Nie umiem udawać.

Tematy wspólne dla wszystkich gatunków muzycznych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Charwel
Posty: 606
Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
Gramofon: Pioneer PL-70
Lokalizacja: Wrocław

Nie umiem udawać.

#1

Post autor: Charwel »

Przesłuchuję stare płyty i trafiłem na czteropłytowe wydanie muzyki Komedy no i nie… Nie dam rady tego słuchać. Może jako muzyka ilustracyjna gdzieś by to pasowało, ale żeby sobie tak puścić… :roll:
Umyłem i schowałem…
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie umiem udawać.

#2

Post autor: Bacek »

Bywa różnie, jest muzyka która kiedyś mnie odrzucała a teraz słucham, jest taka kórej kiedyś słuchałem a teraz mnie nudzi jest i taka której nie lubiłem a teraz toleruję. A jest też taka której jeżeli słucham, słucham to jest fajna a jeżeli gra jako tło to łapie mnie wku.w

Ty się porwałeś na Komedę, ja mógł bym wrzucić Coltrain'a, choć on powoli należy do kategorii którą zaczynam tolerować.

Nie ma co oceniać tego co podoba się innym.Jeden lubi słodkie inny słone a ktoś inny tłuste.
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Charwel
Posty: 606
Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
Gramofon: Pioneer PL-70
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie umiem udawać.

#3

Post autor: Charwel »

Bacek pisze:
13 sie 2024, 12:56
Bywa różnie, jest muzyka która kiedyś mnie odrzucała a teraz słucham, jest taka kórej kiedyś słuchałem a teraz mnie nudzi jest i taka której nie lubiłem a teraz toleruję. A jest też taka której jeżeli słucham, słucham to jest fajna a jeżeli gra jako tło to łapie mnie wku.w

Ty się porwałeś na Komedę, ja mógł bym wrzucić Coltrain'a, choć on powoli należy do kategorii którą zaczynam tolerować.

Nie ma co oceniać tego co podoba się innym.Jeden lubi słodkie inny słone a ktoś inny tłuste.
Tak, tak ja nie oceniam tylko myślałem, że kurczę Komeda, będzie szał, a nie jest :) Tym bardziej, że grałem na pianinie Rosemary’s Baby I taki klimat bardzo mi odpowiada :) Myślę, że już do tych płyt nie wrócę.
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 5986
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: Nie umiem udawać.

#4

Post autor: Mawis »

Posluchaj Live in Praha i Live in Bled. Mysle ze zmienisz zdanie ;)
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Awatar użytkownika
Charwel
Posty: 606
Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
Gramofon: Pioneer PL-70
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie umiem udawać.

#5

Post autor: Charwel »

Mawis pisze:
13 sie 2024, 13:26
Posluchaj Live in Praha i Live in Bled. Mysle ze zmienisz zdanie ;)
A dziękuję poszukam :)
Felix1988
Posty: 3774
Rejestracja: 26 sty 2020, 12:31

Re: Nie umiem udawać.

#6

Post autor: Felix1988 »

Mawis pisze:
13 sie 2024, 13:26
Live in Praha i Live in Bled
Jasne, bardzo dobre propozycje, ale proponowałbym zacząć od Astigmatic :)
Awatar użytkownika
Mawis
Posty: 5986
Rejestracja: 04 cze 2021, 18:21
Gramofon: JVC QL-A7
Lokalizacja: Owczarnia

Re: Nie umiem udawać.

#7

Post autor: Mawis »

Felix1988 pisze:
13 sie 2024, 19:53
Mawis pisze:
13 sie 2024, 13:26
Live in Praha i Live in Bled
Jasne, bardzo dobre propozycje, ale proponowałbym zacząć od Astigmatic :)
Tez moze byc choc dla mnie jest mniej przystepny niz te 2 powyzsze propozycje. Ale oczywiscie kazdy moze miec wlasne zdanie ;)
JVC QL-A7, JVC Z1S, ADC QLM32 MK3, Schiit Mani, Nikko STA8080, Dual CL720
Akai CD1100, Luxman L230, Namco NSZ333
------------------------------------------------------------

“𝙶𝚘𝚘𝚍 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚜 𝚐𝚘𝚘𝚍 𝚗𝚘 𝚖𝚊𝚝𝚝𝚎𝚛 𝚠𝚑𝚊𝚝 𝚔𝚒𝚗𝚍 𝚘𝚏 𝚖𝚞𝚜𝚒𝚌 𝚒𝚝 𝚒𝚜.”
~ 𝑴𝒊𝒍𝒆𝒔 𝑫𝒂𝒗𝒊𝒔
Awatar użytkownika
dale
Posty: 2702
Rejestracja: 21 lut 2017, 07:56
Gramofon: Adam- full custom :)
Lokalizacja: Lublin

Re: Nie umiem udawać.

#8

Post autor: dale »

Charwel pisze:
13 sie 2024, 12:20
Nie dam rady tego słuchać. Może jako muzyka ilustracyjna gdzieś by to pasowało, ale żeby sobie tak puścić… :roll:
No ale nie bardzo rozumiem w czym problem? Ja na przykład nie słucham, bo nie trawię hip-hopu, omijam techno i podchodzę ostrożnie do metalu. Dodatkowo nie staram się unikać utworów w których wykonawca znęca się nad instrumentem lub głosem (coś w stylu wykonania Mazurka Dąbrowskiego przez Górniakową).

Nie przejmuj się, to typowe zjawisko i nie ma co robić scen. To się nazywa gust i podobno, ich się nie ocenia :)
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nie umiem udawać.

#9

Post autor: Wojtek »

Też nie rozumiem w czym problem.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Charwel
Posty: 606
Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
Gramofon: Pioneer PL-70
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie umiem udawać.

#10

Post autor: Charwel »

Pewnie źle to napisałem. Chodzi mi o te konkretne cztery płyty. Ja nie jestem w stanie tego słuchać, chociaż teoretycznie to muzyka okołojazzowa, a jazz uwielbiam. To może tak. Czy ktoś z Was słucha tego z przyjemnością?
Robert
Awatar użytkownika
Wojtek
Administrator
Posty: 43730
Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Nie umiem udawać.

#11

Post autor: Wojtek »

Charwel pisze:
14 sie 2024, 10:13
Czy ktoś z Was słucha tego z przyjemnością?
Jeśli tak, to co z tego?
Jeśli nie, to co z tego?

Definicja gustu znana jest? :)

Wiele lat temu mieliśmy wątek w którym grupka forumowiczów chciała wykazać czego "nie powinno się" słuchać, wskazując konkretnych artystów.
Znalazł się na tej liście nawet Miles Davis, za to że był sutenerem, ale przede wszystkim chodziło o takie czy owakie "przecież tego się nie da słuchać/jak można to lubić/przecież to nie muzyka/ten artysta to diabeł wcielony".

Nie w taki sposób powinniśmy rozmawiać o muzyce.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Awatar użytkownika
Charwel
Posty: 606
Rejestracja: 14 cze 2024, 00:04
Gramofon: Pioneer PL-70
Lokalizacja: Wrocław

Re: Nie umiem udawać.

#12

Post autor: Charwel »

No dobrze. Może faktycznie komuś się to podoba. U mnie zapuszczą korzenie na półce :)
Awatar użytkownika
MMarek
Posty: 4882
Rejestracja: 10 sie 2016, 09:08
Gramofon: DP-59L / PS-X50
Lokalizacja: śląskie

Re: Nie umiem udawać.

#13

Post autor: MMarek »

Wydaje mi się, że Wojtek słusznie już dość jasno przedstawił sytuację i chyba ciągnięcie tego tematu nie ma sensu.
Z resztą w moim odczuciu sens jest wątpliwy od początku.
Awatar użytkownika
Bacek
Posty: 3238
Rejestracja: 04 gru 2013, 22:06
Gramofon: Kenwood L-07D
Lokalizacja: Poznań

Re: Nie umiem udawać.

#14

Post autor: Bacek »

Wojtek pisze:
14 sie 2024, 10:26
Znalazł się na tej liście nawet Miles Davis, za to że był sutenerem, ale przede wszystkim chodziło o takie czy owakie "przecież tego się nie da słuchać/jak można to lubić/przecież to nie muzyka".
Mnie wpadła w oko inna fajna definicja, pewnie z przeciwnego obozu.

"Wszystko co mozna tańczyć, maszerować, śpiewać przy ognisku, to nie muzyka"
Klipsch LaScala i analogowo cyfrowa herezja.
Awatar użytkownika
Obywatel
Posty: 4052
Rejestracja: 02 sty 2011, 18:41
Gramofon: Technics SL-1610MKII
Lokalizacja: Słupsk

Re: Nie umiem udawać.

#15

Post autor: Obywatel »

Jazz to bardzo fajna muzyka, np. jako podkład do filmów edukacyjnych i popularno-naukowych o okresu PRL :lol:

A tak na serio, to ja totalnie nie trawię jedynie hip-hopu.
Były: Daniel G 1100-fs, AKAI AC-3800, Fryderyk G-620, Technics SL-231, Technics SL-Q3
Jest: Technics SL-1610 MKII
ODPOWIEDZ