JAZZ CAFE - czego słuchamy

[daru0105]

Dawno nie słuchałem i znowu ciary i włoski na rękach stają

[Mawis]

Jeśli jesteśmy przy ECM to polecam Dominica Millera. Nie wiem czy bylo juz w tym wątku ale swego czasu zdaje sie Darkman podrzucil mi ten typ i bardzo sobie chwalę. Nie mam jeszcze na winylu ale jest na liście. Dwie najbardziej znane plyty to Absinthe i Silent Light, to bardziej do whiskey niz kawy ale co kto lubi Natomiast trzecia to moje znalezisko jak najbardziej kawowe bo to taki smooth latino jazz na sobotnio niedzielne poranki Polecam!
Edit: Oczywiście odwrotnie się wstawiło ale zorientujecie się

[kukiz 30]

@Mawisie Latino do Latte dobrze buja .

[piotrjazz]

Dawno nie słuchałem i znowu ciary i włoski na rękach stają

Niesamowita jest ta realizacja. Prawdziwy top.

Natomiast trzecia to moje znalezisko jak najbardziej kawowe bo to taki smooth latino jazz na sobotnio niedzielne poranki

I Twoje znalezisko najlepsze. Faktycznie dobrze buja

[Mawis]

@Mawisie Latino do Latte dobrze buja .

W sumie do tego Latte to whiskey można dodać... Będzie lepiej bujać

[Mawis]

I Twoje znalezisko najlepsze. Faktycznie dobrze buja

Cieszę się że się podoba. Natomiast to chyba nie zostało wydane na LP... Wszędzie dostępne tylko na Cd.

[kinky]

Erroll Garner – Concert By The Sea
https://www.discogs.com/release/3465935 ... By-The-Sea
Whisky mówicie chłopaki? Trochę wcześnie, ale jak mus to mus

[piotrjazz]

Cieszę się że się podoba. Natomiast to chyba nie zostało wydane na LP... Wszędzie dostępne tylko na Cd.

No faktycznie nie ma. Może kiedyś?
Jak widać pasuje tu model kolegi @daru0105 , porządny streaming i kupowanie płyt tych ulubionych, w najlepszym wydaniu
Pomijając jakość, zdaje się coraz lepszą, streaming to faktycznie zbawienie, dla wszystkich poszukujących. A ekonomicznie to chyba najlepsze , w tej chwili rozwiązanie.

[kinky]

Absinthe i Silent Light

trzecia to moje znalezisko jak najbardziej kawowe bo to taki smooth latino jazz

Macieju, wrzuć linki w temat streamingu żeby tu nie zaginęło wśród innych propozycji

[Mawis]

Absinthe i Silent Light

trzecia to moje znalezisko jak najbardziej kawowe bo to taki smooth latino jazz

Macieju, wrzuć linki w temat streamingu żeby tu nie zaginęło wśród innych propozycji

Zrobione!

[kinky]

Zrobione!

[piotrjazz]

Grant Green Born To Be Blue
https://www.discogs.com/release/1431465 ... To-Be-Blue

To już cztery lata jak mamy Tone Poet.
To jedna z pierwszych edycji tej wspaniałej serii.
Plyta pierwotnie nagrana na przełomie 1961 i 1962 roku.
Pierwszy raz wydana w latach osiemdziesiąt.
Tym razem oprócz nowego masteru mamy też nowa okładkę. Ułatwia to oczywiscie identyfikację w sklepie np internetowym, gdzie naklejka charakterystyczna serii nie jest widoczna

A sama plyta to fajne stare kawalki w nowej interpretacji. Chciałbym wskazać co podoba mi się najbardziej, ale podoba mi się w całości.
Gdybym mial wybrać jeden kawałek to byłby to
My One And Only Love .

A tak wyglądała okładka z lat 80-tych

[piotrjazz]

Art Blakey & The Jazz Messengers
Just Coolin'
https://www.discogs.com/release/1571070 ... ust-Coolin

Material nagrany w 1959 roku, wydany pierwszy raz w 2020.
Bieda wydanie sugeruję Classic Series lub BN80 , ale nie, jest poza tymi seriami. Tak samo tloczone w Niemczech, i okładka cieniutka nierozumiem polityki wydawniczej Blue Note, prosiło się o Tone Poet.
Gra za to fajnie i myślę, że nikt nie będzie narzekał.
Może brak trochę dynamiki, a może brak jej mojemu systemowi
Muzycznie za to bez zarzutu.
Mobley i Morgan dają czadu. A sam Blakey się też nie oszczędza. Posłuchajcie rano Jimerick , a kawa nie będzie potrzebna

[tomaszek]

Sax i wibrafon? No jaha! Muza pierwsza klasa. Trane gra jakby trochę powściągliwie, jeszcze się wtedy chyba do końca nie otworzył. Bags serwuje zajebiste solówki, no i Chambers na basie też daje czadu.
Wydanie 45rpm, jakość mega!

Milt Jackson & John Coltrane – Bags & Trane
https://www.discogs.com/release/1177217 ... Bags-Trane

[piotrjazz]

Wydanie 45rpm, jakość mega!

Dzieki za recke. Przynajmniej wiem ,źe warto. Zawsze wrzucasz same pewniaki
Teraz wiem ,ze ten ORG Music to coś konkreetnego.
Do tej pory nie mogę rozkminić o co chodzi z tymi firmami. Znam ORG a ORG Music to coś jednak inne.
Fajnie ,że dobrze grają. Wpisałem na listę.
Tylko zupełnie nie mam pojęcia skąd wygrzebać na to kasę
Lista co raz dłuższą, a tu jeszcze nowe Venusy się szykują
Zamówiłeś już?