Mnie też tłukło by coś zmienić w swoim torze

.
No i oto dzisiaj a co "wjechała" "nófka sztuka" yamaszka A-S701

.
Choć onkyo integra 8450 nie jest zła, ale od dłuższego czasu irytował mnie brak możliwości sterowania pilotem, więc postanowiłem przyspieszyć Mikołajki i cos nabyć.
Przeglądałem, czytałem, brałem pod uwagę audiolab 6000a, cambridge jakieś vincenty etc. ale w końcu poszedłem w yamahę ze względu w miarę przyzwoite recenzje, możliwość podpięcia optyka ( jak mi przyjdzie ochota sparować z TV), jak również i obecność gałek sopranowo - basowych.
W chwili obecnej testuję granie z xDuoo XQ-50 Pro2, plumka spokojny jazz z telefonu i jest

.
Ustawione na neutralne brzmienie ( bez żadnych dodatków sopranowo - basowych, spokojnie wzmak się wygrzewa).
Na CD był testowany przez coaxiala i powinna być pociecha przy graniu z plasticzanego talerzyka

.
Podpięcie gramofonu do wzmaka przez pre @Jaculka to jednak brzmienie w stosunku do brzmienia ze starego ampli telefunkena porażka ( winyl tylko na starym ampli przez pre @Jaculka, bo również próba na wejściu PHONO[wzmak takie również posiada] też okazała się brzmieniową porażką dla mojego ucha).
No więc onkyo powędruje do pudła, wymiarami pasuje idealnie w styropiany pod wymiary yaszki

[/attachment]
Dużo od integry wyglądem się nie różni, bardziej się świeci amelinium
