ja też... czy przekładnia/ raczej jakiś "zaczarowany" system regulacji obrotów...Kocewicz pisze:Przekładnia tam jest kosmiczna. Nadal nie mogę ogarnąć, w jaki sposób działa regulacja obrotów.
Nibyvinylpiotrek pisze:Niby fajne sa też Beogramy starsze od 1000.
ale dla szelaków 
(niech się wypowie jakiś szczęśliwy posiadacz )Mają!Fafikdog pisze:eszcze jedno: gramofony te nie mają regulacji "Pitch".
Jak korygować obroty talerza?
Please jakąś fotkę...eenneell pisze:Mają!Fafikdog pisze:eszcze jedno: gramofony te nie mają regulacji "Pitch".
Jak korygować obroty talerza?
A masz kasę na igłę bądź wkładkę? Przemyśl to jeszcze.Fafikdog pisze:No, podobają mi się i szukam jakiegoś...
Jaka by to nie była marka, nie w każdym gramofonie znajdziesz pokrętło pitch, obojętnie czy jest ono danemu gramofonowi potrzebne do szczęścia czy też nie. Obecność regulacji obrotów wewnątrz gramofonu nie jest zależna od obecności pokrętła na zewnątrz.Fafikdog pisze:(w "normalnych" gramofonach jest to łatwo dostępne pokrętło
Wojtek pisze:Obawiasz się czegoś czy jak?
Chyba jak kupię kompletny gramofon to igły/wkładki od razu nie wyrzucę tylko pogra trochę...Wojtek pisze:A masz kasę na igłę bądź wkładkę? Przemyśl to jeszcze.
Jak będzie miała 30 lat i nie wiadomo co się z nią przez ten czas działo to niekoniecznie. Znalezienie igieł/wkładek B&O jest problematyczne.Fafikdog pisze:Chyba jak kupię kompletny gramofon to igły/wkładki od razu nie wyrzucę tylko pogra trochę...
Chyba nie czytałeś tego wątku od początku...Fafikdog pisze:Chyba jak kupię kompletny gramofon to igły/wkładki od razu nie wyrzucę tylko pogra trochę...
