amrowek pisze: ↑20 mar 2023, 08:39
...i chyba nie sugerujesz, że tu na forum jak jest wyprzedaż ....
Nie, to akurat sytuacje z tak zwanego realu - spore nawet płytowe kolekcje, i nie tylko, szły za grosze, kiedy gorzała wygrywała... Kiedyś dostałem cynk od kolegi, że są płyty do kupienia. Amerykańskie wydania, niektóre pieczątki, albo shrinki, używane też w świetnych stanach. Daliśmy dobrą cenę, ale co z tego, jak wszystko poszło na przelew, a sprzedający nie żyje już od ponad 25 lat... Tyle, że te longi po nim zostały. Innego spotykam do dziś; żebrze o parę groszy na wino marki wino w plastiku, opowiadając, jakie to miał w latach 80. płyty Black Sabbath, etc. Więcej, roi mu się, że ma je nadal i próbuje umawiać się na ich sprzedaż - tragedia...