Alternatywa dla Ortofon OM5e

[kielek]

Może kielek napiłby się kawy z ekspresu kolbowego?

Napić się może szczególnie na rynku w Chyloni (podobno tam zarabiasz na chleb?) ,ale z takim cudacznym antyskatingiem to Ci wiele nie pomogę Ale z ustawieniem balansu bocznego to mogę Ci podrzucić jakiś materiał poglądowy,bo ostatnio to przerabiałem
Możesz też przesłuchać u mnie ze stajni AT AT-120E lub AT 13EaV i porównać ze swoim Ortofonem.
P.S Przejrzałem instrukcje luxmanów na VE i nie znalazłem chyba żadnego z takim patentem jak ten 282(tak mi się wydaje),ale można pokombinować w końcu to nie jest statek kosmiczny

[Pilot]

Ja na rynku zarabiam na chleb? A kto by mnie tam wpuścil z moim Volvo FH12. Trochę mi Wojtek namieszał, muszę to dobrze przemyśleć, chociaz z drugiej strony Lux ma u mnie kilka lat pograć więc muszę opanować w nim ustawianie antyskatingu oraz balansu bocznego. Przecież nie skażę się na ortofona już na zawsze tym bardziej że nie wiem czy gostek, który mi go sprzedawał, ustawił to wszystko tak jak powinno być do tej wkładki.

Troszkę poczytałem o balansie, faktycznie nie będę go przestawiał. Pobawiłem się w poziomowanie ramienia oraz ustawienia nacisku na igłę 1,75g. Wszystko ok. Jedno mnie jeszcze niepokoi. Antyskating powinienem ustawić na 0. Jak to zrobić u siebie, skali żadnej nie mam. Dziś obróciłem ciężarek antyskatingu wokół własnej osi tak że nie stykał się z ramieniem. Myślę że to jest ok. Kombinuję w myślach jeszcze o jednym. A jakbym pod antyskating podłożył wagę elektroniczną i przesuwając ciężarek pozostawił go również na 1,75g. Nie wiem czy dobrze kombinuję. Wagę mam zamowioną i jak tylko dojdzie sprawdzę co wskaże gdy ją podłożę. Wiem. Kombinuję znowu.

[eenneell]

Kombinuję w myślach jeszcze o jednym. A jakbym pod antyskating podłożył wagę elektroniczną

[kielek]

Nie wiem czy dobrze kombinuję

Chyba coś źle kombinujesz

[Wojtek]

Jak masz jakąś trudną do śledzenia płytę, dynamicznie nagraną to testowa nie jest tak zupełnie konieczna.

Bez doświadczenia raczej trudno mi sobie wyobrazić poprawną kalibrację AS tą metodą
O ile w ogóle da się tu cokolwiek kalibrować, jak już pisałem.

chociaz z drugiej strony Lux ma u mnie kilka lat pograć

Na dłuższą metę to ja bym go jednak wymienił za jakiś czas (albo zachował jako drugi ).

Antyskating powinienem ustawić na 0. Jak to zrobić u siebie, skali żadnej nie mam.

Przestaw dźwigienkę od AS do dołu. Chodzi mi o ten pręt co w tej chwili opiera się o element wystający z ramienia.

Dziś obróciłem ciężarek antyskatingu wokół własnej osi tak że nie stykał się z ramieniem.

Może właśnie zrobiłeś to o czym napisałem w poprzednim zdaniu

Kombinuję w myślach jeszcze o jednym. A jakbym pod antyskating podłożył wagę elektroniczną i przesuwając ciężarek pozostawił go również na 1,75g. Nie wiem czy dobrze kombinuję. Wagę mam zamowioną i jak tylko dojdzie sprawdzę co wskaże gdy ją podłożę. Wiem. Kombinuję znowu.

Nie tędy droga.

Tak jak pisałem wcześniej, niestety ramię w tym gramofonie ma bardzo prosty (by nie powiedzieć prymitywny) system antiskating, słabo skalowalny, co stanowi pewne ograniczenie.

Tak więc jeśli już to na Twoim miejscu nie sięgałbym po AT-440MLa tylko np. po AT-120E, Shure M97xE czy Nagaoka MP-110, do tego co Ty słuchasz. Z takimi eliptykami też pewnie będzie trochę zabawy przy prawidłowym ustawieniu, ale z pewnością szlify te będą bardziej tolerancyjne na ewentualne dewiacje niż szlif MicroLine.

[kielek]

Myślę,że Wojtek ma rację z tym rzucaniem się w tym momencie na AT-440MLa,wkładki nie miałem ,ale ogólnie uchodzi ona za "nie najłatwiejszą "w kalibracji i przy małym doświadczeniu w obcowaniu z gramofonem,kalibracją itd. oraz przy trudnym/prawidłowym ustawieniu antyskatingu może faktycznie wypróbować choćby AT-120E?( mogę Ci przy jakieś okazji przytargać w ramach testu ) lub "szczurka"

[Winters]

Tak jak pisałem wcześniej, niestety ramię w tym gramofonie ma bardzo prosty (by nie powiedzieć prymitywny) system antiskating, słabo skalowalny, co stanowi pewne ograniczenie.

To samo można powiedzieć o Jelco w mojej Optonice, ale da się to dobrze skalibrować.

[Pilot]

Ze skatingiem myślałem w ten sposób. Ciężarek, który przesuwam działa z jakąś siłą (wagą) na bolec wychodzący z ramienia. Nie ważyć oczywiście ciężarka tylko wagę przyłożyć z drugiej strony. Im ciężarek jest wyżej tym siła nacisku na ramie się zmniejsza i odwrotnie. Czytając Wasze posty wyżej widzę że siła nacisku igły na płytę nie ma nic wspólnego z siłą nacisku antyskatingu u mnie. Czyli pozostaje ustawić na słuch, dobra płyta, może Peppers"a Beatlów ewentualnie jeszcze płyta Cohena, która szybko się kończy i pozostaje gdzieś z 4 cm płyty nienagranej. Może troszkę więcej. Jeżeli będzie taka potrzeba to i mogę zainwestować w płytę testową, widziałem nawet używaną na allegro tylko nie widzę sensu wydawania kasy na nią dla jednorazowego ustawiania antyskatingu.

Z nowych wkładek na razie podajecie takie propozycje:

AT 440 Mla
AT 120 E
Shure M 97 xE
Nagaoka MP 110

[Robert007Lenert]

Trzeba go ustawic /AS/ na wolnym miejscu plyty /znajdz plyte ktora ma duzo wolnego miejsca ...czyli nagranie zajmuje mozliwie najmniej/. Jesli bedzie ok, to igla stoi w miejscu do momentu gdy rowek ja "zgarnie". Jak zbyt duzo to ucieka na zewnatrz, jak zbyt malo to do srodka. Jak cos to dzwon 603926378, wyjasnie dokladniej.

[Pilot]

Dzięki Robert. Wkładki jeszcze nie mam, dopiero jestem w trakcie zastanawiania się nad tym jaką kupić. to co napisałeś doskonale rozumiem, czytałem już o tym kilka razy, igłę ustawiam nie na rowku tylko na wolnym, czystym miejscu. Mam na myśli oczywiście pole przy końcówce płyty. Mam nadzieję że Cohen I'm Your Man się nada.
Przed chwilką sprawdziłem to w praniu. Igła stoi w miejscu aż trafi na rowek i ramie rusza, przy obróceniu ciężarka tak że AS jest zerowy igła od razu ucieka do środka płyty i nawet w rowkach nie staje.

[eenneell]

Do ustawienia AS dobrze jest mieć;
A. Płytę z dużą niezapisaną przestrzenią! jw. (albo całą stroną czystą)
B. Płytę w dobrym stanie (lecz nie cenną; np "wanda i banda etc...
C. Płytę zjechaną/ zajechaną, która "nie zawsze prowadzi się dobrze"
D. Igłę/ wkładkę nie "zajechaną", czyli w miarę dobrą i taką której "nie szkoda".
Ja tak robię/ zrobiłem i jest OK!
PS
O co chodzi z tytułem wątku vs treść

[Winters]

B. Płytę w dobrym stanie (lecz nie cenną; np "wanda i banda etc...

Raczej taka kalibracja nie spowoduje uszkodzenia płyty.
To powinna być płyta głośno nagrana, z dobrą ekspozycją wysokich tonów.
Dark Side of the Moon z 2003 cięte przez Douga Saxa się nadaje.

[vinylpiotrek]

http://en.wikipedia.org/wiki/Second_Winter
Świetna muzycznie płyta i czwarta strona zupełnie łysa, warto zapolować!
Trafia się dość często.

[motown]

Ale o co się tutaj rozchodzi? ;]
Czytali to? - http://winyl.net/viewtopic.php?f=11&t=1136

Pilot - AT440MLa to dobra wkładka jest i wcale nie jest trudna w kalibracji (cokolwiek to znaczy) ;]
Szczur M97xE stoi trochę niżej w hierarchii (ma gorszy szlif), ale nie brzmi źle. Cokolwiek wybierzesz - prawdopodobnie będziesz zadowolony.

Moim zdaniem AT440MLa to jest bardzo dobra alternatywa dla tego Ortofona. AT440MLa to jest taki szczyt szczytów jeśli chodzi o budżetowe wkładki MM. Nie inwestowałbym w lepsze / droższe wkładki bo to nie ma sensu. Chyba, że masz audiofilski system, tłoczenia i wybitny słuch ;]

[Wojtek]

PS
O co chodzi z tytułem wątku vs treść

Nie mam pojęcia Pewnie skończy się na wydzieleniu.

Dark Side of the Moon z 2003 cięte przez Douga Saxa się nadaje.

Niezła lipa.

i wcale nie jest trudna w kalibracji (cokolwiek to znaczy) ;]

Jak ktoś ma ramię z skalowalnym AS i regulacją wysokości ramienia to nie powinno być problemów, ale w przypadku gramofonu Pilota mam uzasadnione obawy, tak więc z łaski swojej nie przekonuj go, skoro kalibracja = "cokolwiek to znaczy"

Pilot... najlepiej by było jakbyś umówił się z kielkiem na odsłuch AT-120E u Ciebie. Przy okazji zobaczycie jak się będzie ta wkładka zachowywała przy Twoim AS. Rzadko kiedy ktoś z forum ma taką okazję by "przetestować" u siebie jakąś wkładkę przed wydaniem nie takiej małej sumki pieniędzy.