Witam,
Odpowiem kolejno "od góry"
Tak - to ten sam. Może nie nazwałbym tego "tuning".
Gramofon pierwotnie był jak na aukcji do której linka podał "deha". Został wysłany do nowego nabywcy ale stała się przykra rzecz, mianowicie podczas transportu paczka przeżyła chyba piekło. Jeden boczek był wyrwany ! Nie wiem co na poczcie robili z tą paczką. Wysłałem już kilkanaście gramofonów i
jestem pewien solidnego zapakowania. O dziwo pokrywa nie miała nawet pęknięcia więc pewno ktoś kopnął paczkę od boku. Chociaż do dziś nie wiem jakim cudem, kiedyś takiego duala miałem "na części" i obudowa bardzo brzydka, poszła do spalenia - solidna konstrukcja !
Pan, który sprzęt kupił odebrał sprzęt w stanie takim jak na zdjęciu niżej:
Jestem uczciwym człowiekiem, więc pomimo straty 50 zł, zgodziłem się na odsyłkę sprzętu. Uszkodzone było tylko drewno, więc poskładałem je na nowo. Bardzo (

) solidnie. Nie było szansy odratowania okleiny winylowej a miałem pod ręką trochę forniru. Stąd ten kolor.
Nie wiem co jeszcze miałeś na myśli pisząc "tuning". Wymiana wtyczki DIN-CINCH - rzecz normalna.
Jeśli chodzi o 1224/1225.
Zaintersowanym prześlę manuala. Różnica w konstrukcji rzeczywiście opiera się tylko na innym silniku. Żywcem "zerżnięte" z manuala: "in addition the four-pole motor is distinguished by an extremely small stray magnetic field". Wiedziałem o tym ale miałem założonego Shure'a na takim samym TK181 i z ciekawości włożyłem go w ten gramofon.
Buczenia nie ma 
Jestem uczciwy i "bubli" nie sprzedawałbym. Jeśli ktoś nie wierzy że nic nie buczy, może posłuchać u mnie w domu jak ma blisko do gliwic. Gramofon jest po przeglądzie i ma spokój ze steuerpimplem na najbliższe 10 lat, co myślę że jest dużym plusem. W 90% allegrowych Duali podczas używania padnie automatyka bez ingerencji w ten dziwny patent z płetwą
Tia, jeśli liczyć wkładkę i gramofon osobno to może tak
- zdrowo przesadzasz
