Pozdrowienie czułe, bo w sumie po roku zaglądania tutaj już się człowiek zaczął utożsamiać z forum i z ludźmi. Widział co nieco, przeczytał setki wątków... Nieświadomi mojej obecności pomogliście mi z podjęciem kluczowych decyzji, z prawidłowym ustaleniem budżetu, z tym na co zwracać uwagę, a czego się wystrzegać i z wieloma innymi ważnymi kwestiami. Jestem pod wielkim wrażeniem jakości tego miejsca, dosłownie wszystkiego co istotne odnośnie winyli nauczyłem się właśnie tutaj. Dziękuję Wam za to.
Zarejestrowałem się niedawno, bo świetna okazja do uzupełnienia systemu wezwała mnie do działania. Tak czy siak, kolejny rzadki okaz zamierzający słuchać czarnych krążków na słuchawkach melduje się na forum, zostanie na nim zapewne na bardzo długo, a może nawet się poudziela tu i ówdzie.
