Pioneer N50A - było sobie radio internetowe

[mcemsi]

Tak , na nowszych xxEA wszystko jak narazie gra bo korzystają z Tunein , poprzednie modele korzystały z vTuner i chyba się to skończyło niestety.

A sam Pioneer? No cóż jakis kawałek historii audio stworzyli i trochę smutny ten ich upadek.

[metallsnow]

, Rozumiem , ze wybierasz z menu

Tak, wybieram z menu. A szukałeś czy nikt nie zrobił jakiegoś custom firmwearu do Twojego modelu? W teorii masz przecież lepsze bebechy niż w moim.

[amrowek]

Tak, wybieram z menu. A szukałeś czy nikt nie zrobił jakiegoś custom firmwearu do Twojego modelu? W teorii masz przecież lepsze bebechy niż w moim.

Nie znalazłem żądnego wrt, czy open , jedynie jest proteza w postaci zapisania strumienia w pliku pls lub m3u na penie ...ale jak długo to będzie działać?

Jak by nie patrzeć firma pioneer splajtowała, a nowego softu do pionków N30/50 nie ma i chyba nie będzie, no chyba że jakaś społeczność zrobi sama soft . Robi się to drogi klocek w zasadzie tylko DAC i nic więcej. W tej chwili kupowanie tego robi się nie opłacalne.

[Frey]

Robi się to drogi klocek w zasadzie tylko DAC i nic więcej. W tej chwili kupowanie tego robi się nie opłacalne.

Niestety każdy streamer jest tak dobry jak jego oprogramowanie i działa tak długo jak długo to oprogramowanie jest wspierane. Dlatego ja jestem fanem robienia systemów ze stosunkowo tanich streamerów najlepiej z wyjściem USB, dodając do nich lepsze DACi.
Czy streamer kosztuje 500 zł, 1000 zł czy 10000 zł to zakładam, że za powiedzmy 10 lat każdy z nich z dużym prawdopodobieństwem będzie bez wsparcia i część serwisów przestanie na nim działać. Dokładnie tak samo jak teraz jest ze smart TV, które jak nie są już aktualizowane to z roku na rok działa na nich mniej aplikacji z serwisów streamingowych.

[Wojtek]

W sąsiednim wątku napisałeś:

Ciekawe na jak długo... bo po mojej przygodzie z pionkiem mam mieszane uczucia co do zamkniętych projektów, a tym bardziej za kilka K.

Sprawdziłem przed chwilą - Twój Pioneer został wprowadzony na rynek 13 lat temu.
Jakby się kupiło wtedy drogi Smart TV to on dzisiaj też by już nie nadążał za appkami bo bebechy za stare.

Nie chcę rozkręcać tutaj nowej dyskusji, niefajnie że Pioneer wycofał wsparcie i coś przestało działać, ale z drugiej strony - czy to takie dziwne, po tylu latach?

Frey wie o co chodzi bo widzę że w te same nuty uderzamy.

[Bacek]

Jakby się kupiło wtedy drogi Smart TV to on dzisiaj też by już nie nadążał za appkami bo bebechy za stare.

Nawet chyba dłużej męczę plazmę od Panasonica. Apki zdechły wiele lat temu.

[TomekT]

Apki zdechły wiele lat temu.

Ja mam prawie 10-letniego Szajsunga i tylko Netflix ciągle działa.
Ale generalnie ujeżdżam z telefonu via Google Chromecast.
A do streamowania mam Chromecast Audio. Od lat nieprodukowane.
Wszystko idzie z apek w fonie, a te zawsze są aktualne i fona zmieniam co 2-3 lata I jest gitarrrra.
Ale boję się, że któregoś pięknego dnia to wszystko pierdyknie i też przestanie działać... Ręka w nocnik...
Puki co nic mi więcej do szczęścia nie trzeba.

[mrcnoos]

Panowie, a czy z również nie z powodu opisywanych problemów jesteśmy wszyscy na forum analogowym?
Ściągasz płytę z półki, prąd w wiadrze i słuchasz

[BRob]

Dokładnie tak, nie ważne czy płyta jest z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku czy wydana w 2025, kładziesz igłę i słuchasz.

Przyznam się, że nie bardzo orientuję się w tych nowinkach streamingowych, ale na podstawie naszej telewizji cyfrowej wiem, że co jakiś czas będą na nas wymuszane zmiany oprogramowania (to wariant optymistyczny) i/lub sprzętu.

[amrowek]

Dokładnie tak, nie ważne czy płyta jest z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku czy wydana w 2025, kładziesz igłę i słuchasz

A czekaj, czekaj jak Ci prądu nie wyłączą no chyba , ze masz fotovoltaikę za oknem na 230V

[Bacek]

Dokładnie tak, nie ważne czy płyta jest z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku czy wydana w 2025, kładziesz igłę i słuchasz.

No tak ale z taką z lat trzydziestych już tak łatwo nie pójdzie. A przynajmniej nie u mnie.

[mcemsi]

Ściągasz płytę z półki, prąd w wiadrze i słuchasz

Taki streamer dla np. plików lokalnych zadziała dokładnie tak samo

[BRob]

Dokładnie tak, nie ważne czy płyta jest z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku czy wydana w 2025, kładziesz igłę i słuchasz

A czekaj, czekaj jak Ci prądu nie wyłączą no chyba , ze masz fotovoltaikę za oknem na 230V

No nie, bez prądu to sobie mogę co najwyżej pogwizdać melodię.

[amrowek]

No nie, bez prądu to sobie mogę co najwyżej pogwizdać melodię.

Hm ale nie fałszujesz

[Latro]

BRob pisze: ↑Dokładnie tak, nie ważne czy płyta jest z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku czy wydana w 2025, kładziesz igłę i słuchasz
A czekaj, czekaj jak Ci prądu nie wyłączą no chyba , ze masz fotovoltaikę za oknem na 230V

Wystarczy patefon na korbkę.
Tak że, analog górą.