EPS-270HE vs AT-VM95ML co lepiej....

[prezes_jelonek]

Witam szanowne grono po raz kolejny. Coraz bliżej decyzji zakupu ale... co lepiej igłę EPS-270HE do EPC-270 C-II od https://www.pickupnaald.nl/technics-eps ... tylus.html czy może lepiej cała wkładkę z igłą AT-VM95ML... z zasięgniętych info to obie opcje są bardzo podobne pod względem szlifu... ale co zagra lepiej, czyściej, co sięgnie głębiej by zagrać na nie ruszonych partiach płyty... a może lepiej zwykłego eliptyka od Jico https://www.pickupnaald.nl/technics-jic ... tylus.html... każda rada mile widziana. Pozdrawiam

[Wojtek]

Mi sumienie nie pozwala polecać cokolwiek powyżej AT-VM95E
Natomiast szlif ML wygrywa z HE.

EPC-270 to lepsza wkładka generalnie.

[prezes_jelonek]

Kupiona AT VM95ML ... zobaczymy co z tego będzie...

[Bart_S]

Twój wybór

[prezes_jelonek]

To brzmi jak "będziesz żałować " lub "coś ty narobił "...

[Bart_S]

Raczej to drugie. Ale mimo wszystko jesteś przekonany do wyboru, więc gitarrra.

[prezes_jelonek]

Przejrzałem dziesiątki stron w necie na temat at-vm95ml i zbierają pozytywne opinie. A druga rzecz, że doczytałem gdzieś w kilku miejscach, że Eps-270he obecnie dostępne to jakieś słabe jakościowo, nawet bardzo słabe i zwykły zamiennik ED jest lepszy i że szkoda monet. 2M Blue też nie specjalnie, więc w zawodach została tylko AT-vm95ml... oby sprostała założeniom... w przeciwnym razie będzie albo do zwrotu albo zostanie i będzie czekać na lepsze czasy

[Wojtek]

To brzmi jak "będziesz żałować " lub "coś ty narobił "...

No cóż...

Przejrzałem dziesiątki stron w necie na temat at-vm95ml i zbierają pozytywne opinie.

Mogę powiedzieć to samo o wkładce X (tu wstaw nazwę dowolnej wkładki), ale chyba nie o to chodzi.

[prezes_jelonek]

Tak na gorąco. Wkładka dotarła. Ustawiona (znalazłem szablon) i.... no jak na moje ucho melomana nie audiofila (każda filia jest odchyleniem od normy społecznej ) gra to lepiej, a nawet dużo lepiej niż EPS 270 ED (zamiennik od Thakker.de https://www.thakker.eu/tonnadeln/eps-27 ... au/a-9597/).... jest jaśniejsza góra, fajny bass (krótki ale konkretny) i środek też zrobił się "jakiś" (wcześniej go jakby nie było, był gdzieś tam daleko). Kolejną rzeczą jest praktyczny brak szumów i szmerów między utworami, i zdecydowanie mniej trzasków... Utwór "All od My Life" Phill Colins w pierwszych nutach gdzie słyszymy trąbkę (może saxofon ) w tle słychać bardzo cicho przygrywkę perkusisty na talerzach tzw. miotełkę... jak dla mnie wkładka spełnia pokładane w niej oczekiwania i jest warta swoich 175 euro... pozdrawiam wszystkich melomanów PS. to dopiero 2h odsłuchu, zobaczymy jak się ułoży po 30-50h...

[Rafacio]

Ja też kiedyś narobiłem. Wiem to po dzisiejszym zakupie VM520, która jest pod każdym względem lepszą wkładką od 95ML. O E nie wspominając. A ww aktualnej cenie to już w ogóle. Ja już tą żabę właśnie przełknąłem. Chociaż 95ML kupiłem kiedyś w całkiem niezłej promocji za 666 zł.