Jak się codziennie dojeżdża 6 minut rowerem do roboty... to Opole jest za granicą stanu, Silesia - toż to trzeba autostradą jechać Panie... za TIREM bo bezpiecznie wtedy najbardziej

w LIDLU kupiłem na drogę - zimny i bes sosa



Ważne by przez v pisać jak się szuka - bo taka niby prosta literówka a okazja by uciekła i pewnie to już by do Mawisa jechała... w paczce ...
Na razie to nuszki dwie odpadły jak nosiłem do doma... i prawie zgubiłem, jakieś sprężyny powychodziły z nich, pewnie dlatego taki prajs był, nogi Panie to podstawa. A i silnik tam wystaje z dołu tak dziwnie - nie zmieścił się do obudowy czy co - kolejny feler co nie zauważyłem -
albo może chłodzenie powietrzem jest... zapewne,
Zapuszczę płyta w opcji repita tak na dłużej - z kilka godzin - i będę zaglądał od spodu - jak tylko coś błyśnie to go oddam...

jeszcze mi chałupę spali...
a i ponownie dziękuję Darku z dobre słowo...
