Mój pierwszy Thorens

[winylowy_luke]

Co do ramienia, to jeżeli jest to samo, co tutaj (str. 180):
https://www.worldradiohistory.com/UK/Hi ... 201981.pdf
To jest to ramię lekkie o ME = 6gr.

[darkman]

Tak coś zdaje się @Klin miał lekkie mkII chyba czy coś, a ja średnie. Jakoś tak. Chłopaki na Hoffmanie wieszają ciężkie wkładki na lekkich ramionach i grajo,grajo się nie przejmując. Skoro gra.
To moje to nawet na Audiostereło chodziło za ciężkie, ale zapisałem się tu to wiadomo "średnie", ale to już na pewno w TD160 mk1.
Jak? No oni wiedzą

Oj ale to nie to zdaje się Luke, kolega ma non fixed bodajże.
No tak TP16, warianty różnią się headshellem. Może być TP60 lub ten kątowy.

[pavlos]

No cóż, powiem szczerze jakbym miał kupić silniczek za 1000zł i jeszcze nie wiadomo co to jest, to zdecydowanie zmieniłbym gramofon.

Tutaj są uprawnione także zdania przeciwne. Zakładając zdobycie NOS-a mamy sprzęt na następne 50 lat. Mnie przeżyje. Niech się martwią spadkobiercy. Reszta w tym gramofonie jest ...atomowa. Zakładając odpowiednio czułe użytkowanie oraz okresowe serwisowanie i regulację - tu się nic więcej nie zużyje.
Więc jeśli zdobyłbym silniczek NOS do kwoty np. 1.200 zł i dołożył parę stówek za nowy kaptur, to - wliczając poniesione wcześniej wydatki - mam sprzęt godzien rywalizacji przez dziesięciolecia z dzisiejszą nową produkcją w tym zakresie cenowym.
Podobnym tokiem myślenia poszedł parę lat temu forumowy kolega: viewtopic.php?p=164107#p164107

Jedyne co w takiej sytuacji pomoże to wymiana obydwu łożysk. Porowaty spiek brązu wyciera się szybciej niż stalowa ośka więc patenty z przesunięciem osi względem łożysk nie mają prawa działać. Łożyska można kupić jeżeli mają wymiary standardowe. Jeżeli nie to polecam pana Jacka Kawę (http://www.retroaudio.biz/contact) on jest w stanie dorobić każde tego rodzaju łożysko.

Dzięki za hinta!

Mam dwa tory dalszych prac:
1. NOS
2. wymiana łożysk.

[Jozi]

No a tu?
https://www.willhaben.at/iad/kaufen-und ... 1530312937
http://www.audiosilente.com/index-en.html
http://www.audiosilente.com/spare-parts ... d-125.html

[Jaculek]

Więc jeśli zdobyłbym silniczek NOS do kwoty np. 1.200 zł

Moim zdaniem lepiej wymienić łożyska ślizgowe. Koszt to będzie ułamek tej ceny a łożyska będą nowe. W NOS może być problem ze smarowaniem, bo po x latach olej mógł się ulotnić z porów spieku. Jedyny warunek to niewytarta ośka wirnika.

[pavlos]

No a tu?
https://www.willhaben.at/iad/kaufen-und ... 1530312937
http://www.audiosilente.com/index-en.html
http://www.audiosilente.com/spare-parts ... d-125.html

Ten u Austriaków to silnik E50 do TD124. Ja potrzebuję silnik od modeli 145, 160 lub 165, wszystko MkI lub MkII. Swoją drogą cena okazyjna, bo gdzieś mi mignął NOS do tego grajka za - bagatela - 770 EUR. Poza tym Austriak nie wie, co sprzedaje, bo w opisie przedmiotu jest "TD125 E50". To błąd. E50 był w TD101, 111, 121, 124, 124MKII, 134, 135 oraz TD184.
A u Włochów nie ma żadnych silników do Thorensów. Są tylko tulejki napędowe i paski.

Ale dzięki.

[Lukasz31]

Mam chyba TD160 na części tylko nie wiem czy mk1 czy 2.
Silnik jest mogę go sprawdzić jak będzie taka potrzeba.

[pavlos]

Więc jeśli zdobyłbym silniczek NOS do kwoty np. 1.200 zł

Moim zdaniem lepiej wymienić łożyska ślizgowe. Koszt to będzie ułamek tej ceny a łożyska będą nowe. W NOS może być problem ze smarowaniem, bo po x latach olej mógł się ulotnić z porów spieku. Jedyny warunek to niewytarta ośka wirnika.

Zgadzam się z Tobą. Muszę wziąć grajka na kanał, z powrotem wydłubać i rozebrać silniczek. Ocenię stan ośki. Dobra podpowiedź !
Obawiam się też czynności wyjmowania i nabijania łożysk. Bo nie wolno zniszczyć dekli przy wyjmowaniu, a nowe trzeba nabić równiutko. Ale - nie mam nic do stracenia. Postaram się jakoś te łożyska bezstratnie wyłuskać, żeby pomierzyć i poszukać.

Tak, olej do silnika to właściwa porada. Trzeba nabyć niezależnie od tego w którą stronę pójdę - NOS albo łożyska.

[pavlos]

Mam chyba TD160 na części tylko nie wiem czy mk1 czy 2.
Silnik jest mogę go sprawdzić jak będzie taka potrzeba.

Jeśli się da uruchomić, to załóż pasek, talerz i włącz. Posłuchaj, czy stokocze podczas pracy, na 33 i 45 rpm. Będę zobowiązany!!!

Silnik TD160 ma te same wymiary i parametry elektryczne w mkI i mkII.

[Lukasz31]

Sprawdziłem, kręci na obu prędkościach i nie słychać żadnych dziwnych dźwięków.

[Jozi]

No z Włochami to chodziło mi właśnie o drobne części do Thorensów.
Austriaka wrzuciłem bo napisał 125

[Jaculek]

Tak, olej do silnika to właściwa porada. Trzeba nabyć niezależnie od tego w którą stronę pójdę - NOS albo łożyska.

Raczej tego należy unikać. Łożyska ze spieków są fabrycznie nasączane olejem. To nie jest zwykły olej, bo poza odpowiednimi parametrami lepkościowymi musi być obojętny dla stopu, z którego jest wykonane łożysko. Także dlatego lepiej kupić i wymienić łożysko niż kupować NOSa.

Obawiam się też czynności wyjmowania i nabijania łożysk.

Łożysk nie należy wybijać ani tym bardziej wbijać. Najlepiej wycisnąć/wcisnąć je na małej prasie.

[Wojtek]

Fajna lektura, choć nie zdziwcie się jeśli posłuży mi jako dalsze paliwo do podtrzymywania zdania, że Thorens to nie jest dobry kierunek na pierwszy gramofon

[pavlos]

Wojtek, proponuję "Thorens to nie dla każdego jest dobry kierunek na pierwszy gramofon."?

[Lukasz31]

Wojtek jeśli to gramofon po serwisie to spokojnie Thorensa można kupić