Szelak pisze: ↑26 sie 2023, 11:12
Świetnie, ok racja Panowie. Tusk zrobił właśnie wg tych wytycznych. W imię dobrych relacji ukorzył się przed putinem nie wspominając nic o zamordowanych polskich oficerach i innych polskich ofiarach, a mówił coś o poległych ludziach i pomordowanych Rosjanach, by nie urazić putina. Dobry Dyplomata.
Szelak, tu masz fragment przemówienia Lecha Kaczyńskiego podczas obchodów 70-lecia wybuchu II WŚ:
"Katyń wymaga chwili refleksji. Wymaga jej nie ze względu na fakty, które w znacznym stopniu są dzisiaj znane, ale ze względu na przyczyny. Dlaczego na kilkadziesiąt tysięcy oficerów polskiej policji i polskiej armii, korpusu ochrony pogranicza wydano taki wyrok. To był efekt zemsty, tak, to miała być zemsta za rok 1920, za to, że Polska zdołała wtedy odeprzeć agresję. Można powiedzieć - to komunizm. Nie, w tym przypadku to nie komunizm, to szowinizm. On był na tym etapie także niezbywalną cechą tego systemu. Traktat między Ribbentropem a Mołotowem nie był traktatem zawieranym w dobrej wierze. Jedna ze stron chciała przechytrzyć drugą. Stalin myślał, że Niemcy wykrwawią się w wojnie z Francją i Wielką Brytanią i staną się łatwym łupem. Hitler sądził, że pokona Zachód i będzie miał wolne ręce w ofensywie na Wschód. Pomylili się obaj. Wybuchła straszna wojna, straszna wojna, w której nazistowskie Niemcy zostały pokonane. W wojnie tej zginęło wiele milionów żołnierzy Armii Radzieckiej, mówiłem już o tym dzisiaj: Rosjan, Ukraińców, Białorusinów, Gruzinów, Azerów, przedstawicieli wielu innych narodów. Należy im się hołd, wykazali wielokrotnie niezwykłe wręcz męstwo. Nazistowski reżim został pokonany, ale Polska nie odzyskała pełnej suwerenności.".
Tu masz link:
https://www.rp.pl/historia/art1154611-l ... rializmowi
Widzisz tu gdzieś inny język, niż Tuska w Katyniu? Jakieś nawiązania do Putina itp.? Przecież mógł skorzystać z okazji i coś na ten temat powiedzieć... tak samo jak jego brat, którego też chwilę wcześniej cytowałem... Oj wybiórcza ta Twoja pamięć... I jednostronna argumentacja...
I przestań proszę o tym zapominaniu historii itp. - Twoim zdaniem nie zapomina tylko ten, kto na każdym kroku przypomina czy też wypomina poniesione krzywdy? Od zawsze jesteśmy w geopolitycznej dupie i od zawsze te krzywdy ponosiliśmy. Jak byliśmy na tyle silni, żeby sami krzywdę robić, to ochoczo z tego korzystaliśmy - czemu o tym nie piszesz? Na szczęście jesteśmy w tym momencie członkiem poważnych sojuszy i szansa na dalsze krzywdy nam wyrządzane jest dalece mniejsza, niż kilkadziesiąt lat temu, ale jeżeli ziści się to, o czym pisze amrowek (w odniesieniu do NATO również):
amrowek pisze: ↑26 sie 2023, 12:06
Jesteśmy za tym by zostać w UE czy jednak nie
to może być różnie. A o wyjściu z UE podczas rządów Twoich faworytów niejednokrotnie się mówiło w mniej bądź bardziej zawoalowany sposób, nawet bez odniesienia do KPO, wypłaty z którego Twoim zdaniem UE nam blokuje.