Nawet nie dopuszczam takiej myśli, stad ten mój trochę zaczepny i kontrowersyjny wpis. Z Włochami mogliśmy przegrać. To akurat było wkalkulowane jako ewentualność przy gorszej dyspozycji drużyny. Stało się i nie ma co płakać. Gdyby to się trafiło naszym kopaczom, to teraz by wrzało w sieci i wszystkich mediach ze jest ogromny sukces i szansa na medal. Gdybyśmy przegrali jutro ten brąz z Czechami to by już była katastrofa dużo większa niż nie wyjście z grupy kopaczy, albo braku kwalifikacji na turniej finałowy (co w sumie dalej nam grozi)
