COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
- konrads0
- Posty: 7510
- Rejestracja: 16 paź 2013, 12:17
- Gramofon: Technics SL 1200Mk2
- Lokalizacja: Wielkopolska centralna
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Ja robiłem wszelkie badania. Ale to było krótko po szpitalu i w porównaniu do stanu z czasów choroby, to była rewelacja. Wyników oczywiście nie pamiętam. Ale dzisiaj wiem, że wydolność mam bardzo ograniczoną. O upośledzeniu węchu i smaku już nie wspomnę. Ich utrata przynajmniej na poziomie 50%.
- Jozi
- Posty: 1895
- Rejestracja: 28 sty 2022, 02:57
- Gramofon: Sony PS-X60
- Lokalizacja: Pastwiska City
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Ja nie robiłem , więc nie jestem w stanie powiedzieć jak się sprawy mają przed i po.
Z węchem nie jest u mnie na 100% jak było, natomiast ze smakiem zmian nie odczuwam.
[Sony PS X60,VM540ML, Shure V15III-Sas, Sony XL 45,pre @Jaculek-analog]
[ Tidal Hifi, xDuoo XQ-50 Pro2+Toping E30II, Onkyo 7030C-cyfra] Yamaha A-S701, Heco Professional 650
[ Tidal Hifi, xDuoo XQ-50 Pro2+Toping E30II, Onkyo 7030C-cyfra] Yamaha A-S701, Heco Professional 650
- daru0105
- Posty: 1840
- Rejestracja: 17 paź 2018, 19:24
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Thorens TD160B MkII, Jelco 750D, Ortofon Jubilee, AT-OC9ML/II, Gold Note PH-10 + PSU-10,Burmester 870, Mark Levinson No 27.5 ,Loudspeakers Manufacturer
- daru0105
- Posty: 1840
- Rejestracja: 17 paź 2018, 19:24
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Do dzisiaj po covidzie nie mogę jeść świeżych ogórków i arbuza. Wstrętnie smakuje to i to i bardzo podobnie. Myślę, że tam podobna chemia jest zastosowana przy produkcji, albo konserwacji
Piwa to z rok nie dało się pić, ale na szczęście przeszło


Thorens TD160B MkII, Jelco 750D, Ortofon Jubilee, AT-OC9ML/II, Gold Note PH-10 + PSU-10,Burmester 870, Mark Levinson No 27.5 ,Loudspeakers Manufacturer
- kinky
- Posty: 4365
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Po pierwsze nasuwa się pytanie - wcześniej wydawali zaświadczenia o braku przeciwwskazań bez badań i EKG?daru0105 pisze: ↑10 kwie 2024, 18:05https://x.com/TheCejrowski/status/1777709163390341485
Taka ciekawostka
Po drugie - Cejrowski pomija "drobny" szczegół, w oryginale na ich stronie jest nie tylko - jeśli przyjmowałeś szczepionki, ale również - jeśli chorowałeś na covid: "or have had Covid-19".
https://www.morrissussexfamilypractice.com/general-3
Nie wydrukowali swojego własnego pełnego komunikatu ze strony czy ktoś zmanipulował fot?
Opinie z google.
"They’re scamming people who have received a COVID vaccine, requiring them to get additional lab tests to charge you for, falsely representing VAERS data as an excuse."
https://www.google.com/search?sca_esv=2 ... =1.25#ip=1
Philips 5877 - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Dali 104
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
- zelazny
- Posty: 4910
- Rejestracja: 16 sie 2011, 21:00
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Miałem jedną dawkę i tę pierwszą "wersję".
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze ... 4831f&ei=6
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze ... e6bd&ei=27
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze ... 4831f&ei=6
https://www.msn.com/pl-pl/zdrowie/nasze ... e6bd&ei=27
- pedro9
- Posty: 173
- Rejestracja: 07 mar 2018, 11:14
- Wojtek
- Administrator
- Posty: 43730
- Rejestracja: 02 lut 2009, 02:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Naiwność to jedno, ale to że może się zdarzyć zakrzepica z małopłytkowością po szczepionce na COVID (obojętnie jakiej) to chyba żadna nowość?
Zalecano branie heparyny by temu przeciwdziałać i zmniejszyć ryzyko.
Zalecano branie heparyny by temu przeciwdziałać i zmniejszyć ryzyko.
Tubylcza wredota, tudzież insza kanalia
Wsparcie finansowe forum
Wsparcie finansowe forum
- kinky
- Posty: 4365
- Rejestracja: 24 cze 2021, 19:48
- Gramofon: Philips 5877
- Lokalizacja: Konin
Re: COVID - jak przechodzę przez chorobę. Objawy, samopoczucie, leki.
Philips 5877 - [MiBoxS-Fiio D03] - Tensai TA-2045 - Dali 104
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
Panasonic XR45/CD S65 - Jamo Studio 160
Technics EX510/CD PG580A - Altus 120A
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zdjęcie dnia
Szelak ty tak poważnie, z tym porównaniem do Egipskich kapłanów? 

Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- Szelak
- Posty: 1662
- Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
- Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zdjęcie dnia
Śmiertelnie poważnie.
Ludzie dziś czy kiedyś łykają różne bzdury i kłamstwa bez zastanowienia i refleksji.
Testy ludzkości trwają, ostatni gruby test wypadł więcej niż celująco.
Ludzie dziś czy kiedyś łykają różne bzdury i kłamstwa bez zastanowienia i refleksji.
Testy ludzkości trwają, ostatni gruby test wypadł więcej niż celująco.
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zdjęcie dnia
Ten test to zapewne pandemia?
Chorowałeś na Covid?
Chorowałeś na Covid?
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- Szelak
- Posty: 1662
- Rejestracja: 17 maja 2022, 11:14
- Gramofon: Adam GS424/Lenco L75
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zdjęcie dnia
Nie, nikt z mojej rodziny. Może jakieś delikatne przeziębienia, ale kto ich nie ma w ciągu roku? Żadnych szczepionek robionych ad hoc, tych na covid oczywiście. Bo te dla dzieci, wieku dziecięcego, na odrę, ospę itp to tak.
Środowisko lekarskie podzielone prawie na pół, z tego ci co krytykowali covid w większości siedziała cicho ze strachu. Pracuję w branży medycznej, spotykam setki lekarzy, i wielu dziś już się przyznaje jak było i jest sceptycznych. Poza tym odsetek chorych na covid lekarzy był znikomy. Wybitna Profesor pulmunolog, ordynator oddziału i kardiolog jednego z większych szpitali w Warszawie, która była zapraszana do USA na odczyty, była banowana na facebooku, bo przytaczała linki do ważnych rozpraw naukowych z tamtej strony. Ta profesor to ciotka mojej żony też lekarza.
Każdy, kto miał odmienne zdanie był banowany, wyszydzany, ośmieszany i przestawiany na margines. Tak to działa.
Na początku jak wszyscy też byliśmy chętni na te szczepionki. Na szczęście szybko przyszło otrzeźwienie. Powiem tak, bardziej niż covidu przestraszyliśmy się tymi szczepionkami i potencjalnymi efektami ubocznymi, o których teraz zaczyna się mówić. Chociaż nie, bo na takie informacje jest teraz embargo. Powszechne zakrzepice, zapalenia mięśnia sercowego, ryzyko nowotworów. To tylko niektóre informacje które wychodzą na światło dzienne.
Podczas normalnego trialu nad szczepionką, ochotnikom płaci się słone pieniądze, a tu mieliśmy szerokie pole do eksperymentu przeprowadzone za darmo na miliardach ludzi.
Środowisko lekarskie podzielone prawie na pół, z tego ci co krytykowali covid w większości siedziała cicho ze strachu. Pracuję w branży medycznej, spotykam setki lekarzy, i wielu dziś już się przyznaje jak było i jest sceptycznych. Poza tym odsetek chorych na covid lekarzy był znikomy. Wybitna Profesor pulmunolog, ordynator oddziału i kardiolog jednego z większych szpitali w Warszawie, która była zapraszana do USA na odczyty, była banowana na facebooku, bo przytaczała linki do ważnych rozpraw naukowych z tamtej strony. Ta profesor to ciotka mojej żony też lekarza.
Każdy, kto miał odmienne zdanie był banowany, wyszydzany, ośmieszany i przestawiany na margines. Tak to działa.
Na początku jak wszyscy też byliśmy chętni na te szczepionki. Na szczęście szybko przyszło otrzeźwienie. Powiem tak, bardziej niż covidu przestraszyliśmy się tymi szczepionkami i potencjalnymi efektami ubocznymi, o których teraz zaczyna się mówić. Chociaż nie, bo na takie informacje jest teraz embargo. Powszechne zakrzepice, zapalenia mięśnia sercowego, ryzyko nowotworów. To tylko niektóre informacje które wychodzą na światło dzienne.
Podczas normalnego trialu nad szczepionką, ochotnikom płaci się słone pieniądze, a tu mieliśmy szerokie pole do eksperymentu przeprowadzone za darmo na miliardach ludzi.
Ostatnio zmieniony 24 maja 2024, 09:04 przez Szelak, łącznie zmieniany 1 raz.
- Piterski
- Posty: 1492
- Rejestracja: 17 lip 2015, 23:48
- Gramofon: Pioneer PL70LII
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zdjęcie dnia
Szelak, ja chorowałem i nie polecam tego doświadczenia chociaż nie było na tyle groźne bym musiał być hospitalizowany.
Szczepionki przyjąłem trzy dawki, nie wyrosły mi antenki nie mam po nich powikłań. Też znam lekarzy i Ci nie mieli wiele do gadania i musieli być szczepieni. Mam kolegę na forum też medyka, mógłby Ci co nieco powiedzieć o tym co oglądał w kostnicach. Tak więc pohamuj się z tymi swoimi spiskowymi teoriami bo faktycznie widać jaka retoryka wypływa z twoich opinii.
Znajoma znajomej powiedziała, a ja w odróżnieniu od Ciebie przerobiłem to gówno na własnej skórze.
Szczepionki przyjąłem trzy dawki, nie wyrosły mi antenki nie mam po nich powikłań. Też znam lekarzy i Ci nie mieli wiele do gadania i musieli być szczepieni. Mam kolegę na forum też medyka, mógłby Ci co nieco powiedzieć o tym co oglądał w kostnicach. Tak więc pohamuj się z tymi swoimi spiskowymi teoriami bo faktycznie widać jaka retoryka wypływa z twoich opinii.
Znajoma znajomej powiedziała, a ja w odróżnieniu od Ciebie przerobiłem to gówno na własnej skórze.
Tor cyfrowy: Esoteric K01 - Gryphon Diablo 120.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
Tor Analogowy: Phasemation PP-300 - Pioneer PL70II - RCM Sensor2.
Kolumny: Electro Voice Interface "Delta". Kable: Furutech, Hijiri - Harmonix, by Melepeta, Yarbo 1100.
- kraf101
- Posty: 310
- Rejestracja: 24 lis 2020, 20:40
Re: Zdjęcie dnia
A ja pozwolę sobie twierdzić, że nie istnieje dowód na skuteczność szczepień przeciw Covid19, tzn nie ma dowodu na to, że fakt przyjęcia lub nieprzyjęcia szczepienia miał/ma jakikolwiek wpływ na ewentualność zachorowania, przebiegu choroby lub ewentualność zgonu.
UZASADNIENIE.
Chyba wszyscy wiemy, a przynajmniej ja wiem, że w trakcie pandemii Covid-19, fałszowanie i wprowadzanie fałszywych certyfikatów sanitarnych odbywało się na masową skalę. Osobiście znam dwie osoby, które tak certyfikat kupiły, posłużyły się nim i zostały złapane. I co się stało? Nic się nie stało. Zostali przesłuchani przez policję i nic. Żadnych zarzutów prokuratorskich, żadnego aktu oskarżenia i procesu karnego. A przestępstwo jest groźne i barxdzo szkodliwe społecznie, bo nie tylko posłużenie się fałszywym dokumentem, art. 270, 5 lat kratek, ale i sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego art. 165, 8 kratek. Wobec sytuacji prawnej znajomych zacząłem osobiście badać sprawę i wyszło jeszcze grubiej. Przyłapane osoby na wytwarzaniu i handlowaniu fałszywymi certyfikatami z chęci zyskuj, które w przypadku śmierci klienta, powinny mieć zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym, są karani poprzez dobrowolne poddanie się karze na jakiś zawiasik plus kilka kilo monet, czyli tyle co za podstemplowanie 20-to groszówka legitymacji studenckiej cele wyłudzenia zniżki na PKP.
Zatem, GDYBY TAKI DOWÓD ISTNIAŁ, TO ZOSTAŁBY UJAWNIONY W PROCESIE KARNYM, A UCZESTNICY PROCEDERU SKAZYWANI BY BYLI NA KARY WIELOLETNIEGO WIĘZIENIA W GŁOŚNYCH PROCESACH SĄDOWYCH. Jeżeli takich procesów i kar nie ma, to oznacza, że DOWODU też NIE MA.
Można oczywiście powoływać się na ówczesną PISowość państwa i jego organów, ale nie ma również informacji o procesach karnych w innych krajach Europy ... n.p. Francja , Holandia, gdzie prawo epidemiczne jest znacznie bardziej rsetrykcyjne.
UZASADNIENIE.
Chyba wszyscy wiemy, a przynajmniej ja wiem, że w trakcie pandemii Covid-19, fałszowanie i wprowadzanie fałszywych certyfikatów sanitarnych odbywało się na masową skalę. Osobiście znam dwie osoby, które tak certyfikat kupiły, posłużyły się nim i zostały złapane. I co się stało? Nic się nie stało. Zostali przesłuchani przez policję i nic. Żadnych zarzutów prokuratorskich, żadnego aktu oskarżenia i procesu karnego. A przestępstwo jest groźne i barxdzo szkodliwe społecznie, bo nie tylko posłużenie się fałszywym dokumentem, art. 270, 5 lat kratek, ale i sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego art. 165, 8 kratek. Wobec sytuacji prawnej znajomych zacząłem osobiście badać sprawę i wyszło jeszcze grubiej. Przyłapane osoby na wytwarzaniu i handlowaniu fałszywymi certyfikatami z chęci zyskuj, które w przypadku śmierci klienta, powinny mieć zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym, są karani poprzez dobrowolne poddanie się karze na jakiś zawiasik plus kilka kilo monet, czyli tyle co za podstemplowanie 20-to groszówka legitymacji studenckiej cele wyłudzenia zniżki na PKP.
Zatem, GDYBY TAKI DOWÓD ISTNIAŁ, TO ZOSTAŁBY UJAWNIONY W PROCESIE KARNYM, A UCZESTNICY PROCEDERU SKAZYWANI BY BYLI NA KARY WIELOLETNIEGO WIĘZIENIA W GŁOŚNYCH PROCESACH SĄDOWYCH. Jeżeli takich procesów i kar nie ma, to oznacza, że DOWODU też NIE MA.
Można oczywiście powoływać się na ówczesną PISowość państwa i jego organów, ale nie ma również informacji o procesach karnych w innych krajach Europy ... n.p. Francja , Holandia, gdzie prawo epidemiczne jest znacznie bardziej rsetrykcyjne.