Wojtek pisze:yamahafan pisze:Czy np zakup przedwzmacniacza ma sens i może pomóc ? Wtedy zyskałbym tą brakującą pętlę magnetofonową ... i dodatkowo drugie gniazdo Phono na kolejny gramofon, na który poluję
W takim wypadku, ma sens.
Czyli dobrze myślałem
i najpewniej pójdę w tą stronę, ewentualnie rozwiązaniem może być jeszcze pętla magnetofonowa w DSP-E1000, nad którym również się zastanawiam jako klocek, który pozwoli rozbudować stereo do kina domowego. Nie chcę dublować kolumn i całej reszty i to też jest jakieś (chyba całkiem ok) rozwiązanie.
Wojtek pisze:Każdy dobry przedwzmacniacz jako forma zwiększenia ilości wejść będzie dobry.
Czyli mam rozumieć, że ten konkretny mogę uznać za dobry ?
Wojtek pisze:Swoją drogą, przydaje Ci się ten korektor?
To temat na długi i osobny wątek
Ale jeśli mam szczerze odpowiedzieć: tak. Po pierwsze wysterowałem go naprawdę delikatnie, praktycznie +1/2db środek, generalnie żaden kanał nie jest podbity bardziej niż +3db. Więc nie ma kolosalnej różnicy, gdy słucham nagrania z korekcją czy bez. Defeat działa i to też ułatwia sprawę
Wydaje mi się, że większość nagrań z korekcją brzmi cieplej i pełniej, jeśli można w ten sposób określać charakter brzmienia. Z drugiej strony samo brzmienie AX-500 jest jak dla mnie b.dobre i generalnie nie mam zastrzeżeń, więc nie koryguję go bardziej niż minimalnie.
Największy plus to chyba podbicie głośności suwakami na osobne kanały, działa podobnie jak Loudness, więc praktycznie nie reguluję głośności głównym regulatorem AX-500. I poza tym mam to trzecie wejście magnetofonowe, więc póki co jest to spory plus. I oczywiście jest jeszcze argument, że fajnie świeci
