JAZZ CAFE - czego słuchamy

[zelazny]

Problem z mofi był taki, że kłamali w żywe oczy, że ich LP są 100% analogowe.

Nie zgłębiłem tematu, czy mam rozumieć, że wszystkie albumy, łącznie z 45rpm, to takie Music On Vinyl?

[winylowy_luke]

Nie zgłębiłem tematu, czy mam rozumieć, że wszystkie albumy, łącznie z 45rpm, to takie Music On Vinyl?

Praktycznie wszystkie, na ich stronie masz teraz podane źródło z którego cięli matryce. Jakieś 90% to pliki DSD o różnej gęstości od 64 do 256.

[zelazny]

Nie zgłębiłem tematu, czy mam rozumieć, że wszystkie albumy, łącznie z 45rpm, to takie Music On Vinyl?

Praktycznie wszystkie, na ich stronie masz teraz podane źródło z którego cięli matryce. Jakieś 90% to pliki DSD o różnej gęstości od 64 do 256.

No ok, żebym kupował myśląc, że płacę jakby nie było, dość spore kwoty za analog i nagle mając już sporą kelekcję, się dowiedział, że wszystkie edycje to cyfra, to bym się srogo rozczarował. Przykro mi się zrobiło po tym jak przeczytałem na Discogs, komentarz jakiegoś użytkownika, że niektóre albumy od From The Original Master Tapes mono były z plików. Choć z drugiej strony AI napisało, że nie wszystkie albumy i mogło tak być jeżeli wydawca From The nie miał dostępu do źródeł analogowych.

[winylowy_luke]

się dowiedział, że wszystkie edycje to cyfra, to bym się srogo rozczarował.

no i była spora imba z tego powodu