Witam
Przeglądając oferty olx wpadł mi w oko sony ps-t1 z przedwzmacniaczem vincent PHO-111 za całe 400zł i zrobiłem kup teraz. Nie ukrywam, że z uwagi na cenę miałem obawy co dotrze i w jakim stanie, jednak rozczarowałem się pozytywnie. Przyszło to co kupiłem i nawet działa. Do preampa brakowało zasilania, dorobiłem, i działa (AC na toroidalnym

. Nie mam doświadczenia z gramofonami, ale nie święci garnki lepią więc postanowiłem go dokładniej obejrzeć. Rozkręciłem, przeczyściłem, przesmarowałem i o dziwo działa. Przy okazji trochę nowej wiedzy liznąłem i pojawiło się trochę pytań. W gramofonie jest wkładka jak na zdjęciu, rozumiem, że nie oryginalna. Po logo potrafię ją zidentyfikować, jednak poza tym że to audiotechnica nic więcej nie wiem. Są na wkładkach jakieś oznaczenia? Odkręciłem ją od headshella, obejrzałem i nic. Pytanie czy ta wkładka to akurat w tym wypadku atut, czy do wymiany?

W gramofonie jest pęknięta podstawka podtrzymująca ramie. Skutkuje to tym że po zakończeniu płyty ramie wracając spada z ww. Czy ten element jest do kupienia, czy ruszyć wyobraźnią i zaadoptować coś na to miejsce. Zaznaczę, że zaczęło spadać dopiero po regulacji

Kolejna rzecz to ramie. Na końcu przy przeciwwadze jest czarny pierścień z tworzywa sztucznego, który wykorzystuje się przy regulacji nacisku. Jest on bardzo luźny, jak skasować ten luz. W sumie to chyba tyle. Dziękuje za okazaną pomoc
