Wojtku, doceniam, że znasz stan moich finansów lepiej, niż moja księgowa, ale w pierwszym wątku napisałem jedynie o tym, że preferowałbym sprzęt nowy, nie jest to mus i rozumiem, że do 2000 nie kupię nic nowego, co według Was ma jakąś wartość. Po prostu nie chcę na tym etapie wydać na gramofon i wkładkę 7k+ i drugie tyle na wzmaka, bo jak okaże się, że różnica pomiędzy taniochą jaką mam, a zestawem za 15k jest niewielka (zaznaczam, żaden ze mnie koneser), to cholera mnie strzeli
Napisałem tutaj, bo jestem zielony i liczyłem na jakąś pomoc ze strony osób, które ogarniają temat. Jeśli zaproponujecie coś używanego, w co warto zainwestować, to nie będę kręcił nosem jak dzieciak i próbował Wam wmówić, że czytałem recenzje w internecie i Audio Technica lepsza

Nawet w referencji wizualnej dałem gramofony z epoki, żeby zasugerować, jaki design z tamtych czasów jest dla mnie w porządku. Preferowałem nówkę, bo po prostu się nie znam i nie chcę utopić 2k w jakimś szmelcu od handlarza, który wkręci mi, że to super klasyk.