generalnie jeśli odtwarzam dźwięk z jakiegokolwiek źródła i włączę jakieś nowe urządzenie to dźwięk na chwilę zanika, potem jest już ok - tylko w momencie załączenia.
Moja diagnoza - coś z prądem. Rozłączyłem wszystkie urządzenia (hdmi, rca, usb kable sieciowe - odłączone) - tylko samo zasilanie i nic się nie zmieniło. Czyli zasilanie.
Nie mam możliwości ingerencji w instalację - przegapiłem sprawę podczas remontu. Instalacja to TN-C, bez podziału L i PEN (2x1,5)
Pytanie:
1. Czy diagnoza jest prawidłowa?
2. Czy da radę z tym coś zrobić, czy nauczyć się z tym żyć? - stabilizator? kondycjoner? może UPS?
Zakładacie u siebie tę osłonę wkładki po odsłuchu ?
Ostatnio jak zakładałem to mi ta osłona odchyliła wspornik z igłą do tyłu. Przy następnym odsłuchu tylko szum ze szczątkami muzyki z płyty było słychać. Na szczęście wspornik udało mi się przywrócić na właściwe miejsce.
Ja nie zakładam bo i po co? Więcej problemów jak widać niż pożytku. Do transportu lub na stojaku to ok. Generalnie w obecnych igłach nawet takich osłonek nie mam.
Osłonki na igłę zakładam tylko jak wkładka bądź koszyk z wkładką wracają na odpoczynek, a jak już jakaś wisi na ramieniu - po co?
Chyba jedynie jako pseudo-ochrona przed domownikami
Zaraz pseudooslona. Ta akurat bardzo skuteczna.
Przed domownikami albo przy odkurzaniu gramofonu.
Jak miałem 95 to w zasadzie zawsze zakładałem. A igłę urwać można zawsze osłoną, ręką czy czymkolwiek.
Przyłbice są po kątem zakładania bezpieczniejsze ale potem z kolei mniejsza osłonę zapewniają.
Zwróć tylko uwagę jak popularne kiedyś były przyłbice, a ilu producentów dzisiaj odpuściło sobie temat.
AT się nadal trzymają tego patentu, ale to też wynika chyba z tego że oni od 40+ lat reużywają te same formy do odlewów
A te plastikowe nakładki niestety potrafią się zgubić lub uszkodzić, a często nie ma opcji osobnego dokupienia.
Druk 3D tutaj nieco ratuje temat niektórym.
Niedawno nawet dostałem prośbę mailową by podzielić się tudzież pożyczyć jakieś osłonki by posłużyły za referencję pod druk 3D.
z zagwozdki zrobiła się ciekawostka bo praktycznie cały tor został wymieniony, zostały z tego tylko kolumny a problem czasem nadal się pojawia, po zamienieniu kolumn dźwięk zanika zawsze w lewym kanale 
wiec kolumny sprawdzone, wznacniacz też, w Husarii tez kanaly zmienianie, na różnych wkladkach tez sie to pojawia, obstawiam kabelki z ramieniu, z lenistwa nie chce mi sie ramienia wymieniać na S ale chyba to zrobię. Myślę ze jedno z drugim nie miało nic wspolnego a problem przypadkiem jest taki sam ale dalem juz sobie z tym spokoj 
