Zagadki i łamigłówki dot. płyt winylowych

[darkman]

No oczywiście, Je Ne Sais Pas Pourquoi! Imagine John Lennon, wydanie podstawowe pełne to:
Płyta, plakat spory z Johnem na białym fortepianie i inkryminowana fotografia.
Pierwotny projekt okładki zakładał zdjęcie twrzy Johna z chmurkami w oczach, ale wyszło paskudnie i weszła chmura z lewej na cacy, projekt Yoko o ile pamiętam w tej chwili.
Znalazłem wczoraj w drugim pokoju płytowym co zbyt często nie zaglądam i paczę, pacze, ooo kurde fajnie drugie wydanie bede miał inne.. zniosłem na dół! Gówno oba pierwsze pressy na UK. Biednemu to zawsze wiatr w oczy
No nic puszczam sobie, ło matko jak to gra! (nie, nie chcę się pozbyć jednego, chomikuję.. znaczy świnię sobie zwyczajne pa pa pa).

Bartek zadaje
Kinky stawia flaszkę

[kinky]

Kinky stawia flaszkę

[Bart_S]

załączony fragment przedstawia fragment ściany...

[Bart_S]

mała podpowiedź - to jest lustro. na przeciwległej ścianie jest podobne.

[Mawis]

Pink Floyd - Ummagumma?

[Bart_S]

nie. druga podpowiedź - to jest element klatki schodowej, korytarza. zapomniałem powiedzieć - to nie okładka, tylko "wyposażenie" albumu.

[darkman]

Po kolorystyce to bym stawiał na Camela z Ostatniej takiej rodziny, ale nie pamiętam.. chyba sztuka, którą miałem nic nie miała w środku.

hm.. ale może Clapton, któryś w gatefoldzie?

[Bart_S]

Po kolorystyce to bym stawiał na Camela z Ostatniej takiej rodziny, ale nie pamiętam.. chyba sztuka, którą miałem nic nie miała w środku.

hm.. ale może Clapton, któryś w gatefoldzie?

zimmo… podpowiem, że okres jak i ogólnie stylistyka bliska tej, którą Darek wczoraj zapodawałeś.

[darkman]

Plakat do George Harrison – All Things Must Pass
George Harrison - All Things Must Pass. No ładnie Bart się odgryzłeś

[Bart_S]

Plakat do George Harrison – All Things Must Pass

jak to mówisz? stary lis kity nie moczy? miałem jeszcze kawałek krasnala pokazać

[darkman]

Trudne to było, bardziej się zastanawiałem nad inną płytą Harrisona, ale sprawdziłem do akurat grałem z dwa dni temu i nie.. no jak nie Camel, to zasadzka jakaś

No dobra klasycznie zatem, wykonawca i tytuł. Tym razem bez bebechów itd.. gadgetów, front cover okładki.
Co to za album?

Jeśli Garace Slick.. Bogini sexu jak napisał Cracker ze swoimi Jefferson Airplane zaliczano do rocka psychodelicznego, to to na pewno się łapie.
Swoją drogą wiele lat temu diabelnie chciałem mieć jakąś płytę JA, JS lub Grace .. ale jakoś łatwo nie było, aż pewnego razu zaglądam do jakiegoś komisu i widzę czeskie wydanie płyty z napisem Grace Slickowa - no to "żem wzioł", ale tym razem nie pytam o Jeffersonów.

[Cracker]

Jade Warrior to mi przypomina.

[Tyrystor]

A mnie Flower Travellin' Band, choć detale się nie zgadzają.

[darkman]

Nie to nie to. Wykonawcy mają trochę płyt w dorobku w tym kilka postumentalnych jakby.
Bootlegowani równie często jak Jimi Hendrix. Kultowi jak Doors, AC/DC czy Iron Maiden. Grywali na całym świecie, ale w Polsce nigdy.
Jeśli by dobrze poszukać to mają coś temtycznie wspólnego z The Byrds w dorobku kompozytorskim, choć to całkiem inna muza kierunkowo, a w nagraniowym z The Beatles.

[darkman]

Słowo na niedzielę :/
Największe triumfy mieli w latach 70tych.

p.s. podpowiedź w stylu naszego Mejwa: Fajnie grają i Mejw ma ich płyty.