
Czy ktoś miał podobne odczucia?
Nie, ja pytam całkiem na poważnie.
Czy jest coś lepszego?
Wojtku, malinka podaje Ci zera i jedynki, czy to z dysku, czy z sieci, czy przez BT, może również z czytnika CD...
Nie ucz proszę inżyniera informatyka jak cyfra działa
W kwestii nakładki z DAC na malinkę żadna nie jest "topowym" rozwiązaniem.
Tak, można zaliczyć do tej kategorii - na podstawie parametrów, możliwości, wykonania i materiałów. Owszem możesz zmienić kondensatory w zasilaniu na audiofilskie, cynę na czyste srebro święcone o północy, ale różnicy nie zobaczysz.
OK, czyli tylko zewnętrzny DAC rozważać, a malinka to co najwyżej sterownik/transport po USB.
OK ale kto powiedział że najdroższe jest topowe?
Ale ja audio to akurat słucham. Oglądanie ma mniejszy priorytet
No właśnie tu jest problem ponieważ wszystkie DACe zewnętrzne mają sekcję audio już kształtującą dźwięk, co nie każdemu trafia w gust.KrzysztofS pisze: ↑16 wrz 2023, 08:35Oczywiście DAC w formie nakładki na malinkę może grać dobrze (nawet bardzo dobrze) ale jest spore prawdopodobieństwo, że można znaleźć DAC'i grające lepiej.
Wskazana przeze mnie karta ma fajny wzmacniacz słuchawkowy, neutralny, z Kossami czy Soniakami fajnie gra.KrzysztofS pisze: ↑16 wrz 2023, 08:35Poza tym można znaleźć urządzenia bardziej uniwersalne (np z selektorem wejść), pod które można podłączyć nie tylko malinę ale i także CD. Są także często wyposażone we wzmacniacz słuchawkowy.
SerioKrzysztofS pisze: ↑16 wrz 2023, 08:35Moja Hifiberry Digi2 Pro ma na pokładzie coaxial, toslink i miejsce na dolutowanie gniazda BNC co sproawia, że jest na prawdę uniwersalna.
... a skończył na złożeniu z malinki sprzętu docelowego
Mam wrażenie, że każdą inną propozycję niż Twoja odbierasz jako atak. Zupełnie niepotrzebnie. Nie znam Twojej karty - być może jest to obiektywnie najlepsze rozwiązanie na świecie, mające same zalety i pozbawione wad. Nie wiem tego. Chodzi mi bardziej o to, że możliwości jest więcej. Moje doświadczenie z cyfrąnie jest duże - sprowadza się do 2 DAC'ów z czego jeden to taki trochę DIY a drugi to nieco leciwy ale fajnie grający Audio Nemesis dc-1 up-grade i 2 kart hifiberry digi. Jak dla mnie jest to wystarczające rozwiązanie na tor cyfrowy choć przypuszczam (a nawet jestem pewien) że daleko mu do ideału. Mój DAC nie obsługuje np. MQA, którego chętnie bym wypróbował.
jeśli chodzi o oprogramowanie, to z tego co ja wiem, to na każdej z tych platform możesz zastosować większość, jak nie wszystkie najpopularniejsze softy, gdyż większość z nich jest oparta zwyczajnie na linuxie.amrowek pisze: ↑31 gru 2023, 13:58Panowie, od jakiegoś czasu łazi za mną malina ale czym bardziej zgłębiam się w temat tym już sam nie wiem co wrzucić do środka
Raspberry Pi4 czy jednak Pi5 ale tu chyba nie ma podzespołów do rozbudowy,
Orange Pi5 ale jak tu jest z podzespołami do rozbudowy
czy może coś na intelu mini ITX
i jak przedstawia się kwestia oprogramowania do poszczególnych platform?
No nie mogę się zgodzić z powyższym stwierdzeniem - mam 2 dac'i z usb i innymi wejściami, z każdym sygnał z czystej RPI4b po usb vs via Pi2AES - jest na korzyść Pi2AES (bez różnicy praktycznie, czy po bnc, coax czy optical. Już w samej dynamice i mikrodynamice jest różnica.