Co lepsze - Tidal czy Spotify?

[fifiToJa]

To samo co @dale, MQA i te wszystkie "Tidal exclusive mastering" to mocna ściema, z niewieloma wyjatkami. Tidal faktycznie brzmi lepiej, ale nieznacznie, za to Spotify ma dużo lepiej działajace radia/playlisty, w stanach wchodzi też AI DJ, kto wie czy w przyszłości takie rozwiazanie nie zastapi ręcznego wybierania nowych utworów.

[Martinez83]

Trochę światła na to, jak działa (lub nie) MQA rzuca ten gość. Dokładnie przeanalizował pliki MQA, jak też sam zamieścił swój plik i zbadał, jak "wygląda" po konwersji MQA. Niestety tylko wersja angielska:

https://www.youtube.com/watch?v=pRjsu9-Vznc

Part.2
https://www.youtube.com/watch?v=NHkqWZ9jzA0

Jest tu dość dużo technicznych objaśnień ale nawet dla takiego laika, jak ja jest to zrozumiałe.
W skrócie, jeśli plik źródłowy nie jest w standardzie MQA, to nie jest to wersje bezstratne, a ingerencje są znaczne.

Mnie skłoniło to do myślenia. Niestety muszę jeszcze poczekać kilka tygodni, zanim będę mógł rozstawić sprzęt i porównać organoleptycznie.
Po głowie chodzi mi jeszcze Apple Music, który też wszedł w pliki Hi-Res.

[winylowy_luke]

Własnie te analizy i dowiedzenie, że MQA to format stratny do tego modyfikujący pliki 16/44.1 - zrezygnowałem z Tidala na rzecz Deezer Famili (HiFi).
Nie jest to hirez, ale przynajmniej nie grzebią w plikach i cena jest przystępna w stosunku do jakości i biblioteki.
Szkoda, że nie ma w PL serwisu Qobuz - to jest najlepsza opcja HiRes.

[fifiToJa]

Własnie te analizy i dowiedzenie, że MQA to format stratny do tego modyfikujący pliki 16/44.1 - zrezygnowałem z Tidala na rzecz Deezer Famili (HiFi).
Nie jest to hirez, ale przynajmniej nie grzebią w plikach i cena jest przystępna w stosunku do jakości i biblioteki.
Szkoda, że nie ma w PL serwisu Qobuz - to jest najlepsza opcja HiRes.

Gdzieś przewinęła mi się wątpliwej moralności strona oraz dedykowany jej kanał na komunikatorze pozwalająca na pobieranie "po pirackiemu" z Qobuza. Nie zachęcam, nie polecam, a zawsze można użyć VPNa, ale tak - fajnie to tam gra, to co jest w wysokim bitrate domyślnie to jest, a to co nie, nie jest sztucznie wspomagane. No i ogromna biblioteka, ale nawet jeżeli ma się dostęp do Qobuza, to wielu artystów ma nałożone region-locki.

[Martinez83]

A czy ktoś miał kontakt z Roonem?

[Tomasz.B]

A czy ktoś miał kontakt z Roonem?

Roon jest swojego rodzaju agregatorem treści, czyli serwisów streamingowych, plików etc jeśli o to pytasz. Qobuza da się ogarnąć, ale trzeba mieć kogoś w kraju, w którym jest on oficjalnie dostępny by za nas zarejestrował się i opłacał abonament. Logowanie do serwisu z przeglądarki jest u nas blokowane, ale na urządzeniu typu streamer można już się zalogować bez większych problemów, dzięki czemu to zadziała.

[dale]

Volumio zdaje się ma dostęp do Qobuza - z tego co kojarzę, widziałem zakładkę.

[Rekiniasty]

Na Ebay sprzedają gotowe konta Qobuz, 6-7 Euro na 3 miesiące.

[Frey]

Lepszy Tidal w garści niż Qobuz na dachu

[restimek]

Zaznaczyłem "inne" - sam uzywam Apple music. W przeciwieństwie do MQA, ALAC jest w 100% bezstratnym formatem "bez kombinowania", "unfoldingów" i innych takich cudaków... Po prostu zwykły bezstratny plik tak jak Flac... bez ściemniania...

[Martinez83]

Zaznaczyłem "inne" - sam uzywam Apple music. W przeciwieństwie do MQA, ALAC jest w 100% bezstratnym formatem "bez kombinowania", "unfoldingów" i innych takich cudaków... Po prostu zwykły bezstratny plik tak jak Flac... bez ściemniania...

Też mnie to kusi. Gdzies jedynie trafiłem na info, że jesli na urządzeniu Apple ustawisz odtwarzanie w najwyższym formacie, a konkretny plik będzie w gorszym, to będzie "podkręcany" do ustawionych wartości.

Jakaś tam znowu ingerencja. Mimo wszystko chyba jednak mniej szkodliwa, niż te cuda wyczyniane przez MQA.

[restimek]

Też mnie to kusi. Gdzies jedynie trafiłem na info, że jesli na urządzeniu Apple ustawisz odtwarzanie w najwyższym formacie, a konkretny plik będzie w gorszym, to będzie "podkręcany" do ustawionych wartości.

Jakaś tam znowu ingerencja. Mimo wszystko chyba jednak mniej szkodliwa, niż te cuda wyczyniane przez MQA.

Z tym "podkręcaniem dźwięku to ciekawe co napisałeś - nie słyszałem takiej opinii... Włączyłem przed chwilą apkę... i raczej myślę że tymi screenami mogę pokazać że tak nie jest.... Jak utwór mają jedynie w jakości CD - to dają tylko taki plik...

[Martinez83]

OK. Może faktycznie coś pokręciłem - za dużo tego ostatnio studiuję

Miałem na myśli to, o czym mówi J. Darko (od 04:00min)
https://www.youtube.com/watch?v=iOVIfKpbwxg

Czyli w przypadku odtwarzania Apple Music przez MacOs, sygnał wychodzący jest taki, jak ustawienia w apce Midi, a jedynie z iPhone i iPad automatycznie dopasowują sygnał do parametrów pliku.

Co ciekawe, Hi-Res nie zadziała w przypadku Airplay (nie wiem, jak z Airplay 2).

A z samplowaniem miesza Apple Music odtwarzany na Androidzie (ok. 03:00)
https://www.youtube.com/watch?v=oVl6Nyf7YLI&t=210s

[Viniu]

Dla mnie Spotify wygrywa doborem propozycji, playlist i funkcjonalnością. Tidal, owszem jakość dźwięku minimalnie lepsza (na granicy slyszalnosci) ale mimo wielu prób nie udaje mi się uruchomić Tidal Conect

[qidd]

w salonach ze sprzetem - na kosmicznych stremerach odtwarzaja tidal bo wg obslugi brzmi najlepiej (z tych ogolno prosto dostepnych)
zalozylem sobie nawet konto probne .. i zrezygnowalem
spotify wygrywa funkcjonalnoscia - layoutem i calym dodatkowym zapleczem 'wspomagajacym' - dlatego - u mnie wciaz spotify ... ale nie mowie, ze to dozywotnio.
chooooc ostatnio slyszalem opinie z kregow zblizonych do spotify - ze gdyby tylko amazon zechcial mocniej wejsc w ten rynek rozwijajac mocniej amazon music - to amazon bez prolemu przykrylby beretem spotify .. ale nie wiem - jeno tak slyszalem.