No fanie.
Dzięki.
No wiem/y. Nie wiem o co chodzi ale u mnie google działają nadal i discogs również.
Pewnie jest tu jakieś ukryte dno.
Postaram się wyjaśnić na czym polega fenomen polskiego wydania tej płyty. Bo o to tutaj chodzi, nie zaś o oryginalne wydanie, samo w sobie. Wymaga to jednak trochę czasu, zatem macie to u mnie Panowie, ale raczej nie dzisiaj.
Krótko na zachętę z czego ów fenomen?
- bo jest polskie,
- bo z PRL,
- bo opisy obu polskich wersji na discogs są ułomne i wykopiowane z wersji angielskiej, zatem nie są oryginalne dla wersji polskiej na licencji Spotlife,
- bo Fats Navarro gra aranżację Milesa Davisa i Charlie Parkera (sic!), a sam miles nie gra w tym składzie,
- bo mamy do czynienia z oryginalnym linear notes dla polskiej wersji autorstwa Henryka Cholińskiego, a to wiele znaczy,
- bo H.Choliński dokonał identyfikacji autorskiej nagrań z właściwą sobie wnikliwością, sięgając do źródeł, którymi nie było wydanie Spotlife,
- bo płyta w wydaniu polskim nie zawiera składu Ork. Uljanova, należy go odczytać z samej zapowiedzi oraz zweryfikować w niełatwo dostępnych źródłach,
- bo nie musimy tego robić, Pan Henryk zrobił to avansem i w gratisie dla nas,
- bo to niezależnie od niskiej ceny perła kolekcjonerska,
- bo na discogsie brak daty wydania (sic!)
- bo nie wydanie UK jest tutaj najcenniejsze, lecz właśnie to polskie stanowi o rarytasie tej pozycji w świecie parkerowskim,
- bo jeszcze parę 'ale", jak obiecałem nie dziś, bo mam dzień zajęć - wybaczcie!
Jaka może być wartość poza finansowa tego wydania na innych rynkach fanzinowych??
Od siebie dodam, że w swoim czasie przed pay-palowskim i żelazno granicznym, na prośby parkerowców z Can i US wysłałem kilka egzemplo tego wydania kolegom za wielką wodę otrzymawszy w zamian tyleż samo najzwyklejszych na tamtym rynku pierwszych wydań Kwartetu Johna Coltrane z lat 60tych. Sentymentalnie trzymam do dziś, bo są od znajomych
Jako anegdotka - podobny przypadek miałem po wielu latach.. gdzieś w 2002, kiedy będąc kontrybutorem obszernej sesionografii Milesa Davisa i Cecila Taylora otrzymałem prośbę o przesłanie setu najnowszej płyty Soul Of Things..ECM, no sami wiecie kogo .. z jakże miłą propozycją wymiany.
BO już myślałem że jakiś inny jestem od macochy czy cuś.
Z OSTATNIEJ CHWILI 
bo zaraz NIE będzie.
Taki nasz los 
