Jak system jest sprawny to obroty trzyma. Talerz/pasek to jedno, a głowica odczytująca to drugieReymont pisze:a wracając do gramofonu to obawiam się jedynie trzymania przezeń obrotów, gdyż jest tam jakiś szalony patent z magnetycznym paskiem przyklejonym od wewnętrznej strony talerza... prawda li to?

Często wspominałem już o tym patencie w gramofonach Sony.
Gdyby było inaczej to byśmy o tym nie wspominaliReymont pisze:czy faktycznie jest to jakoś specjalnie awaryjne?

Problemy mogą wystąpić. Są egzemplarze, które bez żadnych poprawek cały czas pracują dobrze, a są i takie które trzeba było ratować lub były praktycznie nie do odratowania (w sensie że wymagały wymiany części z innego egzemplarza).
Jeśli obroty w Sony szwankują to zazwyczaj problem polega na rozmagnesowaniu się paska na talerzu. Wystarczy go ponownie namagnesować (czyli w praktyce przejechać wzdłuż paska silnym magnesem) i powinno grać.
Problem w tym, że nie zawsze się to sprawdzało.
Znam osobiście jeden przypadek forumowicza (a może i byłego forumowicza bo od dawna się tu nie pojawia), który miał z tym problem i magnes nie pomógł. Gramofon trafił do jakiegoś majstra, ale ten też nic nie zrobił. Możliwe że sam spróbuję zreanimować ten sprzęt, o ile właściciel mi go wyśle

