Rozpocząłem sezon
Ponad 47 kilometrów lecz strasznie się umęczyłem. Ale w 1/3 trasy kawka i wafelek postawiły mnie do pionu. I było już tylko lepiej.
Przyroda jeszcze się nie obudziła ale i tak było zajebiście
Zaraz ruszam ponownie, choć dziś bez słońca i tylko 11 stopni.
Szacun, ładny kawałek prawie 50 kilo Ale kurcze zimno u Was, tutaj na mazowszu bez slonca teraz jest 20 stopni...
Od kilku dni próbujemy z Szanowną pojeździć w okolicach Szwedzkich wielkich jezior ale pogada nam wyjątkowo nie sprzyja. Jest zimno i deszczowo a wczoraj w okolicach Motali zlało nas jak nigdy. W poszukiwaniu słońca rano zjechaliśmy ponad 200 kilometrów do miejscowości Bankeryd i tu w końcu mamy trochę słońca, choć nadal około 12-14 stopni.
Załączniki
Sony/Denon/ADC/Ortofon/Micro Seiki PreamPD La Hiraga Entre Hegel H300 MC Systems M3
AT15Sa AT150MLX Denon DL-103D Elac ESG796 Grace F-8L Goldbug Medusa Nakamichi MC1000
Ortofon Cadenza Black, Rohmann, SPU E GM Gold Pickering XSV3000 Sony XL-45 XL-55
Marku ale tam w tej Szwecji to końcówka marca jest
Hm ten drugi rower na dalszym planie (albo pierwszy od prawej) nie robo ścieżki na plecach jak mokro jest?
Obecnie użytkuję rower trekkingowy. Głównie dojazdy do pracy, krótkie wycieczki, czasem zjazd do lasu ale na utwardzone drogi.
Dochodzę do wniosku że ten rower jest masakrycznie ciężki i akcesorium typu amorek jest mi zupełnie zbędny. Zdecydowana większość jazdy to asfalt, ścieżki rowerowe i utwardzone ścieżki leśne. Nie używam roweru w górach.
Wymyśliłem sobie taką niby szosę co to ludzie mówią na nią fitness bo baranka nie chcę. I tutaj rodzi się pytanie czy to dobry pomysł i jaki rozmiar ramy szukać?
Mój wzrost to 175 cm, giętkość zero, brzuszek obecny. Średnio rocznie kręcę 1,5-2 k km. Myślę że widełki muszą przyjąć oponę szeroką na ok 3,5 cm, przełożenie bynajmniej nie sportowe tylko bardziej wszechstronne. Patrzę na tym OLX ostatnio ale zawsze mi coś nie gra, a to za duży, a to daleko. W nowy rower nie zamierzam inwestować. A może ktoś z Was ma coś fajnego do sprzedania lub zna kogoś kto akurat ma? No i jaka rama?
Jeżeli nie jeździłeś z kierowcą barankiem lub masz obawy np. na zjazdach to jest to bardzo dobre rozwiązanie. Rowery fitness są dużo częściej używane w Skandynawii czy Niemcy, Holandia. Jeden z moich rowerów wyprawowych jest właśnie na takiej ramie.
Jeżeli nie będziesz robił >100km dziennie ( mniejsza możliwość zmiany chwytu niż na baranku) to polecam.