Przedwzmacniacz Buphono 2 prezentacja-opinie-testy (Lista do testu w 1 poście)

[pablos]

Buphono dotarł do mnie i już pogrywa sobie

[pablos]

Z góry chciałbym Rafał podziękować za możliwość przetestowania przedwzmacniacza Buphono 2 - naprawdę ciekawy sprzęt. Ostatnio akurat zmieniałem przedwzmacniacz i mogłem sprawdzić kilka różnych modeli, co daje jakiś tam punkt odniesienia.
Test wykonywałem tylko z wkładkami MC.

Wykonanie. Sama obudowa bardzo fajna. Front z dość grubego szczktkowanego aluminium ładnie się prezentuje. Dobre rozmieszczenie gniazd oraz ich jakość pozwalają na bezproblemowe podłączenie (Xlr nie używałem). Dostęp do przełączników po zdjęciu górnej pokrywy - troszkę zajmuje zmiana nastaw, ale z drugiej strony nie wykonuje się tego co chwilę.

Pierwsze uruchomienie. Opóźniony załączanie - dzięki, brakowało mi tego w pierwszej wersji
Żadnego pyknięcie na głośnikach, elegancko po chwili pre jest gotowe do działania.

Odsłuchy robiłem na znanych mi dobrze wkładkach (Fr-1, mc20mk2, mc9 ) i płytach. Co pierwsze narzuca się to energia. Pre potrafi zagrać bardzo dynamicznie, podkreślając dźwięk. Jest moc:) W dole dzieje się dużo, a bas wybrzmiewa sobie bezproblemowo. Góra czysta, bez przerysowań , instrumenty elegancko rozdzielone i scena zbudowana odpowiednio. Jest szeroka, a instrumenty poukładane tam gdzie mają wybrzmiewać. Krew z uszu się nie wylewa;) Na lepiej zrealizowanych albumach troszkę brakuje odpowiedniej głębokości sceny i rozłożenia w głąb instrumentów.

Średnica, wokale - tutaj jest trochę cofnięta i wokal nie jest zawsze wyeksponowany odpowiednio. Oczywiście może to kwestia toru, ale wolałbym większe nasycenie tutaj. Nie żeby to było jakoś mocno odczuwalne, ale zwróciłem uwagę na to przy testowaniu. Sama barwa wokali czy brzmienie instrumentów jest bardzo dobra.

Testy są również by znaleźć coś do ewentualnej poprawy lub zastosowania się nad pewnymi kwestiami.
Trochę lepsza powinna być kontrola basu. Jest dużo energii, ale wg moich odczuć bas powinien być trochę bardziej spójny, kontrolowany, w punkt.

Szum. Testy przeprowadzałem na maksymalnym wzmocnieniu 64dB , taki sam poziom co w aktualnie używanym Phase Tech. Przy wkładkach MC jak Yamaha MC-9 czy Fidelity research był słyszalnym z bliska , ale nie przeszkadzał, to przy mc20mk2 już był słyszalny i w moim przypadku raczej uniemożliwiał odsłuchy. Przy innych pre dla takiego poziomu wzmocnienia szum na takim poziomie nie występował.

Co do ceny

Pamiętam jaki był poziom cenowy poprzedniej wersji i jak rozumiem podtrzymujesz taką wycenę.
Zastanawiam się czy może trochę jeszcze rozbudowac zasilanie , filtry lub też zastosować lepszej jakości - nie sprawdzałem co tam jest a co by mogło, by stworzyć niewiele większym kosztem pre które będzie jeszcze lepiej grać, gdyż wydaje mi się że można jeszcze wykrzesać sporo z tego projektu. Stworzyć taką wersję na wypasie

Przedwzmacniacz gra bardzo dobrze, a możliwości nastaw robią z niego wyjątkowo ciekawym rozwiązaniem - naprawdę zacnie gra. Rafał, kawał dobrej roboty, a śledząc wątek widziałem że nie zawsze było łatwo i przyjemnie, tym bardziej gratulacje. Widać, że projekt w drugiej wersji poszedł we właściwą stronę. Tak trzymać

Dzięki jeszcze raz. Fajnie widzieć i móc sprawdzić u siebie tak ciekawą konstrukcję.

[wydra]

Bardzo dziękuję za test. Co do zasilania jest opcja oczywiście wtyczka umożliwia podłączenie zewnętrznego zasilacza symetrycznego nie stabilizowanego (duże pojemności w środku skutecznie popsują odpowiedzi impulsowe każdego stabilizatora więc jest on nie potrzebny. Co do poprawy charakteru dźwięku to zawsze można coś zmienić i gonić króliczka w nieskończoność. Duży szum o którym wspomniałeś to jest dość ciekawe. Tutaj można z czymś powalczyć. Ale może jest to spowodowane rodzajem wejścia które jest jfetowe.

[Piterski]

Też mnie ten szum zaintrygował bo u mnie nie występował, a na moich kolumnach słychać wszystko co szumi. Ciekawe co go spowodowało.

[pablos]

Pre w sumie spakowane, ale jutro sprawdzę jeszcze raz z kilkoma innymi wkładkami.
Oczywiście nie pisze o przydźwięku czy brumieniu, ale sam szum wzmocnienia wkładki i tutaj by wyrównać poziom dla ortofona (0.07mV) oczywiście musiałem bardziej podkręcić głośność, co znacząco podnosiło szum. Dlatego sprawdzałem które wkładki jaki mają poziom napięcia na wyjściu i użyłem 3 różnych dzięki czemu można było zmniejszyć poziom szumu i normalnie słuchać, gdzie dla mc9 (0.3mV) jest już praktycznie niesłyszalny z bliska przy dość już mocniejszym odkręceniu głośności.

[pablos]

@Piterski, jak rozumiem to testy przeprowadzone były na pp-300? Poziom wzmocnienia ma identyczny co Yamaha mc-9, więc może nic nie było słychać, tak jak u mnie przy tej wkładce. Może ktoś następny w kolejce będzie miał mc20mk2 by porównać

[wydra]

A jakie nastawy miałeś ustawione przy tej wkładce?

[Piterski]

Ok. teraz rozumiem już o jakiego charakteru szumu chodziło. Tak testy robiłem na PP-300.

Zastanawiam się czy to szumiało Ci pre czy może już przy tak dużym wzmocnieniu nie wyciągasz szumów całej elektroniki.

[Wojtek]

Brak słyszalnych szumów to chyba jedno z wyzwań konstrukcji aktywnego preampa MC.

[pablos]

A jakie nastawy miałeś ustawione przy tej wkładce?

wzmocnienie 64dB, rezystancja 60ohm, filtr subsonic lite, pojemność 0pF

Zastanawiam się czy to szumiało Ci pre czy może już przy tak dużym wzmocnieniu nie wyciągasz szumów całej elektroniki.

możliwe, jednak przy innych pre nie mam tego problemu, a akurat Ortofona wieszam zawsze przy jakiś tam testach ze względu na dość wymagające dla tej wkładki wzmocnienie. Używając z SUT'em na ta wkładkę idzie zazwyczaj wzmocnienie >+30dB co przy standardowym wzmocnieniu dla MM 42dB , daje już sporo powyżej 70dB

Brak słyszalnych szumów to chyba jedno z wyzwań konstrukcji aktywnego preampa MC.

I tak właśnie się zastanawiam czy rozbudowanie zasillania/filtrów nie poprawiłoby tej sytuacji.

Może w kolejce są jeszcze osoby, które maja któryś z niskonapięciowych ortków i będą mogli sprawdzić, ale jakby coś to mogę Tobie wysłać do sprawdzenia ...

[pablos]

Podłączyłem ponownie z Ortofonem MC20mk2, szum jest słyszalny z 2-3 m. Przy słuchaniu już muzyki nieodczuwalny.

I może tak jeszcze gwoli wyjaśnienia - cały czas uważam, że w tej cenie to jest najlepsze pre MC jakie słuchałem, a zmiany czy niedostatki wg mojej subiektywnej opinii sa naprawdę niewielkie j i jedynie posiadanie innego pre które wyciąga w płyty jeszcze więcej, daje mi szanse wskazanie pewnych punktów.

Nie chcę by to co znalazłem i słuchałem było odebrane jako jakieś tam niedociągnięcia w projekcie - pre jest bardzo dobre, a testy w różnych torach sa po to by sprawdzić na różnych wkładkach, a staram się przetestować w miarę rzetelnie by coś z tego wynikło.

No i słucham sobie ponownie - świetnie gra. Bardzo fajny przedwzmacniacz

[wydra]

A próbowałes może innej wkładki na tych samych paramerach? Wiem że bedzie głośniej ale Headroom przedwzmacniacza bez problemu powinien to ogarnąć, Zastanawiam sie co może byc nie w porzadku bo raczej samego zapasu wzmocnienia oraz fazy nie brakuje

Na wykresie jest wzmocnienie i faza w otwartej pętli w stosunku to przebiegu RIAA ze wzmocnieniem 64dB

[pablos]

A próbowałes może innej wkładki na tych samych paramerach? Wiem że bedzie głośniej ale Headroom przedwzmacniacza bez problemu powinien to ogarnąć, Zastanawiam sie co może byc nie w porzadku bo raczej samego zapasu wzmocnienia oraz fazy nie brakujeBuphono2 Gain.jpg
Na wykresie jest wzmocnienie i faza w otwartej pętli w stosunku to przebiegu RIAA ze wzmocnieniem 64dB

Wszystkie wkładki testowałem na wzmocnieniu 64dB by mieć ten sam poziom z aktualnym pre. Zmieniałem jedynie rezystancję.

[wydra]

Ok czyli to nie kwestia wzmocnienia szumów przewzmacniacza tylko jakoś łapie z wejscia ten szum, a probowałeś na innej wkładce z tymi samymi nastawami, poprostu bedzie grać inaczej ale nie zepsuje sie nic

[pablos]

Ok czyli to nie kwestia wzmocnienia szumów przewzmacniacza tylko jakoś łapie z wejscia ten szum, a probowałeś na innej wkładce z tymi samymi nastawami, poprostu bedzie grać inaczej ale nie zepsuje sie nic

Tak, sprawdzałem - słucham na mniej więcej na tym samym poziomie głośności, więc w przypadku Yamaha MC-9 volume ustawiam na poziomie 25-27, w przypadku FR1 to jest 30-32, a w przypadku mc20 to już jest odkręcone do 40 i wtedy słychać szum który przy innych wkładkach jest słyszalny dopiero przy zbliżeniu ucha do głośnika . Jest głośniej to i szum jest większy - tylko że przy ustawieniu na 40, już słychać z 2 m.
Pewnie dla sporego grona nie będzie to problem, ponieważ nie ma aż tak dużo wkładek z tak niskim poziomem napięcia na wyjściu...