UNITRA DIORA WS 315 - pomoc w naprawie lub w wyborze nowego

tommato · Post autor: **tommato** » 19 kwie 2013, 14:09

Hej,
jestem Tomek, właśnie się zarejestrowałem i w temacie kompletnie zielony.

Stałem się szczęśliwym posiadaczem gramofonu UNITRA BERNARD GS 431. Gramofon działa, faluje (góra - dół), dźwięki wydaje. Sprawdzony został na wzmacniaczu u kumpla - działa ale trzeba ustawić dużo głośniej niż jego gramofon i do tego są właściwie same wysokie tony, zero dołu. Poczytałem gdzieś, że to prawdopodobnie kwestia przedwzmacniacza RIAA (cokolwiek to znaczy). Jestem więc na etapie nagłośnienia swojego gramofonu.

Wpadł mi w ręce jakiś stary wzmacniacz UNITRA DIORA WS 315. Nie znalazłem nigdzie informacji czy on będzie już miał ten przedwzmacniacz wbudowany, ale ma wejście DIN (takie jak wychodzi z gramofonu) które jest opisane GRAMOFON - stąd moja nadzieja iż konieczny przedwzmacniacz będzie w wzmacniaczu. To jest moje pierwsze pytanie - czy ktoś wie oraz ewentualnie jak to poznać? Niemniej jest jeszcze drugie pytanie, ważniejsze od pierwszego - wzmacniacz niestety nie działa. Wymieniłem bezpiecznik, włączyłem, dioda się zapaliła lecz po chwili zgasła i po bezpieczniku. Czy to jest do zrobienia czy raczej wzmak jest skreślony? Czy ja sam będę mógł cokolwiek z tym zrobić?

Jeśli nie uda mi się nic zrobić z tym wzmacniaczem i/lub jeśli niema on wbudowanego koniecznego przedwzmacniacza gramofonowego to bardzo bym chciał poprosić o pomoc w wyborze jakiegoś nowego sprzętu (na początek taniego - byleby grało). Ewentualnie podpowiedź jak poznać, że dany gramofon będzie miał wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy i zachula z Bernardem.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, propozycje, zjebki. Jeśli ktoś będzia miał ochotę jakoś "bardziej" pomóc to podpowiem, że jestem z Wrocławia.

vinylpiotrek · Post autor: **vinylpiotrek** » 19 kwie 2013, 16:11

1) Na pewno ma przedwzmacniacz gramofonowy.
2) Zajrzyj najpierw do środka i zobacz czy czegoś gołym okiem nie widać.
Takie objawy mogą wskazywac na sekcję zasilacza.

tommato · Post autor: **tommato** » 19 kwie 2013, 16:47

Otworzyłem dziada, dużo kabli i strasznie ciasno. Swoim okiem antymajstra nic nie widze. Podsyłam zdjęcia. Jakieś propozycje?
jeden http://files.tinypic.pl/i/00369/2vwexvo8141g.jpg
dwa http://files.tinypic.pl/i/00369/rs6tdztm4gq2.jpg
trzy http://pics.tinypic.pl/i/00369/7fseqfxibpei.jpg

vinylpiotrek · Post autor: **vinylpiotrek** » 19 kwie 2013, 17:44

sprawdź ten duży kondensator koło transformatora.

tommato · Post autor: **tommato** » 19 kwie 2013, 23:16

Jak mniemam chodzi o bardzo duże, szare coś z dwoma czarnymi paskami na którym ku mojemu zdziwieniu widnieje napis MADE IN POLAND, na zdjęciu numer jeden jest powyżej dwóch zwojów miedzi (?) pokrytych folią - co w całości nazywa się chyba wspomnianym transformatorem. Proszę o wybaczenie braku znajomości podstaw elektryki ale miałem w życiu mało z nią wspólnego. I dalej rodzi się większy problem mianowicie jak to sprawdzić? Jakie urządzenie potrzebuje i jak je wykorzystać? Mimo chęci boję się, że może to przerosnąć moje możliwość lub możliwości ewentualnych instruktorów.

Winyl.net