
KSU KSU reedycja kuślawa jak spodek ufo (zresztą wymieniana) to z odważnikiem grana i OK
te krzykniki mnie przerażają ale..., no tak





te krzykniki mnie przerażają ale..., no tak
Nie wiem jak grało pierwsze ale to jest bardzo ok , będziesz zadowolonyFidel_2006 pisze: ↑31 mar 2024, 00:20Jak to nowe tłoczenie, bo dopiero czekam na paczkę, a zdania w sieci podzielone?
Niedawno za kilka stów kupiłem Unplugged MOV, który brzmi świetnie i w miarę pokrywa się z tracklistą z Jar of Flies, ale i tak po pojawieniu się reedycji od razu uderzyłem w temat, bo to w mojej opinii apogeum Alice in Chains.lpociask pisze: ↑31 mar 2024, 21:45Nie wiem jak grało pierwsze ale to jest bardzo ok , będziesz zadowolonyFidel_2006 pisze: ↑31 mar 2024, 00:20Jak to nowe tłoczenie, bo dopiero czekam na paczkę, a zdania w sieci podzielone?![]()