Jaką matę wybrać?

[Piterski]

Ta mata grafitowa zmiesza ilość ładunków elektrostatycznych bo je odprowadza z płyty co tylko poprawia jakość odsłuchu.
Przy okazji u mnie się ona nie kurzy bo tak jak matę gumową tak i tę zasłaniam cienka matą korkową i zamykam pokrywę.
Generalnie mam mniejszy problem z kurzem niż miałem z gumową matą która co jakiś czas myłem.

[il cattivo]

Swoją matę także chronię przed kurzem wykorzystując do tego celu dołączony do niej welur.
W międzyczasie dowiedziałem się, że "jest to żywy materiał", więc rozumiem, że taką ma właściwość. Co prawda zgodnie z zaleceniem producenta przeszlifowałem powierzchnię maty magiczną gąbką a następnie przetarłem delikatną i lekko zwilżoną ścierką co mocno ograniczyło pylenie, ale nie wyeliminowało całkowicie. Trzeba powtarzać ten zabieg co jakiś czas.
Nie chcę w żadnym wypadku dyskredytować tutaj produktu, jednak uważam, że potencjalni nabywcy powinni być świadomi faktu, że nie jest dopracowany w 100% i może być problematyczny.

[Piterski]

Ale pyli ci grafit czy osiada kurz, bo moja mata nie pyli.

[il cattivo]

Byłem pewny, że jasno się wyraziłem. Grafit pyli.

[darkman]

ale, to normalne chłopaki, że jakiś skutek uboczny się trafia i nie ma co rozdzierać szat. Ważne by mieć świadomość plusów i minusów.
Dzięki @il cattivo za opinię i reckę.

[Piterski]

To zastanawiające, bo ja czegoś takiego nie zauważyłem, wiem ze grafit niby miękki ale nic takiego się u mnie nie dzieje. Spróbuj może przetrzeć ją szmatką i pronto do kurzu.
To jest trochę ja z AdFontesem, jaki się komu trafił egzemplarz. Maty też niektóre były trochę krzywe, kolega wałczył z masą uszczelniającą koło szpindla i nie mógł uzyskać kontaktu, aż jak to określił, Pani sprzątająca splunęła na szmatkę przetarła i kontakt jest

Generalnie moim zdanie warto spróbować bo z panem Wojciechem jest dobry kontakt i idzie się dogadać jak coś jest nie tak jak oczekiwaliśmy.

[il cattivo]

Wytarcie na sucho szmatką nie wchodzi w grę, bo wtedy to dopiero zaczyna się dramat. Jak pisałem wcześniej, tylko i wyłącznie delikatne przetarcie lekko zwilżoną miękka szmatką daje jako taki efekt, niestety nietrwały.

[Piterski]

Moim zdanie mata do wymiany. Tak nie powinno być i z tych co znam żadna się tak nie zachowywała.

[amrowek]

To , że e kable grają to ok , ale że maty pod plackami też... ja pier...ziele ale to haj faj jest poej...ne

[il cattivo]

@amrowek świetna, merytoryczna wypowiedź w poruszonej kwestii. Dzięki. Daj Pan spokój.

[Wojtek]

Zgadzam się z Piterskim.

[il cattivo]

Tak też chyba zrobię. Choć już raz wymieniłem (poprzednia się wypaczyła) i szczerze mówiąc nie bardzo mam przekonanie, że kolejny egzemplarz będzie pozbawiony wad. Nie chcę też wyjść na naciągacza, ale w końcu jednak zapłaciłem i chciałbym, żeby spełniało to swoją funkcję jak należy.

[Piterski]

amrowek, nie gra tylko tłumi wibracje tak jak guma i przy okazji ściąga ładunki elektrostatyczne co wpływa na czystość przekazu.
Może teraz jednak zrozumiesz, a jak nie to takie uwagi są po prostu tylko twoim wyobrażeniem o przedmiocie jakiego w rękach nie miałeś.
Tak się składa, że ją i jeszcze kilka osób mogło ją przetestować przed zakupem, a mi głównie zależało mi na funkcjonalności.
Cały pozostały wpływ to tylko jest dla mnie bonus, dodatek.

PS. Proponuje przyjdź kiedyś do KAiM, a ja poproszę Umkę by przyniósł sieciówkę Furutecha i sam się przekonasz, że jest różnica i to wyraźna.

[Linu666]

No to pierwsze wrażenia się potwierdziły. Dla mnie z moim gramofonem i moją wkładką to jest do sprzętu +1 klasa.
Do zaangażowania w muzykę i emocje to czasem dobija +2 klasy.
Generalnie jestem zaskoczony bo takich efektów po tej macie się nie spodziewałem, albo może inaczej po zmianie maty. Zastanawiałem się czy taka operacja będzie możliwa czy sztywna mata zastąpi dość grubą elastyczna matę gumową czy nie pogorszy właściwości wygaszania zakłóceń jakie ewentualnie może przenosić talerz. Jak widać w moim przypadku, okazuje się że i rozmiar jest odpowiedni i grubość wystarczająca. W utrzymaniu czystości to już bajka, zauważyłem też, że przy odtwarzaniu płyt, chyba dzięki jej przewodności elektrycznej, na igle praktycznie się nie zbiera żaden kurz.
Tło chyba faktycznie jest cichsze niż ma to miejsce z matą gumową, energia dźwięku wyraźnie lepsza i to w całym paśmie. Wyraźnie poprawiła się energia instrumentów, atak, wybrzmienie. To jest taka cecha, która poprawia odsłuch słabiej zrealizowanych nagrań i dużo mówi o samym sprzęcie. Tu nie ma mowy o zmianie balansu na docieplanie, rozjaśnianie czy dociążanie, to jest ingerencja w energetyczność przekazu, w wyciąganie więcej informacji co do faktur i barwy, coś co sprawia że słuchanie nawet tych słabszych tłoczeń staje się przyjemniejsze. Oczywiście za tym pojawia się poprawa zarówno stereofonii, przestrzeni jak i kontroli, szczególnie zauważyłem to w dole pasma. Jest bardziej precyzyjne bardziej zwarte. Jak to mawia mój kolega "jest ta energia na strunie".
Nie wiem czy każdym gramofonie i z każdą wkładką efekt będzie podobny, ale dla mnie jest na tyle istotny że bez wahania zdecydowałem się na jej zakup. Tak więc polecam ją przetestować tylko ostrzegam może to mieszać.

czy to leży bezpośrednio na talerzu czy na poprzedniej gumowej?

[Dario Antonio]

ale że maty pod plackami też

Bez placka jeszcze lepiej

ja pier...ziele ale to haj faj jest poej...ne

cały czas się coś poprawia , druty ,igły , myjki ,meble , ciągle że można jeszcze lepiej , bo to jest hi bez end .
Żeby był end to jest jedno wyjście , wyp....lić to wszystko przez okno .....i znaleźć sobie innego pierdolca .