Licznik do zliczania godzin pracy igły

[MaciejT]

Licznik jest nowy, nieużywany.
Posiada 6 kanałów, więc umożliwia zliczanie żywotność 6 różnych igieł.
Zasilanie akumulatorowe, producent obiecuje 3 miesiące pracy (nie wiem czy mu wierzyć).
Kabelek do ładowania w komplecie.
Licznik jest mały, celowo zrobiłem fotkę na paluchu by pokazać proporcje.
Każdy kanał można osobno kasować, jednym małym przyciskiem zmieniamy kanał, drugim blokujemy lub odblokowujemy licznik. Dużym dodajemy płytę po wysłuchaniu.
Po krótkim okresie nieużywania licznik się wygasza.
Cena: 45 PLN z wliczonym paczkomatem.

[Wojtek]

Co to dokładnie za produkt i jakie są limity wskazań/pamięci per kanał?

[MaciejT]

To jest Chinol oczywiście, a limit raczej kosmiczny bo 999 999 kliknięć na kanał jak widać na foto .
Nad cyframi jest wyświetlany nr kanału oraz kłódka gdy jest aktywna. Każdy kanał można niezależnie kasować wciskając i przytrzymując jednocześnie dwa małe przyciski.
Zastosowania różne, ja sobie wymyśliłem do zliczania przesłuchanych płyt. Robię to od dawna dlatego dokładnie znam przebiegi użytkowanych igieł.
Do tej pory do każdej wkładki miałem osobny klikacz mechaniczny. Ten gadżet pozwala zliczać sześć wkładek więc oszczędzam sobie szukania odpowiedniego klikacza po każdej zmianie wkładki na ramieniu. Szkoda że wyświetlacz nie jest większy, ale idzie się chyba przyzwyczaić.

[Wojtek]

OK dzięki za wyjaśnienie.
Niby 6 w jednym, ale z drugiej strony jak się skasuje pamięć to lipa, a co mechaniczne to mechaniczne

[MaciejT]

jak się skasuje

Nic się nie może skasować. By to zrobić trzeba licznik odblokować, następnie przytrzymać przez 3 sekundy równocześnie dwa małe przyciski. Raczej trudno w takim przypadku o nieświadome wyzerowanie kanału.
Nie wiem jeszcze czy licznik sygnalizuje słaby akumulator, producent deklaruje podtrzymanie pamięci w przypadku zaniku zasilania. Akumulator ma trzymać 3 miesiące, wystarczy go podłączyć pod usb raz na dwa miesiące czy raz na miesiąc i problem przestaje być istotny. Miałem mechaniczne i na razie jestem bardzo zadowolony ze zmiany.

[Peliks]

Dużym dodajemy płytę po wysłuchaniu.

Maćku sorki bo nie rozumiem, to zlicza godziny (minuty) grania czy sztuki przesłuchanych płyt ???

[MaciejT]

o zlicza godziny (minuty) grania czy sztuki

Sztuki oczywiście. Jak kończę słuchać płytę to robię jeden klik dużym przyciskiem i licznik przeskakuje o jeden. Jak zmieniam wkładkę to zmieniam kanał, w przedwzmacniaczu mam ściągę która wkładka odpowiada któremu kanałowi. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale znając ilość przesłuchanych płyt na jednej igle można w miarę precyzyjnie określić przepracowane godziny. Założyłem że płyta gra średnio 40 minut, czyli 100 płyt/kliknięć to ok 66 godzin.

[Wojtek]

Nic się nie może skasować.

W sensie - jak akumulator siądzie to pamięć zostaje? Może tak być, ale czy sprawdzałeś?

to zlicza godziny (minuty) grania czy sztuki przesłuchanych płyt ???

To jest cyfrowy kliker. Wciskasz przycisk, robi +1. To tyle

[MaciejT]

jak akumulator siądzie to pamięć zostaje? Może tak być, ale czy sprawdzałeś?

Nie wiem jeszcze czy licznik sygnalizuje słaby akumulator, producent deklaruje podtrzymanie pamięci w przypadku zaniku zasilania.

Jeszcze nie miałem okazji sprawdzić bo akumulator trzymie, ale jak będę wiedzieć to dam znać.