Modyfikowany Dual 604 czy AT-LP5X?

[Lukasz31]

701 jest ładniejsza dla mnie.
A Technics nie ma ładnych gramofonów, poza SP10.

[PeWu]

701 jest ładniejsza dla mnie.

701 nie trafia w mój gust. Najchętniej połączyłbym front z 626 lub 731 z resztą z 604. W 626 stroboskop nazbyt rzuca się w oczy.
Moje poprzednie gramofonym miały ramie w kształcie S. Ten jest pierwszym z prostym ramieniem. Było mi to lekko nie po nosie ale teraz nie mogę sobie wyobrazić innego rozwiązania w tej maszynie. Jak zobaczyłem gdzieś 1237 z ramieniem typu S to aż mi się ciężko na to patrzyło.
Na tą chwile 604 rlz ;]

[darkman]

A Technics nie ma ładnych gramofonów

Co prawda nie ma brzydkich gramofonów tylko wina czasem brak, ale muszę się zgodzić. Wyjątkowo paskudne są.

[Jozi]

A Technics nie ma ładnych gramofonów

Co prawda nie ma brzydkich gramofonów tylko wina czasem brak, ale muszę się zgodzić. Wyjątkowo paskudne są.

Noo Dareczku popieram, dlatego też zmieniłem na jedyny słuszny .

[darkman]

Spoko, masz Józek looz, bo gdybyś na stare lata się chciał się w DJ-kę na chleb pokusić to sprzęt DJ masz, a przecież nie będziesz sobie porządnego Soniaka łoił po weselach

[Bacek]

A Technics nie ma ładnych gramofonów, poza SP10.

Co wy tam wiecie, fani Bambino i innych Duali .

[Jozi]

Spoko, masz Józek looz, bo gdybyś na stare lata się chciał się w DJ-kę na chleb pokusić to sprzęt DJ masz, a przecież nie będziesz sobie porządnego Soniaka łoił po weselach

Niezłe by to było, mam już niezłą kolekcję AC/DC i Sabbatów więc muza na weselicho jak znalazł .

[PeWu]

WItam Panów w nowym roku.
Chciałbym napisać coś o brzmieniu swojego nabytku ale niewiele mam okazji do odsłuchu. Dwójka dzieciaków w domu gdzie najmłodszy ma 5 miesięcy, skutecznie ogranicza możliwości.
Wiem, że zakup jest udany. Gram na wbudowanym preampie a i tak słyszę różnicę względem tej samej ścieżki puszczonej innym torem. Zazwyczaj jest to różnica na plus, czasem różnicy nie słyszę, a 1 na 10 nagrań wypada słabiej.
Bardzo mnie to cieszy. Bez dwóch zdań zakup trafiony i nowa dawka motywacji na rozwijanie płytoteki i sprzętu.
Poczytałem trochę o preampach i zdecydowałem się na zakup używanego Cambridge Audio. Pierwszy kupię w ciemno, później będę dokupować coś w podobnym budżecie na porównanie i odsprzedaż tego, który nie przypadnie mi do gustu. Planuje przeznaczyć na "ten pierwszy" ok. 500 zł więc proszę nie linczować, że "biorę w ciemno" - przy tym koszcie ryzyko jest niewielkie.
W nowym roku podjąłem postanowienie - rotować sprzętem (uspokajam - DUAL ZOSTAJE ;] ). W podobnym budżecie ale poobracać trochę, sprawdzać. Chce wrócić do Integry, wymienić kolumny. Wystawiłem pare gratów na sprzedaż i chcę wykorzystać ten budżet.

Wpadł mi w oko ten CA:
https://www.olx.pl/d/oferta/przedwzmacn ... bserved_ad
Zastanawiam się tylko nad jeden z ostatnich zdań opisu:
"Sprzęt jest praktycznie nowy, nieużywany przeze mnie. Wtyczka angielska, komplet z zasilaczem."
Szukając samochodu od razu skreślałem osoby, które sprzedawały auto po pół roku. Tu ktoś ewidentnie chce zahandlować. Te sprzęty mogą mieć jakąś wadę elektroniki? Jest tam co popsuć? Łatwo to się naprawia?
Raz jeszcze pozdrawiam w 2024!

[PeWu]

Cześć.
Od ostatniego posta minął niemal miesiąc. Wykorzystałem ten czas na dość intensywne jak dla mnie próby i porównania. Finalnie pozmieniałem trochę swój tor. Yamaha została zastąpiona wzmacniaczem Cyrus One, który poszerzył scenę tworzoną przez moje niezbyt rasowe Polki 330.
Zanim doszło do wymiany amplitunera dałem mu szanse zestawiając go z Melodika BL40 mk3 ale niestety w konfrontacji z Cyrusem Yamaha została z tyłu. Co do sekcji gramofonowej sprawdziłem jak gra polecany niskobudżetowiec Art DJ Pre II porównując do wbudowanego preampa w Yamaha 602 i Cyrusie. Cyrus grał najciekawiej co dawało mu kolejny punkt. Finalnie Cyrus został, Art wrócił do sklepu a ja oswajam się z nowym brzmieniem starych utworów.
Historia miała by happy end gdyby nie ... trzaski. Wczoraj wieczorem, zakręciłem czarną płytą przy dość niskiej głośności. Zanim wróciłem na fotel odwracając się od gramofonu usłyszałem strzał(y)/trzaski. Trzaski nie reagują na potencjometr głośności. Nikną przy głośniejszym słuchaniu i pojawiają się przy cichym odtwarzaniu. Pojawiają się w dość charakterystycznym momencie. Jakby "brakowało prądu" przy uderzeniu basu i zamiast basu słychać pierdzenie. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Pozdrawiam.

[Wojtek]

Ten Dual ma na wyjściu DIN5 czy 2xRCA ?

[PeWu]

NIe wiem jak oryginał, ale mój ma 2xRCA

[Wojtek]

Osobny przewód masowy czy nie?

[PeWu]

osobny

[Ukaniu]

Jakby "brakowało prądu" przy uderzeniu basu i zamiast basu słychać pierdzenie. Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?

1) Powiedział bym: Nacisk w normie? sprawdzony? igła stara, nos, nowa?
2) Jak to zależy od głośności i niknie przy większej to raczej dziwne. I wskazywało by na coś bliższego końcówce mocy.
Ale w sumie nie rozumiem bo piszesz, że nie zależy od pokrętła głośności ale od głośności? Znaczy przy głośniejszym momencie w nagraniu?, no to - 1

[PeWu]

Nacisk sprawdzony. Igła nowa ale to zamiennik. Otrzymałem z gramofonem.
Jeśli byłaby to końcówka mocy to trzaski występowałyby również na innych źródłach.
Co do zależności od głośności ujmę temat jeszcze raz aby było klarownie:
Trzaski maja swoją stałą głośność dlatego słychać je przy cichym graniu. Jak podglosze to gubią sie wśród innych dźwięków (lub nie występują).
Dziś po pracy podłączę inny wzmacniacz i sprawdzę czy problem tez występuje.
Mam wrażenie ze trzaski występują najczęściej na zewnętrznych utworach a na środkowych i końcowych już nie.
Przetestowałem na 3 krążkach po obu stronach. Jedna płyta zdaje sie była wolna od wad.
Dziś poświęcę więcej czasu na analizę.