Wojtek pisze: ↑08 paź 2024, 16:47
Zamiast "audiofil" lepiej by się nadawał tytuł "salony audio" tudzież "prasa audio"
Wiesz, prasa napisze, to za co zapłacisz, zaś w salonach ludzie lubią być oszukiwani, lubią czuć się lepszymi, bo kupują droższe gadżety, lubią wierzyć że np. kabel usb czy zasilający ze znaczkiem audio, da lepszy dźwięk.
Świadomy klient idzie po konkretny produkt i z nim wychodzi, nie da sobie makaronu nawinąć na uszy.
Ja np. po kolumny chodziłem kilka razy, za każdym razem słuchałem innych zestawów... a kupiłem i tak co innego, też po obsłuchaniu i z gwarancją "satysfakcji" (tzn, jak nie zagra to idą dalej)...
Tak samo spora część z nas. Natomiast i u nas są zwolennicy podkładek pod kable czy "złotych bezpieczników". bez wskazywania palcami
