Książki
- amrowek
- Posty: 8349
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Książki
Andrzej Sapkowski, "Rozdroże kruków".
Napaliłem się na najnowszą książkę Sapka, z uniwersum Wiedźmina, z Geraltem w roli głównej, napisaną przez samego Mistrza, jak nie przymierzając, przysłowiowy szczerbaty, na suchary. Siadłem wygodnie, w miękkim fotelu, ze szklaną trunku i...
No właśnie i...
Z jednej strony niezwykle ciekawy pomysł na książkę (bez spojlerów), tyle możliwości, nawiązań, podtekstów i wplecenia w istniejące już dzieła. Doskonałe uzupełnienie historii życia Białego Wilka. Już nawet nie mówię o tym by książka miała stać się klamrą spinająca niczym Uroboros Sagę. Nawet nie liczyłem na to.
Z drugiej, dostajemy książkę która ze swoimi niespełna 300 stronami wydaje się być większym szkicem całości. Wymagającym wypełnienia klasycznym Sapkiem, napisaną dziwnym językiem, zawierającym młodzieżowe wtręty zgrzytające niczym piasek na szkle.
Żyłem i dorastałem z tymi książkami, opowiadanie o Wiedźminie czytałem w podstawówce, w pożyczonej Fantastyce zdaje się, potem książki, "Panią z Jeziora" już na studiach. Każda kolejna część była jak wybuch supernowej.
Przykro że Sapkowski stara się udowodnić że to co stworzył Netflix, wcale nie jest takie złe,,,
Zawiodłem się.
Szkoda.
Na osłodę (?) czeka na mnie jeszcze zbiór opowiadań napisany przez fanów.
Napaliłem się na najnowszą książkę Sapka, z uniwersum Wiedźmina, z Geraltem w roli głównej, napisaną przez samego Mistrza, jak nie przymierzając, przysłowiowy szczerbaty, na suchary. Siadłem wygodnie, w miękkim fotelu, ze szklaną trunku i...
No właśnie i...
Z jednej strony niezwykle ciekawy pomysł na książkę (bez spojlerów), tyle możliwości, nawiązań, podtekstów i wplecenia w istniejące już dzieła. Doskonałe uzupełnienie historii życia Białego Wilka. Już nawet nie mówię o tym by książka miała stać się klamrą spinająca niczym Uroboros Sagę. Nawet nie liczyłem na to.
Z drugiej, dostajemy książkę która ze swoimi niespełna 300 stronami wydaje się być większym szkicem całości. Wymagającym wypełnienia klasycznym Sapkiem, napisaną dziwnym językiem, zawierającym młodzieżowe wtręty zgrzytające niczym piasek na szkle.
Żyłem i dorastałem z tymi książkami, opowiadanie o Wiedźminie czytałem w podstawówce, w pożyczonej Fantastyce zdaje się, potem książki, "Panią z Jeziora" już na studiach. Każda kolejna część była jak wybuch supernowej.
Przykro że Sapkowski stara się udowodnić że to co stworzył Netflix, wcale nie jest takie złe,,,
Zawiodłem się.
Szkoda.
Na osłodę (?) czeka na mnie jeszcze zbiór opowiadań napisany przez fanów.
- darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Książki
Jakaś takaś. Skończyłem wczoraj i w znacznej części podzielam powyższą opinię. Język istotnie dziwny, trochę męczy. Sama forma to nic mi do niej, ot licentia poetica. Na moje oko to od strony 150 zaczyna być składniej i nawet się czyta konsekwentnie bo fabuła jakoś się klei. Końcówka dość fajna i bez rozwleczeń jak np u Bondy hehe.
W sumie to mnie żonka pytała kilka razy, no jak? Bo recenzje fantastycznie entuzjastyczne. No taka bajka, odpowiadałem. Daje radę, ale bez szału.
Zaleta z przeczytania to może tak, że sobie wygrzebałem z półek Ostatnie życzenie na stosik świąteczny.
Powroty niemal nigdy nie są super odkrywcze, zatem Rozdroże kruków wpisuje się w tę formułę, choć złe nie jest. W końcu to Wiedźmin.
p.s. zamawiałem w pre, gdy jeszcze nie było wersji e-book, nie wiem czy już jest.
W sumie to mnie żonka pytała kilka razy, no jak? Bo recenzje fantastycznie entuzjastyczne. No taka bajka, odpowiadałem. Daje radę, ale bez szału.
Zaleta z przeczytania to może tak, że sobie wygrzebałem z półek Ostatnie życzenie na stosik świąteczny.
Powroty niemal nigdy nie są super odkrywcze, zatem Rozdroże kruków wpisuje się w tę formułę, choć złe nie jest. W końcu to Wiedźmin.
p.s. zamawiałem w pre, gdy jeszcze nie było wersji e-book, nie wiem czy już jest.
- Załączniki
-
- IMG_3363.JPG (35.71 KiB) Przejrzano 1311 razy
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki
A ja trafiłem na edycje specjalne, w twardej oprawie, do trzech serii: Białej, czerwonej i czarnej. Bardzo mi się spodobało to, że ktoś pomyślał nad tym by książka pasowała nie tylko do najnowszego wydania. Z przeczytaniem czekam do gwiazdki.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- amrowek
- Posty: 8349
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: Książki
To jak tak polecę trochę ...ze Wschodu, Zachodu i Północy.
Pytanie ile wiemy o historii tych ziem a ile się dowiemy bo nie wiedzieliśmy albo przekaz był taki wygodny dla władzy.
Pytanie ile wiemy o historii tych ziem a ile się dowiemy bo nie wiedzieliśmy albo przekaz był taki wygodny dla władzy.
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
- Bart_S
- Posty: 3786
- Rejestracja: 20 mar 2017, 10:44
- Gramofon: SONY PS-X60
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Książki
nic dodać, nic ująć. trochę byłem obrażony na Sapka, że się zarzekał "nigdy więcej". no i po namyśle - stanowczo miał rację. i na dodatek w preorderze nie dawali bestiariusza, holender... ogólnie - ściągnąłem na kindla opowiadania, będą odskocznią od czasu do czasu od męczonego ostatnio Napoleona.
SONY PS-X60 + MaCaBRiaa + Rotel RC-990BX + Rotel RB-980BX + Rotel RCD-955AX (mod by Martynka) + Snell C/IV
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
SABA PSP-350 + Luxman L-210 + Canton Quinto 520 + Grundig CD8100 (mod by Martynka)
- darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
- Mawis
- Posty: 5986
- Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
- Gramofon: JVC QL-A7
- Lokalizacja: Owczarnia
Re: Książki
Ja tam pewnie sie nie znam i wloze kij w mrowisko ale mnie jakoś Wiedźmin nie zachwycił...Czytalem nawet nie dawno, w zeszle wakacje jakos, przeszlo poszlo. Moze jakis dziwny jestem?
Znacznie bardziej mi sie podobało inne dzieło Sapkowskiego a mianowicie trylogia Narrenturm, powiesc historyczna z elemenatami magii i fantastyki. To tak! Moze dlatego ze bardziej jednak rzeczywista a jednak nie do końca? Wiec jako ze jakimś szczegolnym fanem cyklu wiedźminowskiego nie jestem to moze i nowym wydawnictwem nie bede tak rozczarowany jak Wy koledzy? Sprawdze, porównam, dam znać.

JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------
“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
- amrowek
- Posty: 8349
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: Książki
Lepsza Dark , jest "Wieczny porządek" , bo kto to są Mazurzy czy też Warmiacy. To Polacy czy Niemcy? A "Kamienie musiały polecieć" o hm Białorusinach czy też o Polakach pochodzenia ... no i niewygodny wątek żołnierzy wyklętych dla jednych bohaterzy dla drugich... mordercy.
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
- amrowek
- Posty: 8349
- Rejestracja: 21 maja 2015, 09:04
- Lokalizacja: mazowsze płd-zach 40 km od stolicy - Żyrardów
Re: Książki
Jak ktoś czytał Orwella "1984" i się zastanawiał czy...
to polecam n/w książkę.
Albania oczami 12 letniej dziewczynki, lat 90, koniec socjalizmu początek kapitalizmu i ...umiłowania ojca narodu.
to polecam n/w książkę.
Albania oczami 12 letniej dziewczynki, lat 90, koniec socjalizmu początek kapitalizmu i ...umiłowania ojca narodu.
Że lata idą, to nic, ale w którą stronę!
-
- Posty: 3774
- Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31
Re: Książki
Artur Szolc - Abyssus. The Left Hand Art Of Artur Szolc. Czytania tu co prawda mało, ale ten efektownie wydany album prezentuje inne dokonania znanego perkusisty.
https://artofpoland.pl/produkt/album-ar ... -hand-art/
https://artofpoland.pl/produkt/album-ar ... -hand-art/
- daru0105
- Posty: 1840
- Rejestracja: 17 paź 2018, 19:24
Re: Książki
Mam to samo, a wiele czytałemMawis pisze: ↑13 gru 2024, 20:17Ja tam pewnie sie nie znam i wloze kij w mrowisko ale mnie jakoś Wiedźmin nie zachwycił...Czytalem nawet nie dawno, w zeszle wakacje jakos, przeszlo poszlo. Moze jakis dziwny jestem?Znacznie bardziej mi sie podobało inne dzieło Sapkowskiego a mianowicie trylogia Narrenturm, powiesc historyczna z elemenatami magii i fantastyki. To tak! Moze dlatego ze bardziej jednak rzeczywista a jednak nie do końca? Wiec jako ze jakimś szczegolnym fanem cyklu wiedźminowskiego nie jestem to moze i nowym wydawnictwem nie bede tak rozczarowany jak Wy koledzy? Sprawdze, porównam, dam znać.
Do np Władcy Pierścieni mu daleko
Thorens TD160B MkII, Jelco 750D, Ortofon Jubilee, AT-OC9ML/II, Gold Note PH-10 + PSU-10,Burmester 870, Mark Levinson No 27.5 ,Loudspeakers Manufacturer
- darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Książki
Pykłem Wam okładkę "Ostatnie życzenie" w pokrewnym wątku, zaraz kończę.. 2 strony zostały (ale kobita od spisywania wody mi przerwała, akurat ze świątecznym rachunkiem) i zaraz biorę się za Krew Elfów lub Miecz przeznaczenia, hehe. Tyle mi z Waszych koledzy dywagacjidaru0105 pisze: ↑18 gru 2024, 22:57Mam to samo, a wiele czytałemMawis pisze: ↑13 gru 2024, 20:17Ja tam pewnie sie nie znam i wloze kij w mrowisko ale mnie jakoś Wiedźmin nie zachwycił...Czytalem nawet nie dawno, w zeszle wakacje jakos, przeszlo poszlo. Moze jakis dziwny jestem?Znacznie bardziej mi sie podobało inne dzieło Sapkowskiego a mianowicie trylogia Narrenturm, powiesc historyczna z elemenatami magii i fantastyki. To tak! Moze dlatego ze bardziej jednak rzeczywista a jednak nie do końca? Wiec jako ze jakimś szczegolnym fanem cyklu wiedźminowskiego nie jestem to moze i nowym wydawnictwem nie bede tak rozczarowany jak Wy koledzy? Sprawdze, porównam, dam znać.
Do np Władcy Pierścieni mu daleko

BTW ta nowa pozycja Rozdroże ma się nijak do rzeczy pierwotnie wydanych w cyklu, choć tematycznie trochę światłem genezy błyska nawet. Aha.. w Ostatnim życzeniu są momenty! A jakże

Te pozycje sobie zapodałem na święta, ale zdaje się nie dotrwają, jednk'owoż Północną granicę F.W. Kres też mi się udało nabyć po latach i zamierzam sprawdzić o co biega, bo gość sporo tomów machnął (autor zmarł jakoś niedawno). A zupełnie nie znam tej sagi.
- dale
- Posty: 2702
- Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
- Gramofon: Adam- full custom :)
- Lokalizacja: Lublin
Re: Książki
Jakoś nigdy mnie Tolkien nie zachwycił. Zarówno w tłumaczeniach, jak i oryginale. Może dlatego że nie potrafił u mnie zdaniem czy dwoma zbudować nastroju czy wykreować świata, zawsze potrzebował sążnistych opisów i narracji. Owszem potem już mógł odwoływać się do zbudowanego obrazu krótkim fragmentem, ale jakoś unikał tego. Również zauważyłem zmianę jego stylu, może nie ewolucję, ale właśnie zmianę, wraz z kolejnymi dziełami, szkoda tylko że szło to w parze z chronologią całości. Ale ja jestem dosyć specyficznym odbiorcą, silnie związującym się z książką i bohaterami, bardzo czułym na odbiór emocji, wychowanym w okresie gdzie telewizja czy obraz stanowił ułamek "rozrywki".
Natomiast Sapkowski bazując na okołoeuropejskiej mitologii wykreował świat spójny we wszystkich płaszczyznach, zaś odnosząc się do tzw. kodu kulturowego czy innych znanych legend i postaci unikał powielania i tłumaczenia "z polskiego na nasze", przez co książki jego, mimo ze nie umieszczone w realnym świecie są żywe i barwne, zaś fabuła pozbawiona patosu i tolkienowskiego zadęcia, tutaj nikt nie ratuje świata, nie poświęca się w imię wyższych racji, po prostu, robi swoje, zgodnie z własnymi przekonaniami i często daje się ponieść emocjom czy słabościom.
Pomijając warsztat i styl utworu, mam wrażenie że mógł to lepiej dopracować.
Pod tym względem polecam trylogię Husycką


Warto, a jakże, ciekaw jestem bardzo Twojego odbioru i oceny, zwłaszcza szerszego planu malującego społeczeństwo.
- darkman
- Posty: 16901
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Książki

Kresa nie czytałem nigdy, bo ciągle nie moglem dostać pierwszego tomu i tak jakoś zleciało, a uparciuszek ze mnie. Nabyłem tylko 1kę na próbę co by posmakować i potem się zobaczy.
Trochę rozrywki, bo potem muszę wracać do książek.
Teraz właśnie mam przerwę po ciężkich dokumentach historycznych dla podreperowania psychiki.
Potem znowu dwójka nowych na rynku autorów polskiej fabryki słów: Jaga Moder i Andrzej Pupin. Zobaczymy, ale nowe twarze warto śledzić.
- Załączniki
-
- IMG_3372.JPG (64.05 KiB) Przejrzano 958 razy