‚Troszkę’ prześledziłem temat Somethin’ Else i upraszczając: Jak jesteś fanem tego albumu to brać Mofi w przeciwnym razie Classic Series będzie wyborem w punkt. Cena/jakość nie do pobicia
‚Troszkę’ prześledziłem temat Somethin’ Else i upraszczając: Jak jesteś fanem tego albumu to brać Mofi w przeciwnym razie Classic Series będzie wyborem w punkt. Cena/jakość nie do pobicia
Lubię i mam BN CS. Na Mofi mnie nie stac w tej cenie. Natomiast te komentarze mnie zaciekawily bo są dosc niepochlebne i ze nastepuje zjazd jakosciowy tych wydawnictw ? Dlatego pytam.
‚Troszkę’ prześledziłem temat Somethin’ Else i upraszczając: Jak jesteś fanem tego albumu to brać Mofi w przeciwnym razie Classic Series będzie wyborem w punkt. Cena/jakość nie do pobicia
Moje dwa pensy. Mam oba wydania i jeśli odnosić się tylko do ceny, to tak Classic Series jest świetna, ale jeśli mówimy o jakości, to One Step jest w innej galaktyce. CS brzmi przy MoFi topornie, kwadratowo i świszcząco. MoFi to płynność, koherencja, plastyka i barwa. Album ikoniczny, cena? no cóż taka jaką klient jest skłonny zapłacić. Ja jestem zadowolony
U mnie w pierwszej 10 wszechczasów jazzu. A może i 5
To jest nas dwóch Czekam z niecierpliwością jak Ci podejdzie. Pisz jak na spowiedzi Tylko proszę szybko bo mam urodziny za pasem i na prezent będzie jak znalazł
U mnie w pierwszej 10 wszechczasów jazzu. A może i 5
To jest nas dwóch Czekam z niecierpliwością jak Ci podejdzie. Pisz jak na spowiedzi Tylko proszę szybko bo mam urodziny za pasem i na prezent będzie jak znalazł
OK. Może jutro sprawdzę, jak nie to spróbuję w czwartek .
Mam też BN CS
Thorens TD160B MkII, Jelco 750D, Ortofon Jubilee, AT-OC9ML/II, Gold Note PH-10 + PSU-10,Burmester 870, Mark Levinson No 27.5 ,Loudspeakers Manufacturer
To na pewno Mihu.
Czy jednak Miles i Cannonball tak mogli zagrać, jak słychać? Z ciekawości pytam, bo nie znam wydania MoFi ani CS. Mam inne. Jeśli to na 45rpm to i tak odpada, bo nie zbieram, ale wiedzę warto poszerzyć.
Panowie nie cytujcie tej zmanipulowanej sekwencji, której dopuścił się winylowy. Ja wyraźnie i jednoznacznie napisałem jak odbieram One Step. Powielanie zmanipulowanej wypowiedzi nie będzie służyło zainteresowanym userom tego Forum, w odnalezieniu drogi do zróżnicowanych opinii. Bardzo proszę. Nota Bene kompletnie nie rozumiem powodu tej manipulacji i może najlepiej będzie ją usunąć.
To na pewno Mihu.
Czy jednak Miles i Cannonball tak mogli zagrać, jak słychać? Z ciekawości pytam, bo nie znam wydania MoFi ani CS. Mam inne. Jeśli to na 45rpm to i tak odpada, bo nie zbieram, ale wiedzę warto poszerzyć.
Ja też mam problem z kolekcjonowaniem płyt na 45 RPM, choć dostęp do tej prędkości,tak w poprzednim, jak i obecnym werku mam banalny, ale samo latanie do talerza trochę mnie irytuje. Natomiast z uwagi na wielką atencję , którą mam w stosunku do Somethin Else,kupiłem to wydanie i jestem z nim szczęśliwy. Tobie zaś, jeśli mogę wspiąć się na taki szczyt odwagi, polecam skosztować