Rowery

[martin.h]

Ktoś jeździ? U mnie w poniedziałek były ponownie góry, powrót do gravela w górach i lekka trasa z jesiennymi widokami. Soszów-Stożek-Kubalonka-Przysłop pod Baranią Górą-Cieńków. 61 km i 1526 m w pionie. Piękną mamy te jesień

[Peliks]

Dla mnie sezon się skończył choć staram się treningowe 10 km dziennie zrobić. Pod warunkiem że nie pada. Wyznaczyłem sobie taką pętelkę z domu do domu przez las Na początku (znaczy kilometr od domu) mam fajny, konkretny (10 %) prawie kilometrowy podjazd. A potem to już praktycznie z górki do domu. 2/3 tej trasy to ścieżki leśne a pozostałe to asfaltowe drogi rowerowe.
Fotki z dziś.

[sponaa]

Taka pogoda, że żal byłoby nie skorzystać... 45km zaliczone!

[Peliks]

To dzisiaj pojechałem dalej od domu i głębiej w las, ale się umęczyłem. No ale co by nie mówić jesień w lesie jest przepiękna.

[martin.h]

Ktoś jeździ czy sezon zakończony? Dzisiaj wykorzystałem okno pogodowe i zrobiłem 47 km ulubionych lasach w okolicy

[grzehu82]

Ktoś jeździ czy sezon zakończony?

Ja już raczej tylko na mieście + dojazd do roboty No i troszkę poogarniać sprzęty w piwnicy, jeśli chodzi o obcowanie z rowerem.

[pablos]

jeździ

U mnie cały rok się kręci:) Oszczędzam rower przy śniegu z solą
Jednak na wiosnę można ruszyć z kopyta na długie wyprawy. Ostatni tydzień to delegacja, a i koło było w remoncie (przeplatanie) . Jutro coś sobie przed pracą pojeżdżę...

[Jacek 1972t]

Dzisiaj pierwszy śnieg na

[amrowek]

Panowie podziwiam Was ja rovera już do garażu wstawiłem , dla mnie za zimno, jakoś tak sezon skończyłem w październiku.

[luk8185]

Panowie podziwiam Was ja rovera już do garażu wstawiłem , dla mnie za zimno, jakoś tak sezon skończyłem w październiku.

A ja do dziś popedałowałem. Raczej kończę sezon bo sól i błoto na łódzkich ścieżkach zrobiło swoje z napędem. Może jeszcze coś pokombinuję ze zmianą na single speed ale to na razie rozkminiam czy gra warta świeczki.

[martin.h]

Ja dzisiaj pojeździłem po ponad miesięcznej przerwie. Warunki nie rozpieszczały, ale był głód jeżdżenia 36 km pykło

[jaca1970]

Warunki nie rozpieszczały,

Zazdroszczę.... serio, lasy na rowerku to jest to...

z ostatniego zdjęcia mogę zlokalizować Twoja trasę - to chyba A1 ?

...

a nast. raz zrób jeszcze fotę kurtki od strony pleców....

[martin.h]

z ostatniego zdjęcia mogę zlokalizować Twoja trasę - to chyba A1 ?

Tak jest, jeżdżę zazwyczaj po stronie zachodniej Tam się lasy ciągną w nieskończoność

[luk8185]

Panowie podziwiam Was ja rovera już do garażu wstawiłem , dla mnie za zimno, jakoś tak sezon skończyłem w październiku.

A ja do dziś popedałowałem. Raczej kończę sezon bo sól i błoto na łódzkich ścieżkach zrobiło swoje z napędem. Może jeszcze coś pokombinuję ze zmianą na single speed ale to na razie rozkminiam czy gra warta świeczki.

I przerobiłem mojego klamota na single speed Szybki test po mieście i przyznam, że jest super. Na podjazdach daje rade a z górki to samo jedzie heh.

[grzehu82]

Warunki nie rozpieszczały, ale był głód jeżdżenia

Tylko najgorsze to czyszczenie. Tydzień temu czyściłem i smarowałem łańcuch smarowałem linki i znowu jest jak było. A tylko do pracy i do sklepu jeżdżę po parę km..ehh...