Technics SL-1000R i headshell
- Mich.G
- Posty: 246
- Rejestracja: 09 gru 2022, 19:41
- Gramofon: Brinkmann
Re: Technics SL-1000R i headshell
Brinkmann Bardo(Trant)/Brinkmann 12.1/Skyanalog G2Mk2/P1-G/Dynavector Karat17 DX/Denon 103/Denon 103C1/Brinkmann Fein/Benchmark LA4/Benchmark AHB2/Benchmark DAC3B/432 EVO/Harbeth SHL5 XD/Ton Trager.
- darkman
- Posty: 17568
- Rejestracja: 02 paź 2015, 09:23
- Gramofon: PL70LII, PSX60
- Lokalizacja: Topanga Corral
- Kontakt:
Re: Technics SL-1000R i headshell
Aaa faktycznie, widzę ale to by znaczyło, że kolega Micha jeszcze nie wie jak wkładka będzie czy ma być? OK myślałem, że już jakaś Orto w standardzie została zakupiona wcześniej osobno. Spoko
Michu graj nie żałuj strun!
Swoją drogą ta LH6000 mnie się bardzo podoba, pewnie się kiedyś skuszę. BTW jakaś wkładziora była/jest u MISSE na giełdzie na nim z fajową wkładką i cenowo wychodzi to b.fajne.
- Mich.G
- Posty: 246
- Rejestracja: 09 gru 2022, 19:41
- Gramofon: Brinkmann
Re: Technics SL-1000R i headshell
No więc dziś miałem w końcu okazję przekonać się, jak w praktyce radzi sobie Opus z napędem Sl-1000R i muszę wejść pod stół i odszczekać. Ad rem. Moja wiedza dotycząca maszyn Technicsa jest dość pobieżna, żeby nie powiedzieć żadna, bo związana tylko z modelami z serii 1200 i to z dość odległej epoki lat 90-tych. Nie mam najlepszego zdania o tych maszynach i siłą stereotypu wszystkie Technicsy włożyłem do jednego wora. Ogromny błąd, ogromny i tym bardziej głupio mi jest, że zachowałem się jak skończony hipokryta, wyrażając jakieś tam przekonanie, zanim było mi dane z ogromną przyjemnością z resztą, przekonać się, czym jest SL-1000R. A jest to bez wątpienia hiend w najczystszej postaci i formie. Gramofon robi ogromne wrażenie już tylko samym wyglądem, a potem jest tylko lepiej. Zbudowany jak czołg z zegarmistrzowską precyzją. napęd jest tak cichy, że parę razy łapałem się na tym, czy w ogóle się kręci. Start i stop-błyskawica. Wow i flutter na abstrakcyjnym poziomie mierzalności, no dźwięk, poezja. Piękne czarne tło i ogromna scena(zasługa piekielnie stałych obrotów) plastyka i barwa. Po prostu pięknie. Za te pieniądze, ktoś powie że łaski nie robi, otóż nie zawsze tak jest, a SL-1000R to potężna inżynieria, co czuje się z pewnością także w plecach chcąc go podnieść. Podsumowując: wspaniała wizyta i najwyższej jakości dźwięk, a samo obcowanie z tą maszyną, poważnie wyleczyło mnie z hipokryzji i wybiło z ciasnych kolein stereotypów. Bardzo dziękuję Gospodarzowi za te kilka cennych godzin i przepraszam, jeśli mój wpis mógł sugerować coś niepochlebnego o tej maszynie, jest naprawdę wspaniała.Jeśli ktoś kręci się wokół takiego budżetu na napę∂, nie powinien go odpuszczać, bo tylko głupiec tak postępuje, ja już się nauczyłem 
Brinkmann Bardo(Trant)/Brinkmann 12.1/Skyanalog G2Mk2/P1-G/Dynavector Karat17 DX/Denon 103/Denon 103C1/Brinkmann Fein/Benchmark LA4/Benchmark AHB2/Benchmark DAC3B/432 EVO/Harbeth SHL5 XD/Ton Trager.
- winylowy_luke
- Posty: 2237
- Rejestracja: 02 lut 2016, 10:16
- Gramofon: Technics SL-1210GR
- Lokalizacja: Podkowa Leśna
- Kontakt:
Re: Technics SL-1000R i headshell
Ekhm...Mich.G pisze: ↑24 lip 2024, 16:35No więc dziś miałem w końcu okazję przekonać się, jak w praktyce radzi sobie Opus z napędem Sl-1000R i muszę wejść pod stół i odszczekać. Ad rem. Moja wiedza dotycząca maszyn Technicsa jest dość pobieżna, żeby nie powiedzieć żadna, bo związana tylko z modelami z serii 1200 i to z dość odległej epoki lat 90-tych. Nie mam najlepszego zdania o tych maszynach i siłą stereotypu wszystkie Technicsy włożyłem do jednego wora. Ogromny błąd, ogromny i tym bardziej głupio mi jest, że zachowałem się jak skończony hipokryta, wyrażając jakieś tam przekonanie, zanim było mi dane z ogromną przyjemnością z resztą, przekonać się, czym jest SL-1000R. A jest to bez wątpienia hiend w najczystszej postaci i formie. Gramofon robi ogromne wrażenie już tylko samym wyglądem, a potem jest tylko lepiej. Zbudowany jak czołg z zegarmistrzowską precyzją. napęd jest tak cichy, że parę razy łapałem się na tym, czy w ogóle się kręci. Start i stop-błyskawica. Wow i flutter na abstrakcyjnym poziomie mierzalności, no dźwięk, poezja. Piękne czarne tło i ogromna scena(zasługa piekielnie stałych obrotów) plastyka i barwa. Po prostu pięknie. Za te pieniądze, ktoś powie że łaski nie robi, otóż nie zawsze tak jest, a SL-1000R to potężna inżynieria, co czuje się z pewnością także w plecach chcąc go podnieść. Podsumowując: wspaniała wizyta i najwyższej jakości dźwięk, a samo obcowanie z tą maszyną, poważnie wyleczyło mnie z hipokryzji i wybiło z ciasnych kolein stereotypów. Bardzo dziękuję Gospodarzowi za te kilka cennych godzin i przepraszam, jeśli mój wpis mógł sugerować coś niepochlebnego o tej maszynie, jest naprawdę wspaniała.Jeśli ktoś kręci się wokół takiego budżetu na napę∂, nie powinien go odpuszczać, bo tylko głupiec tak postępuje, ja już się nauczyłem

A na poważnie to zazdroszczę obcowania z TĄ Maszyną!!!
Technics SL-1210GR+KAB Fluid Damper+Shure V15 V-MR/Grace F9 (RS-9U)/AT-OC9XML/Shure V15 IV-MR/Shure V15 III (SAS/B)/Empire 4000 D/I
Schiit Kara F / HusaRIAA v2
Topping E50 / Fosi V3 Mono / Polk Audio Reserve R700 / Sennheiser HD 660S
Schiit Kara F / HusaRIAA v2
Topping E50 / Fosi V3 Mono / Polk Audio Reserve R700 / Sennheiser HD 660S
- Pawelec
- Posty: 3426
- Rejestracja: 17 gru 2012, 20:18
- Gramofon: Składak
- Lokalizacja: Okolice Warszawy
Re: Technics SL-1000R i headshell
Piękne granie
AKTUALNE OGŁOSZENIA - pierwszy post
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio
viewtopic.php?t=15809#p307122
Słuchać możesz jeszcze lepiej i jeszcze piękniej.
https://instagram.com/murasaudio