Przedwzmacniacz Buphono 2 prezentacja-opinie-testy (Lista do testu w 1 poście)

[wydra]

pokrywkę można zamknąć i zdejmować do zmiany ustawień

Masz tę obudowę z modushop.pl? Ten dekiel w niej (a właściwie jego mocowanie luźnymi nakrętkami) to jest jakaś konstrukcyjna pomyłka

Tak modushop. Niestety te pokrywy to im nie wyszły ale rozkminilem patent na śruby M3x14 ale wtedy boki trzeba obrzucić i nawiercic otwór na śrubę i nagwintowac. Dłuższa śruba fajnie jest wcelować i nie trzeba ganiać nakrętki. Ale nie wiem czy tak zrobiłem w tym prototypie.
Ogólnie to już płytkę skończyłem czekam na sugestie. Zrobiłem możliwość wlutowaniu dipswitchy od spodu płytki. Ale nie ukrywam że te otwory zrobić to jest jakaś trudność. Również przykro mi że nie będzie ktoś podziwiać moich efektów pracy hehe. Także jakoś tam powstaje ten jeden z naszych forumowych przedwzmacniaczy. Ciekawy jestem jeszcze efektów mojego nowego dyskretnego zasilacza puściłem go do testów dla znajomego który buduje przedwzmacniacz liniowy i mówił że to chyba najlepszy zasilacz jaki miał więc dobrze to rokuje. Więc jak skończymy testy prototypu zapuszczam docelową płytkę i myślę nad jakimś ładnym rozmieszczeniem płytek w środku

[Jaculek]

Ale nie ukrywam że te otwory zrobić to jest jakaś trudność.

No niestety. Ja też w to "wdepnąłem" i ostatnio wiercę, wycinam i rzeźbię każdy pilnikiem. Ładnych kilka godzin roboty a efekt daleki od ideału . Dla chętnych drukuję plastikową maskownicę. Ostatnio zapytałem w Armelu ile by chcieli za wycięcie otworów, to napisali, że szacunkowo 90-110zł netto czyli nawet więcej niż cena samej obudowy . Wysłałem im rysunek do dokładnej wyceny ale coś wątpię, żeby to miało sens.

[wydra]

No cóż ale jakby nie patrzeć jak są od spodu i tak trzeba wziąć preampa przekręcić poprzekaczac, więc chyba zdjęcie pokrywy i przełączanie to chyba nie jest takie uciążliwe.

[Jacek 1972t]

chyba zdjęcie pokrywy i przełączanie to chyba nie jest takie uciążliwe.

Powiem tak składając Nudę mini dip-switche zostawiłem u góry.
Żadnego problemu taka ich pozycja nie sprawiała.

Potem miałem przyjemność składać pree Combo kolegi Jaculka i tu konstrukcja narzucała hebelki od spodu.

Wykonanie otworów żeby to jakoś wyglądało pochłania dużo czasu i dużej precyzji.

Efekt - odwracanie pree razem z ciągnącymi się kablami jest jak dla mnie dużo bardziej uciążliwe niż zdjęcie pokrywy.

W Dyskretnioku, również kolegi Jaculka jest możliwość zamontowania przełączników w wariantach od góry jak i od spodu, ja skorzystałem z opcji od góry i jak dla mnie jest to najlepsze rozwiązanie.

A i jeszcze - może komuś się przyda, ja te hebelki przełączam długopisem bez wkładu, końcówka długopisu fajnie nachodzi na suwak i łatwo go przestawić.

Przepraszam wydra, że pisze o tym w Twoim wątku ale chce uświadomić, że dip-switche od góry to nic strasznego ba według mnie jest to dużo wygodniejsza opcja

[wydra]

Nic nie szkodzi, jestem podobnego zdania, gdy przedwzmacniacz stoi na szafce na zewnątrz, to zdjęcie klapki ustawienie sobie nastawów, nie jest jakoś uciążliwe ale jakbym musiał wziąć preamp i ciągnąc za te kabelki i go obrócić to było by to raczej uciążliwe. Gdy przedwzmacniacz stoi w szafce to czy klapka czy obrócenie to chyba oba przypadki są jednak słabe w ustawianiu sobie w locie nastawów, ale przyjąłem tą uwagę i zrobiłem by można było na płytce zamontować dipswitche i od góry i od dołu. Ale otwory w obudowie to już we własnym zakresie

[Jaculek]

Na dobrą sprawę jedynym ergonomicznym rozwiązaniem jest pokrętło/przełączniki na panelu przednim.

[Jozi]

Na dobrą sprawę jedynym ergonomicznym rozwiązaniem jest pokrętło/przełączniki na panelu przednim.

Bez przesady.
Powiem Ci, że jak na początku trochę przekładałem tak teraz skupiam się na słuchaniu i nie przestawiam.
Chyba tor się wygrzał, ucho przyzwyczaiło do dźwięku i ostatnio nic nie zmieniam.
Nie jest problemem podnieść do góry i przestawić, nie ma co z tego robić wielkiego halo.

[domibobi]

Na dobrą sprawę jedynym ergonomicznym rozwiązaniem jest pokrętło/przełączniki na panelu przednim.

Nie krępuj się Ja trzymam kciuki za taki projekt ... Przyznaję się, że sam, na razie, wcale nie wykorzystałem tych możliwości ale cieszy, że mogę w każdej chwili Następnym krokiem będzie dotykowy wyświetlacz na którym będziemy mogli dokonać wyboru. E Ink świetnie by wyglądał z czarną maetaliczną obudową... Czy to w ogóle wykonalne ?

[wydra]

Myślę trochę nad tym. Jeśli chodzi o wyświetlacz. Napewno jest to wykonalne na jakiejś rasbeery czy czymś i jakimś oledem obsłużyć I/O pod tranzystory i przekaźniki ale ja z programowania jestem noga

[trafalgar]

Buphono 2 jest u mnie,gdyby ktoś pytał.

[Bacek]

Myślę trochę nad tym. Jeśli chodzi o wyświetlacz. Napewno jest to wykonalne na jakiejś rasbeery czy czymś i jakimś oledem obsłużyć I/O pod tranzystory i przekaźniki ale ja z programowania jestem noga

Wykonalne niby tak ale czy warto? To wpuszczanie masy cyfrowych szumów w pobliżu wejścia analogowego które podbije je o te 40 czy 60 dB.
Poza tym co tam jest takiego do obsługi? Pilot, selektor wejść/wyjść, subsonic, coś jeszcze? Może różne krzywe korekcyjne ale to już egzotyka w sumie mam i jeszcze nie spróbowałem bo płyty które do tego mam są mono a ciągle nie mogę się doposażyć we wkładkę. Na start pewnie trzeba by przygotować takie funkcjonalności ze zwykłym sterowaniem (mikroprzekaźniki?). Powiedzieć że raspbery to do tego straszny overkill do tego to eufemizm. Jak strzelać do komara z pancernika, najprostsza atmega to ogarnie i jeszcze będzie się nudzić.

[wydra]

Masz rację ze zwykła ATmega8 to ogarnie. Rasbbery to faktycznie za dużo do obsługi kilu przekaźników, chodziło mi o Arduino, pomyliłem sie. Analogowo też by to ogarnął na kliku przerzutnikach i jednym switchu. Ale to by trzeba było latać za każdym razem na około. No i oddzielny switch na pojemności oddzielny na rezystancję i oddzielny na gain i żeby jakieś wyświetlanie ogarnąć to pasek lęgowy jak na choince lub wyświetlacze siedmio segmentowe i też jakąś logika do tego. Myślałem o tym ale jak dla mnie to przerost formy zwykły bajer który mocno musiałby podnieść cenę a funkcjonalności i brzmienia by nie poprawił jedynie wygode.

[darkman]

mnie to przerost formy

No raczej tak.

mocno musiałby podnieść cenę

Zapewne, ale nabywcy by się znaleźli, jak sądzę.
Brzmienia nie, ale funkcjonalność to wygoda właśnie i znak czasów było nie było. Jest idea

[wydra]

Buphono 2 jest u mnie,gdyby ktoś pytał.

Dziękuje za informacje, tym wiec prawie dobiegły już końca testy tego prototypu, także czemu zwyczaj jak wróci on do mnie dokonam pomiarów itd trafi on w niezmienionej formie na sprzedaż w odpowiedniej cenie.

mnie to przerost formy

No raczej tak.

mocno musiałby podnieść cenę

Zapewne, ale nabywcy by się znaleźli, jak sądzę.
Brzmienia nie, ale funkcjonalność to wygoda właśnie i znak czasów było nie było. Jest idea

Projekt samej płytki i funkcjonalność to nie problem, da się zrobić, ale samo oprogramowanie do tego, obróbka panelu by dać wyświetlacz czy to 7 segmentowy czy oled to już dla mnie wyzwanie, ja sam raczej bym tego nie używał do tego wspomniane wyżej zakłócenia cyfrowe z którymi trzeba by było sobie z tym poradzić. Chyba jednak bez sensu i raczej nie dla mnie, Założenie projektu mówiło o prostym przedwzmacniaczu z duża funkcjonalnościa.

[Bacek]

Brzmienia nie, ale funkcjonalność to wygoda właśnie

NIe mylmy dwóch różnych systemów walutowych. Coś może perfekcyjnie spełniać swoją funkcję i być ekstremalnie niewygodne (no chyba że mówimy o krzesłach łóżkach itp).

Jak dla mnie wystarczające już jest jeżeli do zmiany nastawów nie trzeba otwierać obudowy albo robi się to bez śrubek.