Zdjęcie dnia

[Mawis]

btw. wydaje mi się, że warto przefiltrować (najprościej - "neutralne w smaku" filtry do kawy)

Takie filtrowanie trwa wieczność i zużywa się mnóstwo filtrów. Ja przestałem się bawić w mikrofiltrację i filtruję tylko przez zwykłe sitko kuchenne. Drobne farfocle mi nie przeszkadzają.

Bo farfocle mogą przeszkadzać tylko przy pierwszej setce. Potem juz ganz egal

[zic10]

Nalewka to nie mikstura forumowa

Osady z nalewki tez mi nie przeszkadzały piło się dobrze. Jak napisaliście o filtrowaniu nalewki filtrami do kawy to przypomniałem sobie moje próby przefiltorwania płynu do mycia płyt takimi filtrami - katastrofa to była bo filtry szybko się zapychały i długo to szlo.
Wracając do mikstury ćwierćwiecznej to alkoholu może nie czuć ale kopie pieruńsko ta nalewka. Czereśnie zresztą też.
Aż strach pomyśleć, że chciałem taki trunek wylać - dzięki

[Jozi]

Nalewka to nie mikstura forumowa

Osady z nalewki tez mi nie przeszkadzały piło się dobrze. Jak napisaliście o filtrowaniu nalewki filtrami do kawy to przypomniałem sobie moje próby przefiltorwania płynu do mycia płyt takimi filtrami - katastrofa to była bo filtry szybko się zapychały i długo to szlo.
Wracając do mikstury ćwierćwiecznej to alkoholu może nie czuć ale kopie pieruńsko ta nalewka. Czereśnie zresztą też.
Aż strach pomyśleć, że chciałem taki trunek wylać - dzięki

No i super, że nie wylałeś.
Ja będę konsumował roczne owoce, ciekaw jestem efektu

[Bart_S]

na farfocle mam sposób - czekam aż się pięknie oddzielą i opadną na dno "zbiornika", czysty płyn spuszczam przezroczystą rurką silikonową (ostrożnie i do bezpiecznej wysokości - żeby "mułu" nie zassać"), resztę przez specjalny rękaw filtracyjny z płótna. rękaw o pojemności 3 l wkładam do lejka o pojemności 1,5 l, do kupienia na allegro:

raz na jakiś czas trzeba worek zmieniać, ale to nie są drogie rzeczy. nie filtruję wyłącznie cytrynówki.

[Jozi]

na farfocle mam sposób - czekam aż się pięknie oddzielą i opadną na dno "zbiornika", czysty płyn spuszczam przezroczystą rurką silikonową (ostrożnie i do bezpiecznej wysokości - żeby "mułu" nie zassać"), resztę przez specjalny rękaw filtracyjny z płótna. rękaw o pojemności 3 l wkładam do lejka o pojemności 1,5 l, do kupienia na allegro:Greenshot 2025-09-10 18.11.57.png Greenshot 2025-09-10 18.11.06.png raz na jakiś czas trzeba worek zmieniać, ale to nie są drogie rzeczy. nie filtruję wyłącznie cytrynówki.

To jest specjalny lejek do filtrowania nalewek, bo filtr ściśle nie przylega do ścianek lejka.
Też go mam.

[Obywatel]

Bo farfocle mogą przeszkadzać tylko przy pierwszej setce. Potem juz ganz egal

A zważywszy że zbierają się przy dnie, to problem w zasadzie nie istnieje

Jak napisaliście o filtrowaniu nalewki filtrami do kawy to przypomniałem sobie moje próby przefiltorwania płynu do mycia płyt takimi filtrami - katastrofa to była bo filtry szybko się zapychały i długo to szlo.

W porównaniu do nalewki to mikstura forumowa przez filtr do kawy idzie jak burza.

[Jozi]

Ja zasadniczo nie filtruję nalewek, tylko zlewam do litrowej butelki różne smaki i jak postoi to zlewam czysta z góry.
Wiśniówka, dereniówka, cytrynówka, żenicha etc.
Wychodzi taki piękny mikst, że jak dam posmakować to za chiny nie wiedzą co to jest .

[zic10]

specjalny lejek do filtrowania nalewek

Fajny ten rękaw. Czy takie rzeczy są jednorazowego użytku czy się to pierze i używa dalej?

[pavlos]

wkładam do lejka o pojemności 1,5 l

Sorki, Panowie, ale nie mogłem się powstrzymać, bo mnie się takie skojarzenie na mózg rzuciło:

ladycup-blue-405968.jpg_468x468.jpg (7.63 KiB) Przejrzano 279 razy

ladycup-blue-405972.jpg_468x468.jpg (10.21 KiB) Przejrzano 279 razy

[Bart_S]

Fajny ten rękaw. Czy takie rzeczy są jednorazowego użytku czy się to pierze i używa dalej?

pierze się... tyle, że po jakimś czasie robi się taki "nieładny" - a jak raz przefiltrowalem czysty alkohol (wytrącił się wapń ze "źródlanej" biedronkowej wody po dobieraniu), to się alko lekko owocowo podbarwiło

[Mawis]

Chinczyki trzymają się mocno!

[Wojtek]

Z pozdrowieniami dla kablarzy

[darkman]

ciekawe jak moczka albo wodzionka?

[Charwel]

ciekawe jak moczka albo wodzionka?

Chopie mom zawsze trzy cztyrzy moczki na Śwynta od roztomaitych dziołch i każda je inno. Musza się popytać, czy warzom na wunglu z różnych grub.

[blispx]