Zakupy płytowe (temat ogólny)

Winters · Post autor: **Winters** » 21 lip 2013, 11:15

Tanio!

Post autor: **Wojtek** » 21 lip 2013, 14:16

Robertson pisze:Pirat!!!! Powaga..... czy jaja sobie robisz ?

A czemu miałby sobie robić jaja?

Trzeba mieć brak wyobraźni by myśleć, że oryginalne pierwsze wydanie LZ I u nas może sobie stać na licytacji za 5 dyszek.
Takie rzeczy muszą śmierdzieć. Z czasem też to zaczniesz wyłapywać.
Zresztą, sam sprzedawca nie stara się tego zataić, bo w opisie jest podane, że to reprint.

Robertson pisze:Oj !!! To ludzi i sprzętu trza było...... za 120 zeta

Żeby to jeszcze było drogo...

Nie ma co wydziwiać Robertson. Kup jakieś porządne wydanie LZ I czy Rumours (USA, UK, JPN) i też będziesz zadowolony, gwarantuję.

Robertson · Post autor: **Robertson** » 21 lip 2013, 16:42

I tak zrobię

Mam już na oku F.M ładne UK za 3 dyszki.Poluję teraz na LZ ale tego mało jakoś

Darek · Post autor: **Darek** » 22 lip 2013, 00:15

Robertson pisze:Pirat!!!! Powaga..... czy jaja sobie robisz ?

PIRAR ze az w oczy razi Za orginal musisz zaplacic jakies 1200 - 1800 £ w zaleznosci od stanu. Kilka miesiecy temu rynek byl zawalony tymi piratami

Pilot · Post autor: **Pilot** » 23 lip 2013, 18:13

Jakie tytuły płyt Johna Lennona możecie polecić, z tym że zaznaczam nie znoszę śpiewu (o ile można to coś tak nazwać) Yoko. Chodzi mi o tytuły płyt bez udziału Yoko Ono. Imagine już mam.

Cracker · Post autor: **Cracker** » 23 lip 2013, 18:45

Wszystkie sygnowane jego nazwiskiem .
Walls and Bridges
Mind Game
Live in New York
Rock'n'Roll

Omijaj albumy Plastic Ono Band jak nie lubisz jej wycia.

Pilot · Post autor: **Pilot** » 23 lip 2013, 19:02

Dzięki. A ktoś lubi jej wycie?? Podwójna fantazja super płytka, ale tylko co druga piosenka.

Cracker · Post autor: **Cracker** » 23 lip 2013, 19:11

"Double Fantasy" to nic w porównaniu z drugą stroną "Live in Toronto"

. Przepłoszy z domu wszelkie robactwo.

Pilot · Post autor: **Pilot** » 23 lip 2013, 19:25

Dzięki za ostrzeżenie. Beatlesów słucham od lat, Lennona od lat ale Yoko nie scierpię na talerzu. Nie mam do Yoko nic jako wybranki Johna, tylko błagam, nie śpiewaj kobieto.

Waluch · Post autor: **Waluch** » 24 lip 2013, 11:34

polecam tą

Obrazek

John Lennon/Plastic Ono Band

pierwszy solowy album Johna

vinylpiotrek · Post autor: **vinylpiotrek** » 24 lip 2013, 15:40

Przeczący zasadzie "że Ono Band to muszą być piski"
Live in Toronto i kilka singli są o tyle nieszkodliwe, że muzyka na jednej stronie, Yoko na Drugiej, więc traktujemy te płyty jako jednostronne .
Najbardziej problematyczna płyta to Some time in new York city, dużo świetnej muzyki, ale Yoko trudno ominąć.

A double fantasy to sobie najlepiej darowac, bo John też w słabej formie niestety.

zoombie · Post autor: **zoombie** » 24 lip 2013, 22:48

vinylpiotrek pisze:A double fantasy to sobie najlepiej darowac, bo John też w słabej formie niestety.

A widzisz Waść, a u mnie to jedna z najbardziej zrytych (czytaj: najczęściej słuchanych) płyt, I nawet głos Yoko mi tam nie przeszkadza. Ale ja mogę być nieobiektywny, bo w licealnych czasach wszystko co związane było z Beatlesami, a zwłaszcza Johnem, było swego rodzaju świętością, opium, czy jak tam to zwać. A na "A Hard Day's Night", wyświetlanym u nas pod tytułem "The Beatles" w kinie bodajże "Oka" (na Nawrot) to sam już nie pamiętam ile razy byłem

kaZ · Post autor: **kaZ** » 25 lip 2013, 09:27

Ja tam lubię Wiedżmę

vinylpiotrek · Post autor: **vinylpiotrek** » 25 lip 2013, 10:02

Mnie to ona pasuje do wygłupów Johna z Frankiem Zappą na drugiej płycie "Some time in New York City"

Carpenter · Post autor: **Carpenter** » 25 lip 2013, 11:05

Cracker pisze:Wszystkie sygnowane jego nazwiskiem .
Walls and Bridges
Mind Game
Live in New York
Rock'n'Roll

Dorzucę jeszcze Shaved Fish - kompilacja singli Johna wydana w 1975 roku.

Winyl.net