Rowery

[Jozi]

Jak miałem gdzieś w pandemii kryzys wieku średniego, to najpierw chciałem kupić taki motocykl jakaś jamaszke czy inna hondzinke, potem żaglówke na szuwarowe włóczęgi po Mazurach a skąnczylo sie na winylach. I wbrew pozorom nie jest to wybór najtanszy ztych trzech

Każde hobby to klepaki potrzebne, ale po to pracujemy by realizować marzenia.
Moja Pani mówi, że pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy

Punkt widzenia zależy od sposobu wydawania

Wiesz, kobiety są w tym najzdolniejsze
W sekundę cuda potrafi.

[Piterski]

co do moich zamierzeń i planów to się podliczyłem wstępnie i
;
przerzutka RD6000, 184
kaseta 11-42, 169
manetka, 112 (?)
linka do przerzutki ?
------------------------Razem 470-500 szelestów PPG
Coś jeszcze będę potrzebował?? Nie wiem jak z piastą w kole i samym kołem - czy tu nie jest default piasta pod założenie RD6000 lub podobnej.
Robociznę WTLHOMF wykonam samse.

Jak sądzicie? Bo może w ogóle przesadzam i dać coś prościej, jaśniej i .. no nie wiem, Q'rde.

Postaram się coś wyjaśnić.
W starym rowerze masz piast na którą nie założysz nowej kasety 11-42 . Zakładam że to ma być 10 biegowa kaseta. czyli przynajmniej piasta do wymiany i koło do przeplecenia lub całe nowe koło. Ja mam koło z "bębenkiem" na kasetę 11 biegową ale dostałem z nią podkładkę i bez problemu złożyłem tę 10-cio biegową. Teraz korba, zapytaj kolegi mechanika ale chyba starej korby nie wykorzystasz bo łańcuchy są węższe i nie wiem czy będzie chciał współpracować z korbą tak więc łańcuch trzeba też kupić. Pytanie jaką korbę chcesz dać bo z tego co pobieżnie patrzyłem możesz mieć (przynajmniej na papierze) problem z korbą do 10 rzędowego napędu na kwadrat. Tak na szybko to owszem są ale do starych rozwiązań 7, 8 lub 9 rzędowych.
Owszem jest korba 26/36 Deore do 10 rzędowego napędu ale musisz założyć też nowy suport. np Tokena. Ok. to została nam jeszcze przerzutka przednia i manetki.
Ja swoje rozkmini zacząłem od analizy składu takich gotowych zestawów i jak widzisz jest to jednak większy koszt.
https://city-sport.pl/category/akcesori ... e-napedy/2

Są tam i napędy 1x ale zobacz jaka jest tarcza przednia 30 zębów, moim zdaniem trochę mało do szybszej jazdy przy rowerze z 26" kołami.
Moim zdaniem sens ma jeszcze 2x czyli np. 36/26 bo da się te 30 km/h wyciągnąć, a może i więcej

Jak ma być niedrogo to może jednak odbuduje go w starym systemie. Podpytaj kolegi bo może to co na papierze teoretycznie nie zagra w praktyce będzie współpracować. Ja musiałem bazować tylko na papierowych informacjach dlatego tak długo szukam i ściągam poszczególne podzespoły.

[darkman]

OK, dzięki wielkie Piter, muszę sobie to spokojnie rozpisać (wzrokowcem jestem i rozrysować schematycznie). Wyjdzie mi też opłacalność, bo moje podzespoły nie są zużyte.

[Piterski]

Moim zdaniem te systemy z korbą z jedna tarcza są przełożeniami dobrane do rowerów z większymi kołami. Z kalkulatora można odczytać jakie prędkości przy jakiej kadencji się uzyska. Uważam też że dla naszych 26" jeszcze te 36 lub lepiej 38 na górnej tarczy jest ok.
Ja zajechałem swój napęd koła w sumie też szczególnie tylne, dlatego zdecydowałem się na pełen remont. Wiedząc jakich używam przełożeń i w jakich warunkach zdecydowałem się w końcu na 3x10. Jest to najbliższe temu co miałem. Trochę (o dwa zęby) mniejsza tarcza z przodu czyli lżej mi się będzie jechało na najtwardszym przełożeniu i trochę większa tarcza z tyłu 32, poprzednio kończyło mi się na 30.

Te 10 tarcz kasety daje mi w sumie 16 użytecznych przełożeń, dość równomiernie rozłożonych. Może trochę za gęsto, ale o tym przekonam się już w praktyce.

Dla 3x10 (40/30/22 - 11-34) również 16. Przy zmianie tarczy w dół wchodzimy dwie zębatki w górę.
6,8-5,8-5,0-4,4-4,0-3,6-3,3-3,0-2,7-2,5-2,3-2,0-1,8-1,7-1,5-1,2
- pierwsza tarcz,
- druga tarcza,
- trzecia tarcza,

Problem miałem z kupnem przedniej przerzutki z dolnym ciągiem, bo nawet jak były to OEM bez obejm redukcyjnych. Te nowe bowiem maja inaczej prowadzone linki. Nie twierdze, że nie da się nic znaleźć ale może być różnie i trzeba wszystko dokładnie przeanalizować.

[darkman]

Moim zdaniem te systemy z korbą z jedna tarcza są przełożeniami dobrane do rowerów z większymi kołami.

Moim też , bo widzę tam przeważnie 27,5 lub 29 w gotowych zestawach nowszych modeli.
Na jedną tarczę wyszło mi upgrade z kalkulacji, że owszem warto ale to już najlepiej z całym rowerem Wymiana kół na większe jednak u mnie odpada, bo to za duży koszt byłby.

[Piterski]

Koszty nie są małe. Para przyzwoitych kół to tak pod 500 - 600 złoty wyjdzie jak nic. Widziałem tańsze ale stwierdziłem, że na takich już jeździłem i teraz zobaczę jak to jest na takich z wyższej półki jakościowej ale nie jakiś tap zawodniczy top.

[pablos]

Dobre kółka fajna sprawa - w zeszłym roku zrobiłem większa modernizację roweru (wymiana osprzętu wraz z korba, support itd.) w sumie to pozostała rama i również dotyczyło to kół. Tutaj polecam wzięcie piast na łożyskach maszynowych (np. Novatec). Po zrobieniu na nich 2k km - to tylko się zastanawiam dlaczego tak późno Różnica w cenie przy zakupie całego koła - niewielka.

[Piterski]

Te moje to właśnie są na łożyskach maszynowych od Novateca. Czyli jak rozumiem będę zadowolony

[pablos]

Czyli jak rozumiem będę zadowolony

Będzie Pan zadowolony
ja u siebie mam NOVATEC D791SB i D792SB - taki standard.
Bezobsługowe, większa sztywność, większa odporność, mniejsze opory - nic tylko jeździć

[martin.h]

Tylko DT Swiss

Mam u siebie 3 komplet DT350 na różnych obręczach, mialem w XC, teraz w enduro i gravelu. Zarówno piasty jak i ich obręcze mistrz, a koła ze mną łatwo nie mają, tzn. wagowo 80 kg, ale jeżdżę raczej agresywnie, na enduro wiadomo, sport grawitacyjny, a na gravelu dużo udziela mi się z enduro
Koła w enduro to systemowe, składane przez DT Swiss i przez 5 lat miałem tylko jedną awarię, pękła szprycha, wcześniej uszkodzona przez kamień. Ale koło proste, a ja zrobiłem jeszcze cały zjazd ze Skrzycznego do Buczkowic i to wcale nie na lajcie

W gravelu mam GR531 i zaraz dobije pełny rok, nie oszczędzam ich, jura, góry, lokalnie też nie mają lekko. Tak, że polecam

[grzehu82]

Ja tam spontanicznie skusiłem się na nowy rower. Nie powiem cena wydała mi się dobra, a obecnie są wyprzedaże w Intersporcie, wiec jak ktoś ma słaby budżet na nowe to powinien się zainteresować. Mi starczyło 1800zł na coś takiego:

[ahaja]

Piterski
Zerknij na przednie zmieniarki w wersji side-swing. Ciągnięcie linek pod ramą jest mocno złe ... najlepiej dać pełne pancerze.

Suport BB52 nie jest zły - to w sumie best buy na rynku do amatorskiej/okazjonalnej jazdy. . Mój ma z 6 lat i śmiga na nim młody teraz. Różnicę w cenie między takim a Tokenem wolałbym wsadzić w korbę, bo to zawsze progres i możliwości.

[Piterski]

Krzysiek ja z taką przerzutką i gołą linka na spodzie ramy przejeździłem 12000 km i nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Udało mi się kupić odpowiedni model, który w tym systemie pracuje, czekam jeszcze na korbę i pozostałe elementy i dopiero rozbiorę stary rower by się na długo nie uziemiać.
Nie miałem ochoty na kombinowanie z przypinaniem linki na "trytki" by wykorzystać system side-swing. Przy nowej ramie ok, ale w starej nie chciałem robić takiego druciarstwa.
Jeszcze nie mierzyłem szerokości sanek, ale mam wrażenie, że i stara przerzutka by chyba obsłużyła nowy łańcuch. Jak zdemontuje to je porównam.

[StarRock]

Wy tutaj o jakiś kasetach, zmieniarkach, suportach, a ja "dymam" sobie od kilkudziesięciu lat na takim oto wehikule. Jedna z przodu, trzy zębatki z tyłu, ot i to wszystko, stąd dymanie. Przerwy w ujeżdźaniu tegoż, jakieś tam były.

Wyrób ZZR Bydgoszcz (Romet) rok 1967, o dziwo bez nazwy. Występował jako model 1984. Klasa turystyczno-sportowa.
Mój egzemplarz, pancerny zresztą to oryginał w prawie stu procentach.
Z podstawowego wyposażenia brakuje tylko lampy przedniej, dynama, gumowych nasadek na kierownicę, siodełka i pompki. Nieoryginalna przerzutka, torebka narzędziowa, siodełko, dodane koszyczki i noski na pedały.
Dorobiłem jeszcze chorągiewkę (zapadkę wolnobiegu), bo po przejechaniu tylu kilometrów stara zużyła się.
W zeszłym roku dużo więcej używany z racji chęci odbudowy organizmu po covidach.
Po prostu Rower-Romet nie do zdarcia.

[Piterski]

Fajna maszyna i można by rzec że jesteś na topie bo tak mi trochę grawela przypomina