Luxman PD-300

[zbyszek1982]

Nieźle

To akurat nic złego, bo silnik jest przecudnej urody.

silnik1.jpg

silnik2.jpeg

[MMarek]

To akurat nic złego

Nie, nie...
Ja nie w kategoriach deprecjonowania bynajmniej...
Poważnie się zaciekawiłem...
Człek czyta, że Luxman nie robił sam gramofonów...
A tu piękne PD300 się pokazują pod tą właśnie marką...

[Peliks]

Człek czyta, że Luxman nie robił sam gramofonów...

Miałem kilka Luxmanów ale "grzebałem" tylko w PD-284. Na wielu podzespołach było NEC i Matsushita

[Myszor]

Od paru dni na moim PD-300 testuję kolejne ramię, tym razem ze stajni Fidelity Research , model FR-54. Ramię jest dość spartańskie w porównaniu do poprzedników.
Przeciwwaga na śrubkę, VTA na śrubkę, AS bez możliwości regulacji….
Tu jednak kończą się narzekania bo ramię zbudowane jest bardzo porządnie, całe z metalu, bez plastików, ładna satyna fajnie koresponduje ze szczotkowaną plintą luxa, dobrze wykonane i spasowane. VTF ustala się precyzyjnie pokrętłem w rurce.
Ramię wyważa prawie wszystko, a z masą efektywną 16g stoi po cięższej stronie mocy choć do smoka typu FR64s to mu daleko. Sonicznie sprawuje się wyśmienicie. Z MC-1000 wyraźny rezonans na 10Hz. Ciężko mi się porównuje ramiona bo zanim coś przemontuję to wieki mijają ale ewidentnie to co rzuciło mi się na uszy to fantastyczna scena 3D, holografia czy jak tam zwał. Jak przełożyłem płytę na drugi gramofon to wydawało mi się, że w mono nagrana
Dzięki swojej prostocie i skromnemu wyglądowi jest dość tanie jak na Fidelity Research i stanowi fajną alternatywę do droższych konstrukcji. W planie mam dorobienie mu ciężkiego stablizatora i sprawdzenie jak to wpłynie na dźwięk.
Aha, nie trzeba dokupywać dedykowanego armbordu TF-SG bo na tym uniwersalnym gwiazdkowym spokojnie daje się zamontować.

[Myszor]

Ponieważ kolega zbyszek1982 pieczołowicie odrestaurował w moim luxie system vacuum (za co jestem mu bardzo wdzięczny ) to stwierdziłem, że potestuję specjalny docisk do płyt Luxman DP-3.
Powiem szczerze, że to całkowicie zbędny gadget. Lepiej i szybciej docisnąć ręką label przy zasysaniu niż wywijać tym kółkiem wokół gramofonu ryzykując potrącenie ramienia czy pokrywy.
Także nie ma sensu zawracać tym sobie głowy.

[zbyszek1982]

Ja tam myślę, że przydatny, bo czasem jak płyta jest troche krzywa albo lekki kapelusz to na krawędzi odchodzi od talerza i rąk nie starcza do dociskania

No i lokata kapitału ten docisk

[Myszor]

Daj pan spokój. Badziew niepotrzebny. Krzywe i kapeluszowe płyty wymieniam bo mnie i tak denerwują.
Często zasysa nawet bez przyciskańia.

[Myszor]

Stabilizator do FRka gotowy. Takie maleństwo a ponad pół kilo wagi (dzięki Peliks za ogarnięcie tematu).
Wymieniłem też smar w kanalikach talerza i przy szpindlu. Wstawiam tubkę dla potomności bo nieźle się sprawuje, nie rozmazuje się i nie cieknie a vacuum działa fajnie.

[Pawelec]

Trafił do mnie bardzo ładny egzemplarz PD 300. Oczywiście wszystkie rurki vacuum rozpadały się w palcach. Po ich wymianie niestety nie udało się utrzymać szczelności układu. Okazało się, że jest malutkie pęknięcie na miechu wytwarzającym podciśnienie. Pęknięcie było na szczęście w takim miejscu, że skutecznie udało się nakleić łatkę z zestawu naprawczego dętek rowerowych. Korzystając z doświadczenia Kuby (zbyszek1982) poddałem regeneracji uszczelki talerza. Vacuum działa teraz poprawnie. Kolejny Luxman PD 300 jest w drodze wraz z pompą zewnętrzną VS-300 w komplecie. Ciekawe jakie niespodzianki mnie czekają.

[Myszor]

No stan faktycznie fajniusi. Ramię twoje ?

[Pawelec]

Tak.

[Myszor]

Tego ramienia jeszcze nie ćwiczyłem na moim luxie a wiele osób mi je polecało.
Micro Seiki MA-505S (czyli jak X ale ze srebrnym lub srebrzonym okablowaniem)
VTA, VTF, AS w locie plus masa innych regulacji. Jest co robić.
No i oczywiście zestaw Peliksowych ciężarków bo LH-9000 do lekkich nie należy.

[Peliks]

Hehe "znajdź 5 różnic"

[Myszor]

Ten Qup tam nie pasuje.

[Peliks]

Ten Qup tam nie pasuje.

No i namówiłeś....