Polityka

[chudy_b]

wtedy Polska straci ostatnie narzędzie obrony.

Obrony przed czym? Unia to nie jest nasz wróg. To organizacja którą współtworzymy. Jesteśmy dużym państwem i możemy mieć w Unii silny konstruktywny głos. Tylko trzeba chcieć i umieć.

Naiwnością jest też myśleć że w UE (instytucja biznesowa) ktokolwiek spojrzy na interes polski.

Jak wyżej. O własny interes musimy sami zadbać. To jest jak najbardziej możliwe i potrzebne. Nie da się niczego osiągnąć obrażając się na rzeczywistość i bojkotując Unijne instytucje.

raczej przesądzoną sprawą jest pakt migracyjny który zostanie przyjęty i pewnie coś z tego tortu nam się dostanie

Wyborcza narracja PISu nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Nikt nam nikogo nie wciśnie. Ale oczywiście w długiej perspektywie problem migracji będzie narastał i, znowu, obrażanie się rzeczywistość niczego nie zmieni. Chyba lepiej wypracować wspólne rozwiazania niż okopać się we własnym grajdołku. I chyba najważniejsze - czy my nie przeceniamy roli rządów w skali i destynacji imigracji? To imigranci decydują gdzie i kiedy pojadą. Ani referendum, ani płoty tego nie zmienią. Czy się nam to podoba, czy nie. Można to ograniczać ekonomicznie w miejscach powstawania imigracji, ale jest też problem konfliktów zbrojnych i zmian klimatu. Jak komuś lecą bomby na głowę a słońce wypala pola, to nie będzie się przejmował polskim referendum ani dobrym samopoczuciem Europejczyków.

[Wojtek]

Unia chce się jeszcze bardziej zacieśniać i do tego jest potrzeba likwidacja weta.

A jest już taka propozycja gdzieś czy to tylko gdybologia bez pokrycia?
To byłaby mocna zmiana więc logiczne by było że jeśli jakieś państwo tego nie ratyfikuje to z automatu wychodzi z Unii.

Raczej nie trzeba się wysilać aby zrozumieć że wtedy Polska straci ostatnie narzędzie obrony. Naiwnością jest też myśleć że w UE (instytucja biznesowa) ktokolwiek spojrzy na interes polski. Kolejną raczej przesądzoną sprawą jest pakt migracyjny który zostanie przyjęty i pewnie coś z tego tortu nam się dostanie .

Zawsze możemy wyjść z Unii jak społeczeństwu nie będzie to pasowało

Tu w tym wątku jakoś dziwnie się o tym milczy. W wolnych mediach, ani trochę się o tym nie mówi, zmowa milczenia, a to puszka pandory. Skala nieszczęść rośnie z roku na rok.

Proste wyjaśnienie - ksenofobia jest w mniejszości.

Zgadzam się z chudym. Dyplomacja "okopowa" nie jest super i osłabia Polskę, a nie umacnia.

[darkman]

jeszcze nie utworzyli rządu a już się kłócą.

Taka i moja obserwacja, bardziej mnie niepokoi, że właśnie słucham jak łódzcy opozycjoniści do tej pory, zapowiadają odwet i rozliczenie. To nie jest czas na groźby tylko na odbudowę kraju ze zgliszcz zakłamania i przywrócenie demokratycznych w pełni organów państwa.

A co by zyskali 18 głosów?

Well, mogliby zyskać kilku sprawnych polityków z warsztatem polemicznym o którym wielu naturszczyków PIS może tylko pomarzyć o ile byliby w stanie zrozumieć język socjotechniki programowej działaczy Konfederacji.
Konfederacja stawia na spójność poglądowo programową. Czyści swoje szeregi z oszołomów w typie Korwina, Brałna (nie zamierzam się dowiedzieć jak się pisze to nazwisko), a i Mentzen też poleci w odstawkę. Stawiają na młodych działaczy, jak zresztą pisał Doman. Mimo braku rekomendacji ze strony Domana co do nazwisk, postanowiłem przyjrzeć się bliżej kilku młodym działaczom i działaczkom. Obiektywnie rzecz ujmując jestem pod wrażeniem sprawności politycznej wraz z trafną oceną tejże rzeczywistości politycznej (zresztą nie od dziś). Rośnie konkretna siła z długofalowym programem i pora zacząć się bać. Rozkład sił na arenie sympatii potencjalnego elektoratu będzie się zmieniał i jeśli dobrze to rozegrają pojadą w górę w sondażach. Dlaczego taki słaby wynik? Nie jest taki słaby znowu. Popełniono błędy kampanijne. Idiotyczna 5ka Mentzena, zły dobór kandydatów, rozbicie na frakcje itd.
Co jest ich główną zaletą rozwojową w budowaniu swojej pozycji na prawicy? Czas! Im się nie spieszy, są konsekwentni i cierpliwi. Konsekwencja i odporność na populizm to siła tej partii. Nie idą na kompromisy i to jest clou spójności również na przyszłość, bowiem bezkompromisowość zawsze ceni się sama z natury. Z tym programem ich szanse są miałkie, ale ów będzie ewoluował w stronę skrajnie prawicowego elektoratu ale przy rezygnacji ze wsparcia dla ultras. To się dzieje. Najgorsze co można zrobić to zlekceważyć tę siłę, a PIS to zrobił. Tu nie ma nic do śmiechu.

[kulek123]

chudy_b: szanuję twoje zdanie w tej sprawie. Ja niestety nie jestem takim optymistą i uważam że twarde interesy będą brać górę. Myślę że nie po to relokują imigrantów do innych krajów aby ci imigranci za moment czmychnęli z naszego kraju np do Niemiec, raczej rozwiążą to systemowo.
Wojtek: masz rację możemy wyjść przy pomocy referendum ale patrząc na to jak skutecznie można sterować obywatelami w sprawie referendum to raczej marne szanse
No nic, wyjdzie w praniu mam nadzieję że nie będzie płaczu i zgrzytania zębami.

[MaciejT]

raczej rozwiążą to systemowo.

Znaczy będą ich tu siłą więzić? W obozach jakich czy jak?

[Ryszard13]

Pan Wojtek znów wyjechał z ksenofobią,mimo że na pewno oglądał wydarzenia z Francji,Niemiec,Szwecji i Włoch Ja mieszkam 100m od Meczetu Centrum Kultury Islamu i do tych ludzi nikt nie ma zastrzeżeń.
Przyjęcie emigrantów którzy obecnie przebywają do Europy to nie jest to samo, ci co ich z chęcią przyjmowali obecnie z chęcią by się ich pozbyli,czy zrobili się ksenofobami czy realistami.

[kulek123]

raczej rozwiążą to systemowo.

Znaczy będą ich tu siłą więzić? W obozach jakich czy jak?

Wiesz, tego nie wiem ale jestem w stanie sobie wyobrazić że będzie jakiś mechanizm rozlokowania i zatrzymania na danym terytorium ulokowanych imigrantów. W innym przypadku jeżeli imigranci będą mogli swobodnie opuścić nasz kraj bo nikt im tego nie zabroni, to oznacza że się po prostu pomyliłem. Najpewniej przed relokacją ci ludzie zostaną zweryfikowani, dostaną jakieś "dokumenty" (bo swoje wyrzucili) powstanie pewnie "spis" gdzie kto został relokowany itd. Tak w formie żartu: to się Niemcy (np) zdziwią jak się okaże że ci co powinni być w Polsce są u nich

[MacPhisto]

Uuuu a co się stało z bialo-czerwonym serduszkiem? No jednak nie fotomontaż, ah Ci patrioci

https://www.onet.pl/video/programy/spot ... 2,6c2ea0e6

[Ryszard13]

Uuuu a co się stało z bialo-czerwonym serduszkiem? No jednak nie fotomontaż, ah Ci patrioci

https://www.onet.pl/video/programy/spot ... 2,6c2ea0e6

To są początki jest w parlamencie mniejszość Niemiecka będzie i Ukraińska.

[dale]

Ano zobaczymy czy strach mu pozwoli, czy ma jaja i swoje zdanie.

Chyba raczysz żartować....

Nie mam nic do kolegów popierających tu Pis, i konfe ( chociaż konfy nie lubię bardziej od pis) mają prawo do swoich poglądów i swojego zdania, bardziej cenie ludzi którzy mają swoje zdanie nawet jak sie z nimi nie zgadzam niż jak nie mają swojego zdania i zmieniają je jak chorągiewka na wietrze.

Też mam podobne zdanie, dlatego uważam że niezależnie od wyników, jako naród, wygraliśmy - takiej frekwencji się nie spodziewano...

Trzeba zaczekać,polityka w Polsce jest nieobliczalna a scenariusze mogą być zaskoczeniem dla wszystkich.

Znaczy chcesz powiedzieć że znowu jacyś niewydarzeni piosenkarze-antysystemowcy załapali się ? Znowu ktoś się zeszmaci? Nie, no bądźmy optymistami... Jak PSL powiedział że żadnych koalicji z PIS, to powiedział...

na pewno będą trwały rozmowy miedzy partiami,morze dojść do porozumienia,lub powtórzenie wyborów, co dla niektórych partii morze być to ryzykowne.

Jak to powiedział pewien Adrianek... "nie strasz, nie strasz, bo się...."

Ale jeśli, obecna przegrana partia, prezydent, będą robić wszystko, żeby tylko proces utworzenia rządu opozycji odsunąć jak najdalej w czasie to chyba wiadomo kto robi krecią robotę. Raz jeszcze upewnię się czy wiadomo?

Pamiętaj że zegar tyka i kara za "praworządność" jest naliczana i odliczana od naszego kapitału jaki netto dostaniemy (i pożyczymy...)

Tu w tym wątku jakoś dziwnie się o tym milczy. W wolnych mediach, ani trochę się o tym nie mówi, zmowa milczenia, a to puszka pandory. Skala nieszczęść rośnie z roku na rok

Nie ma o czym mówić, przecież stanowisko Unii jest jasne że Polska parytet uchodźców znacznie przekroczyła przyjmując uchodźców z Ukrainy - i to nie na rok, czy dwa.

[zbigu]

Wstydzę się podwójnie, jestem z lubuskiego. Taki krętacz i oszust Mejza wchodzi do Sejmu i zdobywa ponad 10 tyś głosów poparcia.Popiołek z serialu Dom rzekłby koniec świata

[darkman]

To są początki jest w parlamencie mniejszość Niemiecka

Nie ma. Domyślam się, że nie demagogia tylko brak aktualnej informacji po prostu. Pomogę zatem:
https://www.infor.pl/prawo/nowosci-praw ... atach.html

[dale]

To są początki jest w parlamencie mniejszość Niemiecka będzie i Ukraińska.

No i co z tego? Poczytaj w jaki sposób się wzięła w Polsce, na jakich zasadach wchodzi w Sejmu czy do Senatu. Mniejszość Ukraińska już w Polsce jest, razem z Białoruską i innymi, nawet, o zgrozo, mniejszość Żydowską.
Mamy też mniejszości etniczne, Romów i Tatarów na przykład.
No i co z tego pytam? Czego Ty się obawiasz?

Uuuu a co się stało z bialo-czerwonym serduszkiem? No jednak nie fotomontaż, ah Ci patrioci

No, tryzub ... i co? Dlatego że kiedyś jakiś bandyta zabijał Polaków pod jego znakiem, mamy wymagać żeby Ukraina herb zmieniła? Że ktoś kurtuazyjnie wpiął go sobie żeby podczas wywiadu zaakcentować poparcie dla Ukrainy, to oznacza że popiera Wołyń i Banderę?
To może od razu zablokujmy pomoc na wschód? Wszak oba te kraje w historii, kiedyś, nas najechały, czy też Polaków zabijały... Dobrze że "My Ich nigdy..."

Ludzie, naprawdę nie można rzeczowo rozmawiać o polityce, na jakieś argumenty? Od razu trzeba rzucać gównem w wentylator ?

[darkman]

Nie ma o czym mówić, przecież stanowisko Unii jest jasne że Polska parytet uchodźców znacznie przekroczyła przyjmując uchodźców z Ukrainy - i to nie na rok, czy dwa.

Owszem ale z głuchym nie pogadasz. Jeszcze jakieś 3-4 dni temu sugerował nam naukę arabskiego. To beton jest. Sam zaś używa słów, o których pochodzeniu z jidisz nie ma bladego pojęcia. To zwykle mnie najbardziej bawi u ksenofobów.

Polska ma zaległości repatriacyjne, zatem może to i okazja by ściągnąć do kraju siłą osadzonych na terenach sowieckich rodaków. (np)Kazachstan itd.. to potencjał migrantów i uchodźców, a de facto naszych rodaków, którym upomnienie o nich samych należy się jak psu buda, niezależnie od lokalnego paszportu.

[Tarkus]

w TVP już mówili, ze przy referendum była manipulacja aby nie dawać kart do glosowania. "za" i dlatego taka mała frekwencja była w tym jakże ważnym referendum.

Nie wiem, w każdym razie u mnie czegoś takiego nie było. A telewizji (z wyjątkiem TVP Kultura) praktycznie nie oglądam, i to znacznie dłużej niż od 2015. Szkoda mi czasu.
Na marginesie powiem rzecz być może paradoksalną. Moim zdaniem najlepszą motywacją dla społeczeństwa do udziału we wszelkich referendach byłoby... zniesienie progu frekwencji. Istnieniu tego progu jestem zresztą przeciwny już od referendum z 1987 (notabene pierwszego referendum, jakie widziałem na własne oczy, chociaż jeszcze nie mogłem wziąć w nim udziału). Uważam bowiem, że w procedurach demokratycznych powinna bezwzględnie obowiązywać zasada "nieobecni nie mają racji". Albo stawiam się ze swoją drużyną do gry i wygrywamy lub przegrywamy, albo nie stawiam się i sędzia odgwizduje walkower.
Co o tym myślicie?

Polska ma zaległości repatriacyjne, zatem może to i okazja by ściągnąć do kraju siłą osadzonych na terenach sowieckich rodaków. (np)Kazachstan itd.. to potencjał migrantów i uchodźców, a de facto naszych rodaków, którym upomnienie o nich samych należy się jak psu buda, niezależnie od lokalnego paszportu.

Przy dotychczasowej władzy bardzo na to liczyłem. Niestety lewica - z tego co widzę, a jeśli źle widzę, to mnie poprawcie! - wyznaje altruizm w klasycznym, Comte'owskim ujęciu. Czyli inny na pierwszym miejscu, przy czym im bardziej inny, tym bardziej na pierwszym miejscu. Cudzoziemiec przed rodakiem, Afrykańczyk przed Europejczykiem, szympans przed człowiekiem.