Aktualnie siedzę nad Kenwoodem KA 7100, przy przeglądzie uznałem, że nie potrebuje mycia przełączników
![Uśmiech :-)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
niestety potrzebuje aż nadto i w takim wypadku trzeba już wszystko demontować, wylutowywać. Wyczyszczę posmaruję będzie ładny. Pewnie dobrze, że nie zauważyłem bo miał bym mniejsze chęci do roboty
![Mruga ;-)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
a to urządzenie warto uratować.
Tak wygląda przykłądowy przełącznik potraktowany preparatem do czyszczenia zamiast do konserwacji. Widać okiść produktów reakcji z nieodpowiednim szuwaksem. Pewnie ktoś zastosował coś w stylu kontaktu 60 zamiast 61 kiedyś w przeszłości.