Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

Żeby nie było za cicho
ODPOWIEDZ
Semko
Posty: 59
Rejestracja: 24 sty 2025, 21:00

Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#1

Post autor: Semko »

Aż się boję pisać ten post, na końcu wyjaśnię dlaczego.
Pokusiłem się dzisiaj o taki teścik trzech budżetowych preampów, które są w moim posiadaniu.
W torze audio po kolei było:
igła Ortofon 20 we wkładce Super OM to wszystko wisi na oryginalnym headshell'u gramofonu Kenwood KD-2070. Kenwood w/g mnie ustawiony, wkładka wg szablonu, właściwy nacisk i antyskating do nastaw służyła płyta Tacet.
Następnie był ręcznie przełączany rozdzielacz sygnału z gramofonu na trzy preampy (modele jak w tytule), a one z kolei wchodziły na 3 wejścia AUX we wzmacniaczu Yaqin MS-34B. Wszystko łączone interkonektorami Vitalco.
Koniec nitki stanowiły przewody głośnikowe z miedzi OFC 16mm2 zakończone dwustronnie widełkami Furutech, które połączyły kolumny Klipsh RF600-F.
Do testowych odsłuchów posłużyły mi płyty:
- Phil Collins Hello, I Must Be Going! - WEA 1982 (wydanie japońskie)
- Black Coffee with Peggy Lee - ASS Decca - 2020
- Dire Straits On Every Street - Phonogram - 1991
- Sade Soldier Of Love - Epic/Sony 2010/2020

Każdą z tych płyt odsłuchiwałem przełączając się w locie pomiędzy preampami, w zasadzie nie było nawet przerw w odsłuchu.
Po przesłuchaniu powyższych płyt stwierdzam, że ... nie słyszę między nimi różnicy odsłuchując to torem który posiadam.
Może Emotiva jest nieco "jaśniejsza" i z "szerszą średnicą" od pozostałych, ale nie dałbym za to odczucie złamanego szeląga.
Na pewno Emotiwa (przynajmniej ten egzemplarz który posiadam) generował najwyższe szumy "na sucho" przy dużej głośności.

A teraz moja obawa z początku postu. Skoro wysnułem takie wnioski to pewno jestem pozbawiony słuchu ...
syko
Posty: 2485
Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
Gramofon: Dual 510
Lokalizacja: Świat

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#2

Post autor: syko »

Szczęściarz z Ciebie. Masz już skompletowany docelowy sprzet. ;)
Być może masz gdzieś wąskie gardło, np. kable?
Dual 510, Shure M95G-LM, Sansui AU-417, Philips 22RH427
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
Semko
Posty: 59
Rejestracja: 24 sty 2025, 21:00

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#3

Post autor: Semko »

syko pisze:
13 mar 2025, 21:32
Szczęściarz z Ciebie. Masz już skompletowany docelowy sprzet. ;)
Nigdzie nie padło, że to docelowy sprzeęt ... :D
Taki akurat jest w tej chwili ;)
Awatar użytkownika
pavlos
Posty: 376
Rejestracja: 16 wrz 2024, 22:35
Gramofon: Thorens TD-160 MK-II
Lokalizacja: Warszawa

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#4

Post autor: pavlos »

Semko pisze:
13 mar 2025, 21:42
Nigdzie nie padło, że to docelowy sprzeęt ... :D
A może ironia poszła w myśli następująco? : "Skoro twierdzisz, że nie słyszysz różnic, to nie ma sensu nic zmieniać. Zatem masz sprzęt docelowy. Szczęściarz."
Nie wiem, to tylko jedno z możliwych tłumaczeń...
Semko
Posty: 59
Rejestracja: 24 sty 2025, 21:00

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#5

Post autor: Semko »

Aaaa... w ten sposób.
No coś w tym jest.
Ale ten eksperyment to był raczej w takim kierunku:
Mam 3 generalnie różne preampy, budżetowe, ale nie z takiej samej półki cenowej.
Infera to jakieś 400zł, V90 powiedzmy 700zł i Emotiva kole 1000zł - Wszystkie trzy grają jak dla mnie bardzo dobrze, ALE - i tu jest to ale - na moje ucho grają identycznie, jeśli są jakieś niuanse to ja ich nie słyszę.
I tu pojawia się odwieczne pytanie tego forum, czy warto brnąć dalej - patrz drożej - czy ja to usłyszę?
Skoro na 3 sztukach nie usłyszałem ???
Oczywiście można wypożyczyć z salonu sprzęt na odsłuch, ale to jest bieg do horyzontu.
Preamp, a jeszcze końcówka, a lampa, hybryda czy może tranzystor w klasie D, a jeszcze kable, no i kolumny, a wkładka , a igła .... no i przecież jeszcze płyty ... mama mia.
To jest pierdyliard kombinacji, można tak zmieniać i próbować do śmierci i na końcu już nie pamiętasz jak brzmiało to co ci grało na początku.
:roll:
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#6

Post autor: Wojtek »

Mi brakuje informacji na jakich słuchawkach robiłeś ten krytyczny test.
Jeśli odpowiedź brzmi "na żadnych" to jak dla mnie była to tylko strata czasu.
No dobra, niekoniecznie strata, bo dobra muza spod igły leciała :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Semko
Posty: 59
Rejestracja: 24 sty 2025, 21:00

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#7

Post autor: Semko »

No i szach mat.
Choć z drugiej strony nie koniecznie.
Ja nie lubię odsłuchu w słuchawkach, nie używam.
Wolę sobie usiąść w fotelu przed sprzętem z kieliszkiem destylatu z kukurydzy, zamknąć oczy i chłonąć ...
Chciałbym żeby taki odsłuch był dobry i w takiej konfiguracji słyszeć różnicę - a ja jej nie słyszałem ...
Więc albo w mojej konfiguracji te preampy grają tak samo, bo inny element nie pozwala zagrać inaczej.
Albo po prostu mam zjeb ... słuch, co definitywnie rozwiązuje problem :)
Awatar użytkownika
pablos
Posty: 1127
Rejestracja: 21 paź 2019, 19:00
Gramofon: Technics SL-100c
Lokalizacja: Rumia

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#8

Post autor: pablos »

Semko pisze:
13 mar 2025, 22:56
można tak zmieniać i próbować do śmierci i na końcu już nie pamiętasz jak brzmiało to co ci grało na początku.
no i jest po co żyć :)

A tak serio to może pomimo, że jakaś rozbieżność w cenie jest pomiędzy tymi pre to jednak sa tej samej klasy, a może być tak że waskie gardło jest gdzieś indziej (nie w sekcji pre), co nie pozwala wyłapać różnicy. Jak sprawdzałem pre to u siebie słyszałem znaczne różnice, ale też jak porównywałem to pre były albo zupełnie innymi konstrukcjami lub też była znaczaca różnica klasy sprzętu.
Semko pisze:
14 mar 2025, 07:58
Albo po prostu mam zjeb ... słuch
nie wybiegajmy tak daleko i nie niszczmy zabawy

najłatwiej wychwycić różnice na dobrych słuchawkach, a później też się usłyszy przy słuchaniu już na spokojnie.
Technics SL-100C, Focal Aria 936, ASR Emitter 1 plus, Phase Tech ea-3ii, Cambridge Audio Azur 840C
Semko
Posty: 59
Rejestracja: 24 sty 2025, 21:00

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#9

Post autor: Semko »

No mogę po próbować z słuchawkami.
Tylko że tu się robi problem.
Nie mam dobrych słuchawek, ba nie mam ich wcale ;)
Ale powiedzmy, że to da się obejść, pewnie da się od kogoś pożyczyć.
Ale drugi problem jest gęstrzy, nie mam ich do czego wpiąć.
Preampy nie mają gniazd słuchawkowych i Yaqin też nie ma ....

P.S. Jestem tu zapisany w kolejce na Buphono może jak dojdzie do mnie i podłączę to coś się zmieni w odsłuchu.
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 5986
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#10

Post autor: Mawis »

Semko pisze:
14 mar 2025, 08:33
No mogę po próbować z słuchawkami.
Tylko że tu się robi problem.
Nie mam dobrych słuchawek, ba nie mam ich wcale ;)
Ale powiedzmy, że to da się obejść, pewnie da się od kogoś pożyczyć.
Ale drugi problem jest gęstrzy, nie mam ich do czego wpiąć.
Preampy nie mają gniazd słuchawkowych i Yaqin też nie ma ....

P.S. Jestem tu zapisany w kolejce na Buphono może jak dojdzie do mnie i podłączę to coś się zmieni w odsłuchu.
Mogę Ci powiedzieć tylko tak: Poczekaj a bedzie Ci dane ;)
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#11

Post autor: Bacek »

Semko pisze:
13 mar 2025, 18:42
Na pewno Emotiwa (przynajmniej ten egzemplarz który posiadam) generował najwyższe szumy "na sucho" przy dużej głośności.
A wzmocnienia mają te same/te same były ustawione?
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Semko
Posty: 59
Rejestracja: 24 sty 2025, 21:00

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#12

Post autor: Semko »

Nie mają regulacji.
Poziomy nie zmieniały się podczas odsłuchu, więc są blisko siebie.
syko
Posty: 2485
Rejestracja: 22 kwie 2019, 20:44
Gramofon: Dual 510
Lokalizacja: Świat

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#13

Post autor: syko »

pavlos pisze:
13 mar 2025, 21:52
Semko pisze:
13 mar 2025, 21:42
Nigdzie nie padło, że to docelowy sprzeęt ... :D
A może ironia poszła w myśli następująco? : "Skoro twierdzisz, że nie słyszysz różnic, to nie ma sensu nic zmieniać. Zatem masz sprzęt docelowy. Szczęściarz."
Nie wiem, to tylko jedno z możliwych tłumaczeń...
Dziękuję za wyjaśnienie, dokładnie to miałem na myśli pisząc "sprzęt docelowy ".
Sam miałem podobnie, porównywałem Musical Fidelity V90 LPS z wbudowanym przedwzmacniaczem w Sansui AU-417 i BuPhono (chyba przedostatnia wersja)i też nie słyszałem wielkich różnic co ostatecznie poskutkowało pozostaniu przy wbudowanym przedwzmacniaczu.
Dual 510, Shure M95G-LM, Sansui AU-417, Philips 22RH427
http://radio.garden/visit/evanston-il/9jjzCYJU
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#14

Post autor: Bacek »

Semko pisze:
14 mar 2025, 09:45
Nie mają regulacji.
Poziomy nie zmieniały się podczas odsłuchu, więc są blisko siebie.
Poziomy czego się nie zmieniały?
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Emotiva XPS1 gen2 vs. Infera Mini vs. Musical Fidelity V90 LPS

#15

Post autor: Wojtek »

Semko pisze:
14 mar 2025, 08:33
Ale powiedzmy, że to da się obejść, pewnie da się od kogoś pożyczyć.
Załatw sobie + jakikolwiek, choćby najtańszy wzmacniacz słuchawkowy i jesteś w domu.

Na swoim torze na szybko i na kolumnach to usłyszysz jedynie jakieś drastyczne różnice, a te subtelne będą gdzieś umykały.
To nie jest tylko kwestia samego sprzętu czy słuchu, ale też akustyki pomieszczenia.

Słuchawki eliminują sporo rzeczy w równaniu i ułatwiają wyłapywanie różnic.
Skoro nie jesteś przyzwyczajony i musisz coś pożyczać - warto pierw "osłuchać się" ze słuchawkami na twojej tradycyjnej konfiguracji, by mieć jakiś punkt odniesienia zanim przejdziesz do porównań.
Bacek pisze:
14 mar 2025, 11:09
Poziomy czego się nie zmieniały?
Poziomy upojenia tudzież zdolność do trzymania poziomu przez słuchającego :morda:
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
ODPOWIEDZ