Fotografia

[Szelak]

To salto to mały obrazek Konica EFP 35
Światła na Wisłostradzie i kwiaty to Druh
Reszta Ami.

[Szelak]

Kodak Portra Pinhole

[mirfak]

Kodak, to świetny wywoływacz. Fomapan wychodzi bardzo fajnie. Ja rozcieńczam 1+2 dzięki temu mam mniejsze ziarno i ładniejsze przejścia tonalne.

P.S. klimatyczne fotki:-)

[Szelak]

Ja jestem raptus. Chcę wszystko szybko, dlatego robię w stocku, który zanim wyleję to robię z 14 wywojek, a rozcieńczenia dają lepszy efekt, ale trzeba dłużej wołać i chyba drugi raz w tym wołanie jest już dużo gorsze i chyba trzeba wylać?
Jak jadę na wakacje to biorę tylko analogi. 5-6 kamer, a i tak nie potrafię wypstrykać wszystkiego i potem kończę te wszystkie filmy przez rok. Tak więc bywa tak, że film z tegorocznych wakacji wywołuję dopiero za rok

Najlepsi są postronni ludzie, którzy dziwią się, że jeszcze można kupić filmy. Niektórzy nie wierzą, jak zobaczą takiego Starta, Druha, że to w ogóle jest w stanie zrobić zdjęcie.

[Arkadyo]

Tutaj mamy klasyczny trójpodział, ale nie mam pewności, że zawsze się on sprawdza.

Pewnie, że tak. Na każdym kroku może być niespodzianka.
Zobacz na fotki poniżej - obie w trójpodziale ale jedna powinna być lepsza bo amfiteatr otwiera sie w kierunku srodka kadru i nie jest tak jak druga "przygnieciona patrzeniem" w narożnik kadru. Ale czy jest lepsza? Wg mnie nie bo gorzej oddaje rozmach budowli. Gdybym miał ultraszeroki obiektyw miałbym jedno i drugie a tak... Qpa, z czegos trzeba było zrezygnowac

[Arkadyo]

Ja jestem raptus. Chcę wszystko szybko, dlatego robię w stocku, który zanim wyleję to robię z 14 wywojek, a rozcieńczenia dają lepszy efekt, ale trzeba dłużej wołać i chyba drugi raz w tym wołanie jest już dużo gorsze i chyba trzeba wylać?
Jak jadę na wakacje to biorę tylko analogi. 5-6 kamer, a i tak nie potrafię wypstrykać wszystkiego i potem kończę te wszystkie filmy przez rok. Tak więc bywa tak, że film z tegorocznych wakacji wywołuję dopiero za rok

Najlepsi są postronni ludzie, którzy dziwią się, że jeszcze można kupić filmy. Niektórzy nie wierzą, jak zobaczą takiego Starta, Druha, że to w ogóle jest w stanie zrobić zdjęcie.

Heh... Skąd ja to znam. Ja już prawie przestałem pstrykać w rawach bo mi sie nie chce potem siedziec całymi tygodniami nad obróbką.
Druh... O panie lubisz hardcore... Nie wiem czemu nie lustro analogowe - koszt niewiele wyższy a jakość foci przy dobrym obiektywie...
I zabawa głębią ostrości otwiera zupełnie nowe pole do zabawy

[Arkadyo]

Ja tam nie bawię się w żadne ekspozycje, bo się nie znam. Strzelam na czuja.

Mocarne podejście ale masz na myśli ekspozycję czy kompozycję obrazka? Czy nie zawracasz sobie głowy ani jednym ani drugim?
Jak tak to przy foto analogowym jesteś prawdziwą petardą

[Szelak]

Nie, no oczywiście biorę pod uwagę warunki na zewnątrz, mierzę światło itp. Jeśli chodzi o kompozycję obrazka, to też się zastanawiam jak ująć miejsce, by było tam to co sobie zamierzyłem, ale raczej robię to na intuicję, a nie kieruję się podręcznikowymi zasadami.
Lustro to mam, ale takie do przybijania gwoździ czyli Zenith E. Nawet nieźle zdjęcia robi bo przetestowałem na slajdzie Kodak Ektachrome. Nie zepsuł ani jednego zdjęcia, i ze swoim Heliosem potrafi nieźle ostrzyć jak i robić fantastyczny bokeh. Na razie nie rozważam innego lustra. Zresztą aparatów mam w domu już kilkadziesiąt, i nie mam już gdzie ich chować, a i żona zaraz zaczęłaby narzekać, że zwariowałem kupując kolejną sztukę. Na razie mi wystarczy.
Te proste aparaty jak Druh, Ami, Konica EFP 35, dają tę zaletę, że fixed focus i jedna, lub dwie przysłony pozwalają na szybkie użycie aparatu, bez bawienia się w regulacje, co w przypadku fotografii ulicznej jest dużą zaletą. A taką fotografię bardzo lubię.
Dlaczego poza tym Druh, Ami, Start 66, czy Alfa WZFO? U mnie to proste. Lubię stare polskie aparaty.

[Szelak]

Jak widać jeśli idzie o polskie aparaty fotograficzne, to jest tu olbrzymie pole do kolekcjonowania.
Alfa to mój najcenniejszy aparat, ceniony wśród kolekcjonerów na całym świecie. Jest bardzo poszukiwany. Bardzo ceniony między innymi za piękny dizajn.
Nawet w jakimś bardzo popularnym angielskim serialu dla dzieci była Alfa użyta jako bohaterka jednego z odcinków, bo rzeczywiście ten aparat jest bajkowy

[dale]

Starta i Ami kupiłem 20 lat temu na bazarze, jeszcze w pudełkach i papierze, dałem 50 zł za sztukę. I to w centrum Lublina Sposób produkcji sprawiał że różne serie tych aparatów, mimo tych samych oznaczeń, potrafiły się różnić niuansami konstrukcyjnymi. Ot cały urok tamtejszych czasów.
Mimo że obecnie mają wartość jedynie kolekcjonerską, tworzenie obrazów w tej technice i za ich pomocą, nadaje zdjęciom duszę.

[Wojtek]

@Szelak:
Masz zgodę autora książki na publikację treści online?

[Szelak]

Mimo że obecnie mają wartość jedynie kolekcjonerską, tworzenie obrazów w tej technice i za ich pomocą, nadaje zdjęciom duszę.

Ja uważam, poza tym, że zdjęcia analogowe są lepsze.
Perfekcja zdjęć cyfrowych, to tak jakby patrzeć przez krystaliczną szybę. Oczy bolą, nie daje to tej przyjemności co analog. Zresztą po co ja to tłumaczę, na Tym forum . Wszystko wiadomo.

[Szelak]

@Szelak:
Masz zgodę autora książki na publikację treści online?

Książka ma 157 stron. Pokazałem kilka. To nielegalne?
Jakie treści? Ten druk, który nie stanowi 1% z całej książki?
Zakupiłem parę lat temu tę książkę i uważam, że jest bardzo dobra. Sam zresztą dowiedziałem się o niej bo ktoś zareklamował na innym forum.

[Arkadyo]

Też lubię Heliosa i mam go kilka typów a przewaliłem jeszcze więcej ale nie trafił mi sie egzemplarz ostry od pełnej dziury. Zostawiłem sobie z kazdego modelu najlepsze jakie mi wpadły w łapy ale w sumie kazdy mydlił na pełnej - jedne mniej drugi wiecej ale żylety nie trafiłem w żadnym. Za to raz przymknięte niektóre już pieknie rysują. Choć ze starych analogów najbardziej lubię innego ruska - duzo dłuższy ale ostry od pełnej dziury i przysłona 16 listków - ten to ma bokeh i obrazek

[Szelak]

Heliosy to niezłe obiektywy (jak widać powyżej) i w dodatku bardzo tanie. Mam 2.
Tu Helios i Kodak Ektachrome.