Ooo ale się tu działo

.
To teraz moja kolej coś rzucić od Siebie.
Nie mam 18 lat i daleki jestem od tego by dawać się wypuszczać przez Wojtka na zakupy nowych wkładek, raczej przyjmuję jego wypowiedzi jako cenne uwagi w drodze poszukiwań i rozważań igłowo-wkładkowych ( Wojtek tak trzymaj, na Twoje rady jestem zawsze otwarty).
Z racji swojego wieku przygotowuję się do ostatniego etapu życia czyli przyszłej emerytury, więc zbrojenia w różnych kierunkach spędzania czasu wolnego trwają, pomysły się rodzą. Ot wczorajszy zakup, deski wraz butami(pudełko na podłodze)
jak dożyję to, mam mieć możliwość różnorodnego spędzania czasu wolnego nie ma obawy, że ostatnie drobne wydałem na wkładki i pomrę z głodu.
Teraz do rzeczy, ja naprawdę nikomu nie każę wierzyć, że ja mam takie odczucia muzyczne przy coraz to innych wkładkach powieszonych na moim technicsie. Nie wypowiem się jakie zmiany mogłyby być jakby zastosować dobrzy przedwzmacniacz, inny wzmacniacz czy kolumny nie jak to kolega określił jakiś chiński wynalazek. Póki co mnie ten wynalazek zadowala, może mam małe oczekiwania, jednym słowem nie interesuje mnie młoda
20-ka, tylko stara dupa 50+

.
Jedno jest pewne, testuje wkładki na tych samych płytach, więc chyba mogę stwierdzić która wkładka muzycznie bardziej mi odpowiada, brzmi bardziej dynamicznie etc. Jak dla mnie wniosek jest jeden, nawet przy słabych klockach dobra igła zagra przyzwoicie. Pamiętam jak zmieniłem ATVM95E na Nagaokę 110, to miałem odczucie jakby z kolumn ktoś ściągnął koc.
Dopiero teraz mogę się zastanowić czy zmieniać coś w swoim torze czy zostawić tak jak jest, bo sprawa wkładek jest już opanowana, pudełko od Marka zapełnione.
Jeszcze w wolnej chwili spróbuję zagrać na starym telefunkenie by mieć pogląd czy nie poszukać jakiegoś staruszka specjalnie do toru winylowego (zmienić tą 4kg chińszczyznę

).
Miałem z nim swego czasu kłopoty prądowe ale okazało się, że to była wina gniazda katowanego przez ileś tam lat żelazkiem ( w 3/4 odkręconej gałki odcinało prąd- nie była to wina kondensatorów tylko brak prądu przy kolumnach 4omowych).
Może miłośnicy winyla doradzą co warto rozważyć jako alternatywę do zmiany tej 4kg chińszczyzny

na coś sensownego z wbudowanym przedwzmacniaczem.