Lampy ECC83
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 30 lis 2023, 22:47
Lampy ECC83
Witam.
Zamierzam wymienić lamy w moim przedwzmacniaczu (Pro Ject tube box s2) z tych oryginalnych JJ na coś innego. W grę wchodzi Philips Miniwatt z 63roku, 100 % emisji O getter i nowa ze sklepu Golden Lion CV4004.
Może ktoś z Was słyszał obie te lampy i jest w stanie powiedzieć i warto dopłacać do Philipsa z holenderskiej produkcji. Na innych forach spotkałem się z opiniami, że ten Philips brzmi o niebo lepiej Golden Lion CV4004.
Zamierzam wymienić lamy w moim przedwzmacniaczu (Pro Ject tube box s2) z tych oryginalnych JJ na coś innego. W grę wchodzi Philips Miniwatt z 63roku, 100 % emisji O getter i nowa ze sklepu Golden Lion CV4004.
Może ktoś z Was słyszał obie te lampy i jest w stanie powiedzieć i warto dopłacać do Philipsa z holenderskiej produkcji. Na innych forach spotkałem się z opiniami, że ten Philips brzmi o niebo lepiej Golden Lion CV4004.
- darkman
- Posty: 17512
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Lampy ECC83
Dobra lampa jest dobra. Brałbym tego Philipsa ze starej produkcji. Co prawda w mojej opinii w preampie hybrydowym (tu o ie dobrze pamiętam chodzi o stopień wstępny) wymiana lamp nie koniecznie będzie oszałamiająco słyszalna bo odźwieku w tym układzie decyduje końcowy stopień tranzystorowy, ale na pewno poprawi Tobie humor i no.. cóż zapewne ego.
BTW na forum masz taki temat o tym Pre, gdzie kolega stosował podkładki do gattera by uzyskać lepsze chłodzenie - dość ciekawe, tylko niestety fotografie już zniknęły z tego wątku.
Pewnie, że wymień skoro tak planujesz. To może być problem li tylko laryngologiczny i jeśli idzie o opinie zewnętrzne, niewiele Ci da.
Najlepiej gdy sam usłyszysz. Natomiast ja poszedłbym w tego Phila, jeśli już.
BTW na forum masz taki temat o tym Pre, gdzie kolega stosował podkładki do gattera by uzyskać lepsze chłodzenie - dość ciekawe, tylko niestety fotografie już zniknęły z tego wątku.
Pewnie, że wymień skoro tak planujesz. To może być problem li tylko laryngologiczny i jeśli idzie o opinie zewnętrzne, niewiele Ci da.
Najlepiej gdy sam usłyszysz. Natomiast ja poszedłbym w tego Phila, jeśli już.
-
- Posty: 441
- Rejestracja: 10 maja 2017, 16:35
- Gramofon: PL-70 L II
- Lokalizacja: Prawa Wawa
Re: Lampy ECC83
Dodam tylko że, jeśli się nie mylę, punkt pracy lamp z aktualnej produkcji różni się od tegoż w starych lampach z epoki, przynajmniej tak było w klonie pre EAR 834p, więc chyba trzeba by go ustawiać na nowo, chyba że ten wznak ma taką możliwość przełączania jakąś wajchą
Tak jak Dark, polecam Philipsa.

Tak jak Dark, polecam Philipsa.
Benz Micro Glider SM, Accuphase E-480 + AD 60, JM Lab Mini Utopia
- darkman
- Posty: 17512
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Lampy ECC83
Raczej tak.
"Tak, punkt pracy w lampach elektronowych starej daty się różni w zależności od zastosowanego układu, konkretnego egzemplarza lampy i sposobu jej polaryzacji. Kluczowe czynniki to napięcia i prądy stałe, które decydują o charakterystykach dźwiękowych urządzenia, a ich dobranie zależy od intencji konstruktora (np. minimalizacja zniekształceń czy celowe ich zwiększenie). "
Z tym, że np klon EAR - to dostrojenie mamy w gratisie u Marka pod dedykowaną lampę.
Natomiast PJ nie ma "wajchy" bo to 'zwykły' phonostage gramofonowy, natomiast zapewne strojenie jest możliwe.
Oczywiście należy też brać pod uwagę fakt, że starzenie się lamp elektronowych prowadzi do zmiany punktu pracy i jego niestabilności.
Moim zdaniem to właśnie ten aspekt ma wpływ na słyszalne brzmienie, nie zaś samo żeglowanie po brandach producenckich.
Niemniej jednak stare Phile powojenne zwykle cieszą się estymą bdb jakości. Z drugiej strony ten Miniwat'y to wartość jakieś 8 stówek za dobraną parę czyli w granicach ryzyka zważywszy na informację kolegi, że "100%" (tu nie jest łatwo, bo to zależy czym mierzone - zwykle sprzedawcy sensownie podają jakim urządzeniem mierzyli). Dodam tylko, że od MISSE wiem, że to nie jest takie proste jak łatwo napisać.. i tyle. Miałem kilka Philipsów w urządzeniach Markowych, a nawet jakieś Phile od niego do swoich.. no ale układ był już strojony pod nie.
Natomiast tak czy siak to chyba warto. Zasadniczo taka lampa to już zostaje w szufladzie, bo przy zmianie urządzenia dajesz oryginały, a te są gotowe do pracy w innym otoczeniu.
BTW, nie wiem co tam Blis powie, bo one (Miniwaty) są "cyckowe z wypustkami" zatem proces starzenia może i tu pewnie zachodzić. W sumie na takich cyckach to się nie znam.
Z drugiej strony te JJ Electronic wzmiankowane, to lampa tania i popularna, więc ja bym wymienił. Raz kozie.. bobki.
"Tak, punkt pracy w lampach elektronowych starej daty się różni w zależności od zastosowanego układu, konkretnego egzemplarza lampy i sposobu jej polaryzacji. Kluczowe czynniki to napięcia i prądy stałe, które decydują o charakterystykach dźwiękowych urządzenia, a ich dobranie zależy od intencji konstruktora (np. minimalizacja zniekształceń czy celowe ich zwiększenie). "
Z tym, że np klon EAR - to dostrojenie mamy w gratisie u Marka pod dedykowaną lampę.
Natomiast PJ nie ma "wajchy" bo to 'zwykły' phonostage gramofonowy, natomiast zapewne strojenie jest możliwe.
Oczywiście należy też brać pod uwagę fakt, że starzenie się lamp elektronowych prowadzi do zmiany punktu pracy i jego niestabilności.
Moim zdaniem to właśnie ten aspekt ma wpływ na słyszalne brzmienie, nie zaś samo żeglowanie po brandach producenckich.
Niemniej jednak stare Phile powojenne zwykle cieszą się estymą bdb jakości. Z drugiej strony ten Miniwat'y to wartość jakieś 8 stówek za dobraną parę czyli w granicach ryzyka zważywszy na informację kolegi, że "100%" (tu nie jest łatwo, bo to zależy czym mierzone - zwykle sprzedawcy sensownie podają jakim urządzeniem mierzyli). Dodam tylko, że od MISSE wiem, że to nie jest takie proste jak łatwo napisać.. i tyle. Miałem kilka Philipsów w urządzeniach Markowych, a nawet jakieś Phile od niego do swoich.. no ale układ był już strojony pod nie.
Natomiast tak czy siak to chyba warto. Zasadniczo taka lampa to już zostaje w szufladzie, bo przy zmianie urządzenia dajesz oryginały, a te są gotowe do pracy w innym otoczeniu.
BTW, nie wiem co tam Blis powie, bo one (Miniwaty) są "cyckowe z wypustkami" zatem proces starzenia może i tu pewnie zachodzić. W sumie na takich cyckach to się nie znam.
Z drugiej strony te JJ Electronic wzmiankowane, to lampa tania i popularna, więc ja bym wymienił. Raz kozie.. bobki.
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 28 sie 2020, 20:39
- Gramofon: RP 3, ThorensTD 320
- Lokalizacja: Czasem Aarhus Dania, czasem Węgorzyno PL
Re: Lampy ECC83
To zależy od preferowanego typu brzmienia. Philips , podobnie do Mullardów ( oczywiście cały czas mowa o lampach z epoki) proponuje dość ocieplone i zaokrąglone brzmienie. Jeśli, natomiast poszukuje się dobrego odtwarzania w całym paśmie to Telefunkeny. Jeśli bardziej ostrego i detalicznego z lekkim wycofaniem niskich, to Siemensy. Lampy JJ, obecnie często montowane fabrycznie, to jedynie ,,sztuka,, na wypełnienie. Proponuję zwracać uwagę przy zakupie Mullardów. Obecnie dostępne to w 90% produkcja rosyjska, bardzo zblizona brzmieniowo do również rosyjskich Electro Harmonix. Kuszą niską ceną, ale z oryginalnymi Mullardami, mają wspólny zaledwie nadruk na bańce. Brzmieniowo to zupełnie różne lampy. Nie twierdzę, że są bardzo złe, ale niewiele zmienią w zestawieniu z fabrycznymi JJ.
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 30 lis 2023, 22:47
Re: Lampy ECC83
bardzo dziękuję za dozę informacji. Sugestia odnośnie lamp Telefunkena dała mi trochę do myślenia czy faktycznie nie będzie zbyt ciepło.
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 28 sie 2020, 20:39
- Gramofon: RP 3, ThorensTD 320
- Lokalizacja: Czasem Aarhus Dania, czasem Węgorzyno PL
Re: Lampy ECC83
Jeśli lubisz pełne brzmienie w całym pasmie to będzie ok. No, chyba, że lubisz bardzo wyraziste końcówki pasma w obu kierunkach, to wtedy raczej Siemens. TFK lekko zaokrągla i ociepla dół pasma. Ale tylko lekko. No i wiele też zależy od wzmacniacza. Jest to słyszalne w SE. W PP już mniej, a w hybrydzie ..... nie wiem. Nie miałem okazji słuchać. Pomijając wszystko inne, to TFK są uważane za jedne z najlepszych lamp. Mam podobne zdanie, choć u mnie nr 1 , jak dotąd, pozostają Amperex BB. Przynajmniej w SE. W PP używam TFK, których zrobiłem sobie mały zapas. ( na gorsze czasy)
-
- Posty: 81
- Rejestracja: 30 lis 2023, 22:47
-
- Posty: 441
- Rejestracja: 10 maja 2017, 16:35
- Gramofon: PL-70 L II
- Lokalizacja: Prawa Wawa
Re: Lampy ECC83
A co ze zmianą wspomnianego punktu pracy ?
Benz Micro Glider SM, Accuphase E-480 + AD 60, JM Lab Mini Utopia
- ŁDŁ
- Posty: 570
- Rejestracja: 21 lis 2013, 09:23
- Lokalizacja: Jaktorów
- Kontakt:
Re: Lampy ECC83
Jeśli lampa nazywa się ECC83 to posiada znormalizowane główne parametry i w typowych poprawnych układach z polaryzacją tzw. automatyczną (rezystor w katodzie) nie ma potrzeby zastanawiać się nad punktem pracy. Zużycie wniesie więcej zmian jak różnice pomiędzy producentami czy NOS vs aktualne i układ musi to tolerować.
Mam w planach eksperyment: w typowym (katalogowym) układzie zmierzę parametry - zniekształcenia, rozkład harmonicznych, wzmocnienie dla najróżniejszych marek i zużycia lamp ECC83 jakie znajdę w "szufladzie" Ależ mnie ciekawią wyniki.
Łukasz Długosz
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
Serwis i projektowanie elektroniki, także audio http://www.ldl-elektronika.pl
Prawo Hofstadtera mówi: skomplikowana czynność zawsze zajmie więcej czasu niż zaplanowano także jeśli planując brano pod uwagę prawo Hofstadtera.
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 28 sie 2020, 20:39
- Gramofon: RP 3, ThorensTD 320
- Lokalizacja: Czasem Aarhus Dania, czasem Węgorzyno PL
Re: Lampy ECC83
A tak na marginesie - czy ktoś z Kolegów posiada, może i chciałby się pozbyć, lampy 7591? NIE INTERESUJE mnie produkcja JJ. Przepraszam za OT.